Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Gofry

edytowano luty 2011 w Kuchnia
Konto skasowane na prośbę użytkownika.
«13

Komentarz

  • 4 jajka
    0,5 kg mąki
    25 dag cukru pudru
    3 dag proszku do pieczenia
    10 dag margaryny
    400 ml mleka
    cukier waniliowy

    Białka ubić na sztywno, dodać cukier puder, żółtka, potem stopniowo mąkę z proszkiem i cukrem waniliowym na przemian z mlekiem i roztopioną chłodną margaryną. Można wyrabiać mikserem.
    Są dość słodkie.
  • No to ja wam dam swój przepis. Wypracowany metodą prób i błędów.:wink:

    Kilo mąki
    3 jajka
    łyżeczka soli
    pół szklanki cukru
    szklanka oleju
    4 dag drożdży
    szklanka mleka
    woda
    Zrobić rozczyn z drożdży , mleka i łyżki cukru, jak drożdże ruszą- dolać do reszty składników, zrobić ciasto gęściejsze niż na naleśniki i poczekać godzinkę (to oczywiście najtrudniejsza część robienia gofrów:wink:)

    Nalewać mniej, niż normalnego ciasta, bo bardzo rośnie.
    Takie gofry lubimy najbardziej, bo są leciutkie i chrupiące a nawet na drugi dzień nie są gumowate.
  • A można robić gofry bez gofrownicy? Z nadzieją pytam... choć chyba znam odpowiedź...
  • [cite] Bea@:[/cite]również dziękuję. Te następne wypróbuję jutro:smile:
    Właśnie sprzątnęłam po gofrach Celinki,

    I tu mnie przestraszyłaś, bo myślałam, że stało się coś strasznego... nieprzewidzialnego... katastroficznego... :shocked::shocked::shocked:
  • [cite] Bea@:[/cite]również dziękuję. Te następne wypróbuję jutro:smile:
    Właśnie sprzątnęłam po gofrach Celinki, całkiem dobre wyszły. Kilka zostało na jutro na śniadanie. Podgrzewamy w mikrofali, to nie są takie gumowe.
    Celinka, całkiem dobre wyszły, tylko trzeba z dwóch porcji. Z jednej wyszło 12 sztuk, trochę mało jak na posiłek. Moi zjedli po tostach, więc wystarczyło.

    Jak to robisz, że po podgrzaniu w mikrofali nie są gumowe? :O
  • [cite] Kinga:[/cite]A można robić gofry bez gofrownicy? Z nadzieją pytam... choć chyba znam odpowiedź...
    Jak nie miałam gofrownicy to robiłam w tosterze,wychodziły fajne trójkąciki.
  • ja robię ciasto , jak na naleśniki, tzn mleko, mąka , 2-3 jajka, szczypta proszku do pieczenia - mąki dużo - żeby ciasto było bardzo gęste
    wychodzą bardzo dobre , szybkie gofry
  • Kilka dni temu widziałam w biedronce gofrownicę. Może ktoś zainteresowany?
  • Wątpię, by gofrownica za 50 zł miała moc umożliwiającą pieczenie sensownych gofrów.
  • Da się zrobić w tosterze??
  • No właśnie taki opiekacz mam na myśli. Mąż na gofrownice zgodzić się kiedyś nie chciał. A nie wpadłam na to żeby użyć opiekacza :)
  • Mam gdzieś jakieś przepisy na gofry na słono/ostro.

     

  • Wątpię, by gofrownica za 50 zł miała moc umożliwiającą pieczenie sensownych gofrów.
    No, to teraz już chyba wiem, dlaczego nie udaje mi się zrobić sensownych gofrów. Mam starą gofrownicę z Aldika.
    Nie wiedziałam, że moc ma znaczenie. Dzięki @Katarzyna za uświadomienie. Człowiek uczy się całe życie.

    @aghi, a ta twoja gofrownica jaką ma moc?
  • @aghi - też mam ten Dezal i jestem bardzo zadowolona. Można w tym zrobić gofry ze wszystkiego.
  • Kiedyś miałam MPM i to była porażka za każdym podejściem do gofrów. Od kilku lat mam gofrownicę z lidla, 1200 W. Jest super. Tak jak u Katarzyny - gofry wychodzą ze wszystkiego. Ostatnio robię z mąki ze zmielonych płatków owsianych i jęczmiennych, woda, olej, proszek do pieczenia, czasem jajko. Proporcje na oko i zawsze są pyszne i chrupiące, bardziej nam smakują niż z pszennej mąki.
  • Eeee...
    Okazuje się, że moja gofrownica ma...1200W
  • @AnkaAso to będę polować w lidlu na gofrownice! :)
  • ja mam tescowa za 50 zł. Mam ją juz dobrych kilka lat i często uzywam. Moc 1000W i jest ok. Kiedyś miałam słabszą i była to porazka
  • Moja wyglada podobnie do tej z biedry.
  • a ktos prubował  gofry  z  orkiszu
  • Tak. Myśmy próbowali. Smaczne wychodzą.
  • Anja, czym cięższa, tym lepsza.
     Ideałem jest żeliwna, ale gdzie taką kupić? 8->
  • my mamy taką, gofrownica z sandwichem. Częściej używamy sandwicha, u nas nie ma chetnych do smażenia gofrów..za to wszyscy chętni do jedzenia..
    image
  • Przez Was zrobiłam dziś na kolację gofry owsiano-kokosowe.
  • a ja wchodzę i się ślinię! paskudy !
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.