Czy któreś z Waszych dzieci miało bądź ma problemy z płynnością mowy? Mój 6,5 letni syn od roku "zacina się". Problem pojawił się gdy urodziła się młodsza siostra. Chyba tak przeżył mój pobyt w szpitalu. Specjalista neurologopeda zdiagnozował, że to rozwojowa niepłynność i powinna z czasem przejść, jednak jąkanie nasila się mimo codziennych ćwiczeń. Piosenki i wiersze oraz opisy obrazków - bez zająknięcia, ale jak mówi pod wpływem emocji to nie potrafi się wysłowić. Martwi mnie to, co można jeszcze zrobić?:sad:
Komentarz
Powinnam sie tym zajać?
Moje dzieci problemów z jąkaniem nie mają i nie miały ale za to z seplenieniem i innymi tego typu- na maxa. Pomagała logopedia, ćwiczenia w domu (bardzo nieregularne niestety) i niezwracanie albo bardzo nieznaczne zwracanie uwagi.
Tam specjaliści oceniają, czy faktycznie mamy do czynienia z jąkaniem a terapię zaczynają od jak najmłodszych dzieci, wspólnym wyjazdem (obozem), który trwa ok. 2 tyg. (oczywiście z rodzicami i rodzeństwem).
Najbliższy turnus, to listopad, bodaj w Zakopanem.
Przyjmują oczywiście ludzi z całej Polski.
Stąd pomysł turnusów, by nauczyć dzieci i rodziców ćwiczeń i systemu pracy.
Wizyty kontrolne są później co kilka miesięcy.
To tak skrótowo.
Słyszałam wiele dobrego o tej klinice.
Byli nawet niedawno gośćmi w RM i Trwam.
Sama nie korzystam z ich oferty, choć pewnie by się przydało, bo syn czasem ma kłopoty z wysłowieniem się (tymbardziej jak coś bardzo chce powiedzieć) i często powtarza ostatnią literę lub sylabę.
Link do kliniki
Szwagierka wybiera się właśnie na ten turnus z maluchami, a z samej wizyty jest bardzo zadowolona.
Ale jeśli jest coś nie tak, to wolałabym ją w porę poinformować.
Dla rodziny znaczącym argumentem było wsparcie, a wręcz reklama w telewizji Trwam.
Pani Galewska ma tam chyba nawet cykliczne audycje... (wg relacji teściowej, bo ja nie mam tv)
Poza tym nie poganiać , nie pośpieszać i to dotyczy nie tylko mówienia (!) znaleźć czas tylko dla niego ma przytulanie. Ciepełko. to ważniejsze niż ćwiczenia.
Ćwiczenia : dmuchanie piórka ,piłeczki ping pongowej przez stół, Ty z jednej , on z drugiej strony.
Obowiązkowo dla Ciebie: ,,Jak zostać królem". Ćwiczenie przepony : leżymy, na brzuszku misio oddychamy , unosimy misia".
U mojego pojawiło się , gdy miałam dla niego mało czasu.
Tak czy owak warto pójść do logopedy, my chodzimy do poradni psych- pedagogicznej taki są chyba w każdym mieście .
Kiedy się pojawiliśmy było źle, teraz nadal chodzimy , drugi rok ,raz w tygodniu, ale ćwiczymy już rz i sz.
Zauważ,że dorosłe osoby ,które się jąkają, a które kojarzysz to faceci.
Nie chcę straszyć, mówię po prostu ,że warto zadbać ,żeby coś co być może jest rozwojowe nie stało się patologiczne.
Kibicuję z całego serca, bo wiem jakie to zmartwienie:hugging:
już dzwoniłam do tej osoby-P.Ewa jest jedna z lepszych w Polsce w tym fachu.Jej sposób daje podobno świetne efekty.Współpracuje z profesorami ze wschodu.W Polsce chyba jest tylko 5 takich osob.przekazuję Ci to co powiedziała mi osoba,która doskonale zna Jej pracę i podglądała p.Ewe.:bigsmile:
Dużo miłości, dużo cierpliwości, konkretnej pomocy specjalistów i będzie ok. U mnie logopeda zasugerowała też, że Krzysztof prawdopodobnie, będzie miał z tym problemy do końca życia. Ćwiczenia, panowanie, spokój i dowartościowywanie go na każdym kroku za każdy nawet najmniejszy sukces- załagodzają jąkanie.
K
Mamy takie same zalecenia, ćwiczenia 2 razy dziennie i dodatkowo 10min tylko dla niego na rozmowę,zabawy które lubi. Zauważyłam też,że rozmawiając pieszczotliwie z roczną siostrą mówi płynnie, gdy jest zadowolony czy "zrelaksowany"
Ja z kolei zauważyłam,że syn zacina się częściej w rozmowie z dorosłymi,niż z dziećmi.
U nas było o tyle dobrze ,że dzieci w przedszkolu jakoś nie zwracały uwagi, nawet wtedy gdy objawy były nasilone.
Rok temu było b. niefajnie, co ciekawe i zapewne mające ścisły związek był też wtedy bardzo nerwowy: w sensie wściekania się , obrażania, wybuchów złości na które jak przypuszczam źle reagowałam.
Ponoć to stara metoda...nie wiem czy skuteczna ale zawsze można spróbować...
Świetny film nie tylko dla rodziców jąkających się dzieci.