Ostatnio znalazłam fajną stronę ,dla dzieci, z zabawami i grami po angielsku. Ale moje dzieci już znają ją prawie na pamięć i szukam czegoś nowego Macie jakieś propozycje? To moja stronka: http://elt.oup.com/student/playtime/?cc=pl&selLanguage=en
Savia, my tez powoli z angielskim wchodzic musimy..... Jak na razie to po prostu bajki na yt ogladaja (ma wybor - po angielsku, czy po niemiecku? ), piosenki tez sa dobre. Na tableta/ tel jest sporo applikacji typu obrazek-slowo (klikasz na obrazek jablka i ktos mowi "jablko)". Ale to na dluzsza mete nudne dla kilkulatka.
Widzisz @Maciejka moje łącze jest za słabe na yt. Muszę długo buforować, a jak coś się kliknie nie tak to od nowa. W tv też nie mam programów z bajkami, zresztą cały czas musiałabym czuwać by nie było syfu.
Savia - na DVD? Przejrzyj opcje z tylu plytek - czasem jest wyszczegolnione, jakie sa napisy.Ja mam np Shreka 2 wydanego w Polsce, ale ma opcje napisow angielskich. Zerknelam i na merlinie ' zaplatani' sa tez z opcja dzwieku angielskiego i napisow angielskich, wiec mysle, ze to standard. Przejrzyj, jakie filmy masz w domu i jakie opcje sa:)
Mam znajomych , którzy zaczęli tuż po urodzeniu córeczki. Dlatego mnie sieę naturalna przekora włącza i chetnie zostawiłabym to szkole dopiero. Ale z drugiej strony boję się, że inne dzieci będą już coś w przedszkolu umieć i mały się zniechęci.
My niejako przymuszeni jestesmy, bo na razie mieszkamy w kraju niemieckojezycznym, w planach przeprowadzka do anglojezycznego. Jest wiec sens i motywacja.
@MartynaN warto w naturalny sposób dzieci uczyć. Nasi są po angielskim w przedszkolu i idąc do szkoły znają już mnóstwo słówek. A najważniejsze, że są osłuchani i łatwiej im przyswoić na lekcji.
A czy ja powiedziałam, że nie ma dzieci z trudnościami? Zawsze są. Jednak tym, które ich nie mają można wyjść naprzeciw. A tym które mają nie sądzę by osłuchanie się zaszkodziło.
ja tam wychodze z zalozenia ze nie tyle znajomosc slowek jest istotna ale znajomosc jezyka w praktyce, czyli rozmawiac rozmawiac rozmawiac.
ale moja opinia nie jest jakas oszalamiajaca gdyz albowiem znam jedna osobe ktora tak bauczyla sie mowic, w rozmowie z pseudoanglikiem - znaczy sie z nigeryjczykiem :-) czyli mnie znam ;-)
ale przestalam wszytsko rozumiec i mowic jak tylko urwal nam sie kontakt.
A takie pytanie mam: czy nie namieszam dzieciom za bardzo w glowach, jesli wprowadze im teraz (6 i 2 lata) drugi jezyk obcy? Syn w koncu nauczyl sie mowic po niemiecku, w zabawach uzywa tylko tego jezyka, przy okazji uczac siostre (ktora w ogole malo co mowi w jakimkolwiek jezyku). Bajki, ksiazki sa u nas po niemiecku, mowimy ze soba po polsku, teraz chcialabym wprowadzic angielski (przy okazji tego, ze oboje z mezem przygotowujemy sie do egzaminu z angielskiego). Ma ktos doswiadczenie w temacie?
każda tego rodzaju strona niesie mi pomoc...gdyż jestem moim dzieciom pomóc we wszystkim prócz języków obcych...nawet słówek trudno nauczyć nie znając wymowy....a takie z lektorem są super!
Polecam fajną stronę do nauki angielskiego dla dzieci z obrazkami.
Rozdziały są podzielone tematycznie. Naciskamy np na słodycze i wyskakuja obrazki słodyczy wraz z głosniczkiem obok, na który się naciska i słyszy wymowę. Są też interaktywne ćwieczenia.
A znacie cos na komputer, plytki jakies, programy, zeby mozna bylo poklikac i sie przy okazji czegos nauczyc? Piosenki juz przerobione, a syn ma ochote sie uczyc. Ale jeszcze nie czyta, wiec cos latwego musi byc, niekoniecznie darmowego.
Puszczam dzieciom po angielsku Peppa Pig - nie ma raczej negatywnych emocji, spokojna bajka, wymowa ładna, wyraźna, raczej wolna - dobra do nauki wymowy.
Więcej napięcia jest w bajce Princess Holly - to już raczej dla starszych dzieci - tzn. powyżej siedmiu, ośmiu lat, jak sądzę, zależnie od wrażliwości dziecka.
Mister Maker (Pan Robótka) - w wersji angielskiej można słuchać, ewentualnie na zmianę z wersją polską, żeby dziecko lepiej rozumiało, ale chyba połapie się z samego obrazu - moja ośmioletnia córka lubi oglądać i czerpie niekiedy inspiracje do prac ręcznych.
Warto też puszczać filmy o zwierzętach, czy też instruktażowe o wykonaniu jakichś robótek ręcznych, o czymś, co interesuje dziecko, u nas np. o papierowej wiklinie, bibułkowych kwiatach itp.
np.:
Kids Ocean Movie Sample Chapter - Sea Lions - Ocean Products for Kids
Nagrałam z you tube i z innych stron ściągnęłam różne piosenki po angielsku, nagrałam na CD i puszczam czasem dzieciom, żeby się osłuchały, zamierzam w przyszlości puszczać im całe książki po angielsku, żeby się osłuchały - np.
Skorzystałam z pomysłu zaczerpniętego z you tube - umieścilam na drzwiach WC koszulki foliowe, do których wkładam kartki ze słówkami wydrukowanymi z anglomaniacy.pl, a także takie małe karteczki ze zdaniami w języku angielskim (z niemieckiej gry znalezionej na rynku: "English fur kinder" - z drugiej strony kartek jest wersja niemiecka - do nauki w przyszłości).
Pomysł wydaje mi się dobry, bo codziennie zachodząc do kibelka kilka razy dziennie mogę sobie powtórzyć kilka (kilkanaście) słów, nie wymaga to wysiłku, można połączyć konieczne z pożytecznym :-)
Oczywiście zachęcam córkę do nauki w ten sposób i odpytuję co jakiś czas.
Komentarz
http://www.anglomaniacy.pl/
Do nauki słówek.
Kids Ocean Movie Sample Chapter - Sea Lions - Ocean Products for Kids
Fairy tales: The frog prince
Anne of Green Gables