Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Sobór Watykański II -> wolność religijna czyli o zmainie doktryny

edytowano sierpnia 2011 w Arkan Noego
Soborowa konstytucja "Dignitatis Humanae" (dalej w skrócie: DH) stwierdza:

Obecny Sobór Watykański oświadcza, iż osoba ludzka ma prawo do wolności religijnej. Tego zaś rodzaju wolność polega na tym, że wszyscy ludzie powinni być wolni od przymusu ze strony czy to poszczególnych ludzi, czy to zbiorowisk społecznych i jakiejkolwiek władzy ludzkiej, tak aby w sprawach religijnych nikogo nie przymuszano do działania wbrew jego sumieniu ani nie przeszkadzano mu w działaniu według swego sumienia prywatnym i publicznym, indywidualnym lub w łączności z innymi, byle w godziwym zakresie.

Dla porównania, zdanie potępione w dogmatycznym Syllabusie Błędów brzmi:

Każdy człowiek ma swobodę wyboru i wyznawania religii, którą przy pomocy światła rozumu uzna za prawdziwą.

W encyklice â?žMirari vosâ? Grzegorza XVI czytamy: Ze stęchłego źródła indyferentyzmu, wypływa również owo niedorzeczne i błędne mniemanie, albo raczej omamienie, że każdemu powinno się nadać i zapewnić wolność sumienia

Bł. Pius IX w encyklice â?žQuanta Curaâ? nauczał:Z tego zupełnie fałszywego pojęcia rządu społecznego nie wahają się wywodzić owej błędnej, dla Kościoła katolickiego i zbawienia dusz najbardziej zgubnej nauki, którą świętej pamięci Grzegorz XVI, Nasz poprzednik, nazwał szaleństwem, to jest: â?žże wolność sumienia i wyznania jest prywatnym prawem każdego człowiekaâ?

Ks. prof. M.Poradowski pisał: zwłaszcza w naszych czasach, kiedy to niemal każdy człowiek ma możność poznania prawdziwej religii objawionej przez Chrystusa Pana â?žwolność religijnaâ?, głoszona po DSW jest zbrodnią, największym przestępstwem wobec Chrystusa Pana i Jego Męki na Krzyżu, oraz Jego rozkazu: â?žIdąc na cały świat, głoście Ewangelię wszystkiemu stworzeniu. Kto uwierzy i będzie ochrzczony, zbawion będzie, a kto nie uwierzy, będzie potępionyâ? (Mk 16, 15-16).

o. Garrigou­-Lagrange stwierdził: Możemy... uczynić z wolności wyznania argument ad hominem przeciwko tym, którzy, głosząc wolność wyznania, prześladują Kościół (państwa świeckie lub socjalizujące) lub pośrednio czy też bezpośrednio ograniczają wyznanie (państwa komunistyczne, muzułmańskie, itd.). Ten argument ad hominem jest uczciwy, i Kościół nie gardzi nim, wykorzystując go do skutecznej obrony swojego własnego prawa do wolności. Nie wynika jednak z tego, że wolność wyznania, sama w sobie, może być uznana przez katolików jako zasada, gdyż sama w sobie jest absurdalna i bezbożna: faktycznie, prawda i błąd nie mogą mieć tych samych praw"

Wniosek: DH przeczy dogmatycznemu i tradycyjnemu nauczaniu.

Obrońcami DH byli: jej główny konstruktor o. John Murray, o. Ivo Congar, (wówczas) kard. Wojtyła., (wówczas) x. Ratzinger, x. Kueng...
«1

Komentarz

  • Na takich mądrych rzeczach to ja się nie znam. Chodzi o to że nikogo zmuszać do wiary nie wolno?
  • Chodzi oto, że "prawda i błąd nie mogą mieć tych samych praw" a Kościół ma za zadanie zwalczać fałsz oraz tego samego wymaga od państwa.
  • Zainteresowanym głębszym studium problemu polecam pozycję prof. Michała Davis'a: "Sobór Watykański II a wolność religijna" w której to autor szczegółowo przytacza oraz analizuje nauczanie tradycyjne, nauczanie Soboru Wat. II, argumenty przeciwników i zwolenników.
  • [cite] Tomira:[/cite]nikogo zmuszać do wiary nie wolno
    To jest oczywiste, i tego nikt rozsądny nie podważa
  • nad tą wolnością to myślę już i myślę i myślę... i chyba nadal nie łapię zatryby:confused: muszę jeszcze pewnie poczytać mądrzejszych ode mnie.
  • [cite] DOEtata:[/cite]nad tą wolnością to myślę już i myślę i myślę... i chyba nadal nie łapię zatryby
    A czego konkretnie nie łapiesz?
  • Gregu dzięki! gdyby ja tylko miał czas na czytanie tych wszystkich książek które chciałbym przeczytać... póki co kupię i składam na półkę - marzę, że przyjdą czasy kiedy sobie poczytam...:fn:
  • To tak jak ja. Ilość książek na półce do przeczytania rośnie i rośnie. Teraz czytam jednocześnie właśnie prof Davisa oraz książkę x. Grzegorza Śniadocha
  • [cite] Gregorius:[/cite]
    [cite] DOEtata:[/cite]nad tą wolnością to myślę już i myślę i myślę... i chyba nadal nie łapię zatryby
    A czego konkretnie nie łapiesz?

    wybacz, ale czuję się za cienki na dyskusję o wolności religijnej wg. SVII... ale wątek chętnie będę czytał jak się rozkręci (patrz przyjdzie Klarcia, inni TRDSy, zwolennicy SVII) :)
  • Zawału prawie dostałam jak mi 109,00 zł wyskoczyło z boku ale to nie cena tego to dobrze. Podpowiedz jeszcze czy taki zwykły laik się w tym połapie czy lepiej szukać czegoś prostszego?
  • Czekam na Agnieszkę63, którra twierdzi, że nie obrócono nauczania o 180 stopni i zarzuca mi herezję.
  • Greg a warto sobie bez sensu coś udowadniac, nie lepiej odpuścić?
  • [cite] Gregorius:[/cite]To tak jak ja. Ilość książek na półce do przeczytania rośnie i rośnie. Teraz czytam jednocześnie właśnie prof Davisa oraz książkę x. Grzegorza Śniadocha
    ja próbuje czytać - "Papieże a wojna" - interesująca, przeczytałęm już Benedykta XV i I wojnę św. Teraz Pacelli i II wojna św.
    W ogóle teraz mam konika na 'papiestwo i papieży' (te 2 książki o św. Piusie X już są u mnie na poczcie :smile: )
  • [cite] Tomira:[/cite]Greg a warto sobie bez sensu coś udowadniac, nie lepiej odpuścić?
    a tam od razu udowadniać... pogadać jak człowiek z człowiekiem :wink:
  • DOEtata: powymieniajmy się biblioteką.
  • Dziękuję bardzo poszukam :-)
    Ja to raczej w "FiM" lekturach siedziałam ztem często bedę was gnębić o polecenie czegoś.
  • Juz wiem że to bezpośredni link :shamed:
  • ja to narazie niewiele mam... nie ma się czym chwalić
    o ale mam np z Antyka "Katechezy neokatechumenatu. Konwiwencja. Nauczanie wewnatrz neokatechumenatu ujawnione" (właśnie PoO pożyczył) ;)
  • @DOEtata: ta pozycja to x. Skotnickiego?
  • [cite] Gregorius:[/cite]@DOEtata: ta pozycja to x. Skotnickiego?

    nie! to są tajne kserówki z neońskich praktyk :)
  • Gregorius wprawdzie przeczytałam tylko trochę ale na pierwszy rzut oka faktycznie potępienie wolności religijnej nie zgadza się z tym co mówi II SW. Właściwie powinno być odwrotnie, ale chyba rozmumiesz. Z tym że to nie moja opinia a szybki wniosek z na razie pobieznego przejrzenia raczej niż czytania.
  • Tomira: na odwrót: sobór wat II jest w tym punkcie niezgodny z magisterium nadzwyczajnym, sam będąc rangę niższym.
  • a wiesz, że nawet nie wiem... bo książka jest, ale nieprzeczytana. Zapytam Pawła jak odda :)

    Spadam do roboty.
  • Greg - ja się pytam jako laik nieobczytany na razie w polecanych dziełach - co w zamian...?
    Bo rozumiem, że wolność religijna jest bleee. Ale co w to miejsce? Przymuszać do wiary? Nie także.
    Więc co?
    Jak to pogodzić z miłością bliźniego?

    I co z całością nauczania DSW? Bo to się robi mało przyjemne już w tym momencie. Pachnie teorią spiskową (aby tylko!), a ja nie chcę wszędzie spisku się doszukiwać i nie wydaje mi się, że to postawa godna chrześcijanina.
    No, krótko mówiąc nie podoba mi się Twoja postawa potępiania w czambuł, jakby Duch Święty nie istniał...:sad:
  • Olesiu: co w zamian pytasz. Może po prostu to co było, czyli nazywanie błędu po imieniu, tępienie go a nie dialogowanie z nim. Czyli po prostu powrót do Prawdy Jedynej.

    I gdzie ja potępiam w czambuł? odniosłem się do konkretnej zmiany jaką wprowadził ostatni sobór.
  • Olesiu: co do miłosci bliźniego: Kościół katolicki w swej tradycyjnej nauce nie chciał nigdy nikogo zmuszać do wyznawania wiary katolickiej. Tolerował inne wyzwania tak daleko, jak ich wyznawcy nie atakowali katolików. Od tolerancji do nadania prawa do błędu (co czyni DH) jest daleka droga.
  • [cite] Gregorius:[/cite]
    I gdzie ja potępiam w czambuł? odniosłem się do konkretnej zmiany jaką wprowadził ostatni sobór.
    A to fakt.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.