Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Pytanie natury teologicznej (o myślach)

edytowano września 2011 w Arkan Noego
Dręczy mnie to już od pewnego czasu, a właściwie od momentu, kiedy na forum wiara ktoś poddał w wątpliwość to, co dotychczas wydawało mi się oczywiste.
Otóż zawsze myślałam, że święci oraz szatan słyszą nasze myśli. Jednak ktoś napisał, że na pewno nie, że nasze myśli słyszy tylko sam Bóg. Wydaje mi się, że tutaj na forum też ktoś coś takiego napisał.

Czy mógłby mi ktoś kompetentny rozjaśnić tę kwestię?

Jeśli teologia rzeczywiście mówi, że słyszy nas tylko Bóg, to w takim razie jaki sens ma modlitwa myślna (nawet różaniec)? I jeśli szatan nie słyszy naszych myśli, to na jakiej zasadzie działa pokusa?
Mnie kiedyś kapłan powiedział, żeby 'nie dyskutować' z pokusą, bo się nigdy nie wygra, bo szatan jest od nas sprytniejszy. Czyli według tego szatan może dyskutować z nami w myślach.

Poza tym dlaczego święci mieliby słyszeć nasze 'wypowiedziane na głos' słowa, a nie nasze myśli, które prawdopodobnie są też zjawiskiem fizyczno-chemicznym (a może nie?) i nie posiadają poprostu właściwości akustycznych? Święci i tak są już poza wymiarami więc nie wiem, dlaczego taka czy inna forma miałaby ich ograniczać. To samo dotyczy szatana.

Jak to w końcu jest?

Edit: interpunkcja
«1

Komentarz

  • Mój mąż, Szczur, zajmował się diablami i tym jak poznają, działają. Niby mi tlumaczył i opowiadał, ale to zawiłe kwestie:be::wink:

    Jak znajdzie czas to napisze.
  • Jak to w końcu jest?
    --------------------------------
    Coś jak z klubem na orgu- czytają zaproszeni.
  • Ja słyszałam coś takiego:
    Bóg słyszy wszystko. Aniołowie i Święci - słowa i myśli do nich skierowane.

    W kwestii :devil: - albo nie słyszałam, albo nie pamiętam. Przypuszczam, że jakoś "podsłuchuje"...
  • ZTCW szatan ma dostęp do ciała i psychiki. Nie ma dostępu do duszy, chyba że za przyzwoleniem (opętanie). Stąd mogą być pokusy i nękania (psychika) i fizyczne nękania czy opresje. Do duszy dostępu nie ma więc w pewnym sensie "kontemplacja", "modlitwa serca" są poza jego zasięgiem.
  • może nam narzucać swoje myśli

    ale też możne dedukować bo gdy lubimy czekoladę i postanawiamy nie jeść

    to nam narzuca myśli pokusy bo zawsze jedliśmy czekoladę

    bo jak inaczej to wytłumaczyć ze czyta w myślach
  • Czy jedzenie czekolady jest grzechem? :shocked:
  • Bywa czasami :bigsmile:


    A tak na serio to jeśli łączy się z nieumiarkowaniem , to myślę że na pewno.
  • ale też możne dedukować bo gdy lubimy czekoladę i postanawiamy nie jeść
    ---
    WTF? I jak nie dotrzymamy postanowienia to męki piekielne nas za czekoladę czekają? A z orzechami?
  • wieczorna głupawka
  • z orzechami tym bardziej:wink:
  • To ja tak na poważnie- czym są myśli? Wytworem mózgu czy duszy?
    I nie do końca rozumiem czym jest "modlitwa serca" - odbywa się poza świadomością (myślami) ?
  • Przyznam, że też się nad tym zastanawiałem i nie wiem, które myśli słyszy a które nie.
    Wszystkie na pewno nie. Może nawet żadne?
  • Ja słyszałam, że szatan nie ma dostępu do naszych myśli, chyba że wejdziemy z nim w dialog (czyli jak pokusę zaczniemy rozkminiać).

    Wtedy leżymy bo jest inteligentniejszy.
  • No ale pokusa przecież może się pojawić całkiem 'nieprzypadkowo', bo myślimy o czymś neutralnym, ale pokusa się pojawia. Przecież nie bierze się znikąd (?).
  • No widzisz Milagro ja już parę razy doświadczyłam tego, że szatan jednak nie zawsze trafia z tą pokusą.

    Czasem próbuje mnie złapać na jakieś "stare" chwyty, które od dawna mam rozpracowane.

    I najlepsze w tym jest to, że pojawia mi się dana myśl i aż się dziwię, że jest tak nietrafiona.
  • A czy jest jakiś dokument/ wiarygodna książka, która ilustruje oficjalną naukę Kościoła w tym względzie?
  • O umyśle, duszy, duchu, intelekcie, ciele pisał Św.Tomasz.
    Może coś u Św.Teresy z Avila będzie na temat pokus...
  • [cite] Milagro:[/cite]
    I nie do końca rozumiem czym jest "modlitwa serca" - odbywa się poza świadomością (myślami) ?

    Bardzo dobra książka o modlitwie:
    modlitwa_myslna.jpg

    Właśnie ją czytam i tam jest tak dużo napisane o modlitwie, że teraz tak na szybko nie streszczę, może później spróbuję.


    ps. polecałam już tę książkę w innym wątku, ale na prawdę jest TAKA TAKA dobra, że najbardziej bym była szczęśliwa, jakby ją wszyscy przeczytali :wink:
  • [cite] Milagro:[/cite]A czy jest jakiś dokument/ wiarygodna książka, która ilustruje oficjalną naukę Kościoła w tym względzie?

    Ja gdzieś o tym czytałam, ale pojęcia nie mam gdzie... spróbuję sobie przypomnieć.

    W każdym razie to co pamiętam, to to, że Szatan nie zna naszych myśli, że myśli zna i przenika tylko Bóg. Aniołowie i święci znają nasze myśli jeśli je ku nim skierujemy np. prosząc lub dziękując im za coś.

    A może ja o tym słyszałam w Katechizmie Poręcznym Pawlukiewicza?
  • Skończyłam czytać książkę o Ojcu Pio i do niego sztan przychodził pod różnymi postaciami, znęcał się nad Ojcem Pio nawet rzucając nim po celi, rzecz jasna pousy jak najbardziej ale nie kojarzę nic o myślach, choć chyba jednak coś też było ale teraz nie będę tworzyć.
  • [cite] _Joanna _:[/cite]

    A może ja o tym słyszałam w Katechizmie Poręcznym Pawlukiewicza?

    Wolałabym jednak innych autorów :cool:
  • [cite] Milagro:[/cite]
    [cite] _Joanna _:[/cite]

    A może ja o tym słyszałam w Katechizmie Poręcznym Pawlukiewicza?

    Wolałabym jednak innych autorów :cool:
    no wiem:wink:
  • Czy szatan zna ludzkie mysli?
    Szatan nie zna naszych myśli, tego zdania są teolodzy. Biblia wprost nie wypowiada się na ten temat. Analiza tekstów biblijnych skłania raczej do wniosku, że diabeł nie zna ludzkich myśli, widzi on natomiast nasze uczynki, słyszy wypowiadane słowa i w ten sposób toczy z człowiekiem zaciętą walkę.

    Serce człowieka zawiera obszary, w które ma wgląd jedynie Bóg. Bóg przenika nasze wnętrze, stąd rozmyślanie jest piękną formą modlitwy.

    PS.
    Jan Kasjan napisał: "Duchy nieczyste nie mogą znać naszych myśli. Mogą się tylko domyślać na podstawie widzialnych oznak lub badając nasze skłonności, nasze słowa albo rzeczy, ku którym zwraca się nasza uwaga. Natomiast to, czego nie wyraziliśmy zewnętrznie, co pozostaje w głębi naszych dusz, jest dla nich zupełnie niedostępne".
    Mariusz Gajewski SJ


    Źródło

    przy czym Jan Kasjan - św. K.wschodniego oraz nieoficjalnie K.zachodniego
  • tez mnie to kiedyś nurtowało, nawet pytałem spowiednika, ale chyba cos pokrętnie mi wtedy wytłumaczył i zostawiłem temat. Chyba jak ktoś powyzej napisał - podsuwa mysli - pokusy. Ale chyba nie "słyszy" naszej modlitwy zanoszonej w mysli. Widzi nasze postępowanie i moze podpowiadać, zwodzic. Tak ja to widzę.
  • A pokusy które przychodzą w myślach niekoniecznie są wprost od diabła.
    Pokusy mogą mieć 3 źródła:
    - od samego zainteresowanego - skojarzenia, wspomnienia itd.
    - od świata - słowa, czyny innych, doznania zmysłowe itd.
    - od diabła

    Więc pokusy w myślach niekoniecznie są od diabła. Mogą to być nawyki i skojarzenia na poziomie psychiki.
  • [cite] Paweł od Oli:[/cite]A pokusy które przychodzą w myślach niekoniecznie są wprost od diabła.
    Pokusy mogą mieć 3 źródła:
    - od samego zainteresowanego - skojarzenia, wspomnienia itd.
    - od świata - słowa, czyny innych, doznania zmysłowe itd.
    - od diabła

    Więc pokusy w myślach niekoniecznie są od diabła. Mogą to być nawyki i skojarzenia na poziomie psychiki.

    Brzmi przekonująco. Masz jakieś źródło, żeby to zgłębić?
  • Oj konkretnego to nie. Na jakichś rekolekcjach słyszałem...
  • Ale brzmi tomistycznie, więc może to ze Św.Tomasza...
  • co do swietych, to chyba modlitwa za ich wstawiennictwem nie musi byc na glos - bo wtedy osoby nieme nie miałyby szans :wink:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.