Dręczy mnie to już od pewnego czasu, a właściwie od momentu, kiedy na forum wiara ktoś poddał w wątpliwość to, co dotychczas wydawało mi się oczywiste.
Otóż zawsze myślałam, że święci oraz szatan słyszą nasze myśli. Jednak ktoś napisał, że na pewno nie, że nasze myśli słyszy tylko sam Bóg. Wydaje mi się, że tutaj na forum też ktoś coś takiego napisał.
Czy mógłby mi ktoś kompetentny rozjaśnić tę kwestię?
Jeśli teologia rzeczywiście mówi, że słyszy nas tylko Bóg, to w takim razie jaki sens ma modlitwa myślna (nawet różaniec)? I jeśli szatan nie słyszy naszych myśli, to na jakiej zasadzie działa pokusa?
Mnie kiedyś kapłan powiedział, żeby 'nie dyskutować' z pokusą, bo się nigdy nie wygra, bo szatan jest od nas sprytniejszy. Czyli według tego szatan może dyskutować z nami w myślach.
Poza tym dlaczego święci mieliby słyszeć nasze 'wypowiedziane na głos' słowa, a nie nasze myśli, które prawdopodobnie są też zjawiskiem fizyczno-chemicznym (a może nie?) i nie posiadają poprostu właściwości akustycznych? Święci i tak są już poza wymiarami więc nie wiem, dlaczego taka czy inna forma miałaby ich ograniczać. To samo dotyczy szatana.
Jak to w końcu jest?
Edit: interpunkcja
Komentarz
Jak znajdzie czas to napisze.
--------------------------------
Coś jak z klubem na orgu- czytają zaproszeni.
Bóg słyszy wszystko. Aniołowie i Święci - słowa i myśli do nich skierowane.
W kwestii :devil: - albo nie słyszałam, albo nie pamiętam. Przypuszczam, że jakoś "podsłuchuje"...
ale też możne dedukować bo gdy lubimy czekoladę i postanawiamy nie jeść
to nam narzuca myśli pokusy bo zawsze jedliśmy czekoladę
bo jak inaczej to wytłumaczyć ze czyta w myślach
A tak na serio to jeśli łączy się z nieumiarkowaniem , to myślę że na pewno.
---
WTF? I jak nie dotrzymamy postanowienia to męki piekielne nas za czekoladę czekają? A z orzechami?
I nie do końca rozumiem czym jest "modlitwa serca" - odbywa się poza świadomością (myślami) ?
Wszystkie na pewno nie. Może nawet żadne?
Wtedy leżymy bo jest inteligentniejszy.
Czasem próbuje mnie złapać na jakieś "stare" chwyty, które od dawna mam rozpracowane.
I najlepsze w tym jest to, że pojawia mi się dana myśl i aż się dziwię, że jest tak nietrafiona.
Może coś u Św.Teresy z Avila będzie na temat pokus...
Bardzo dobra książka o modlitwie:
Właśnie ją czytam i tam jest tak dużo napisane o modlitwie, że teraz tak na szybko nie streszczę, może później spróbuję.
ps. polecałam już tę książkę w innym wątku, ale na prawdę jest TAKA TAKA dobra, że najbardziej bym była szczęśliwa, jakby ją wszyscy przeczytali
Ja gdzieś o tym czytałam, ale pojęcia nie mam gdzie... spróbuję sobie przypomnieć.
W każdym razie to co pamiętam, to to, że Szatan nie zna naszych myśli, że myśli zna i przenika tylko Bóg. Aniołowie i święci znają nasze myśli jeśli je ku nim skierujemy np. prosząc lub dziękując im za coś.
A może ja o tym słyszałam w Katechizmie Poręcznym Pawlukiewicza?
Wolałabym jednak innych autorów :cool:
Szatan nie zna naszych myśli, tego zdania są teolodzy. Biblia wprost nie wypowiada się na ten temat. Analiza tekstów biblijnych skłania raczej do wniosku, że diabeł nie zna ludzkich myśli, widzi on natomiast nasze uczynki, słyszy wypowiadane słowa i w ten sposób toczy z człowiekiem zaciętą walkę.
Serce człowieka zawiera obszary, w które ma wgląd jedynie Bóg. Bóg przenika nasze wnętrze, stąd rozmyślanie jest piękną formą modlitwy.
PS.
Jan Kasjan napisał: "Duchy nieczyste nie mogą znać naszych myśli. Mogą się tylko domyślać na podstawie widzialnych oznak lub badając nasze skłonności, nasze słowa albo rzeczy, ku którym zwraca się nasza uwaga. Natomiast to, czego nie wyraziliśmy zewnętrznie, co pozostaje w głębi naszych dusz, jest dla nich zupełnie niedostępne".
Mariusz Gajewski SJ
Źródło
przy czym Jan Kasjan - św. K.wschodniego oraz nieoficjalnie K.zachodniego
Pokusy mogą mieć 3 źródła:
- od samego zainteresowanego - skojarzenia, wspomnienia itd.
- od świata - słowa, czyny innych, doznania zmysłowe itd.
- od diabła
Więc pokusy w myślach niekoniecznie są od diabła. Mogą to być nawyki i skojarzenia na poziomie psychiki.
Brzmi przekonująco. Masz jakieś źródło, żeby to zgłębić?