u nas podobnie, tylko awantury sporadyczne o "byle drobiazg" 13-latka raczej się alienuje i ostentacyjnie pokazuje, że ona jest na "to i tamto" za duża, czyli np. wspólne wyjście z całą rodziną :sad:
Ja też współczuję. Bo też siebie pamiętam :bigsmile:
a, no i teraz obserwuję moją siostrę
Tyle, że my mamy tak od wieków, że jest dobrze, dobrze, świetnie, wspaniale, dobrze... i raz na jakiś czas jest wojna z armatami, karabinami maszynowymi i bombami. A potem znów dobrze, dobrze...
Ja muszę Piotra czasem ochrzanić, bo jakieś g. w necie ogląda. A tych stron to od groma, już nawet nie same demotywatory, jakieś wiochy, wikary, mistrzowie. Kilkanaście zakładek ma.
Sukcesywnie usuwam i liczę mu czas, który spędza oglądając te bzdury.
A teledyski to chyba wszystkie obecnie takie? Przynajmniej do "muzyki", którą można w radiu usłyszeć lub w telewizji...
U nas w zasadzie viva zakazana. Zresztą trzynastolatka raz sobie włączyła i zażenowana poziomem, tudzież innymi "elementami" teledysków, więcej do stacji tej nie wraca. W ogóle TV od wielkiego (naprawdę wielkiego) dzwonu jest włączane, na ogół na jakieś transmisje sportowe (ach, ci mężczyźni...) A nasza trzynastolatka...? Dobra z niej dziewczyna. Ja nie narzekam i chyba bym grzech popełniła, gdybym spróbowała. Więcej utarczek słownych jest z dziesięciolatką, ale i tu, uważam, nie jest źle, dogadać się można całkiem, całkiem...:bigsmile: Z Dorota też tragedii nie było, tzn. jakiegoś dramatycznego odbiegania od normy, nie wierzcie jej...
U nas 12-latka już od przynajmniej roku strzela fochy, ma pretensje, alienuje się , "uderza" w szloch....staram się..naprawdę się staram
Prawie 11- latka- humorzasta od urodzenia, ale bardzo emocjonalna
U nas starsi mam nadzieje maja za sobą etapy buntownicze,jednak 7latek przy kimś udaje kogoś innego -pyskuje próbuje rządzić.A sprobuj w grze w chinczyka wygrać z nim:dv:
Ja chyba nie mogę narzekać, moka 11,5 latka, jest dość wybuchowa, uparta, trochę roztrzepana, ale na razie wszystko w normie... Głupiej muzyki nie słucha, ubiera się normalnie, ba nawet mnie w tym względzie słucha, tzn próbuję ja nauczyć, ze jej ukochane dżinsy i bluza są ok, ale niekoniecznie do szkoły, każde miejsce ma swoją odpowiednią formę....
Ale nie wiem czy to ma zw, czy nie, ale ma ostatnio problemy ze spaniem, kładzie się juz 21-21.30 a zasypia ok 23. Oczywiście jakis czas czyta, ale pózniej nie może zasnąć. Nie ogląda w ogóle telewizji, odżywia się raczej zdrowo, ma mnóstwo ruchu, wiec nie wiem do końca o co chodzi.
Tyle, że Z chodzi spać w miarę wcześnie, o 22 zazwyczaj proszę by zgasila światło, czasem jeszcze doczytuje czasem do 22.15, a potem przewraca się w łóżku, łatwo tez się budzi w nocy.
Jak pisałam żadnej telewizji wcześniej i in tego typu atrakcji.
Trzeba powolutku przestawić jej zegar. Ale to jest też wina nauczycieli, którzy na lekcjach niewiele robią a potem zawalają dzieciaki zadaniami, za które młodzież nie wie jak sie zabrać i żeby je wszystkie odrobić ślęczy nad kartką, przed komputerem tracąc czas na co innego lub się snuje po domu. Jak już zrobi wszystko to jest bardzo późno i wstaje nieprzytomne.
Komentarz
u nas podobnie, tylko awantury sporadyczne o "byle drobiazg"
13-latka raczej się alienuje i ostentacyjnie pokazuje, że ona jest na "to i tamto" za duża, czyli np. wspólne wyjście z całą rodziną :sad:
(pamiętając siebie z tamtego okresu - ale ja to trochę przesadzałam)
Ale nagle odkryły teledyski z takim g..., że się zdziwiłam.
a, no i teraz obserwuję moją siostrę
Tyle, że my mamy tak od wieków, że jest dobrze, dobrze, świetnie, wspaniale, dobrze... i raz na jakiś czas jest wojna z armatami, karabinami maszynowymi i bombami. A potem znów dobrze, dobrze...
trochę go rozumiem,
w związku z powyższym nie przymuszam do udziału w każdym, a co drugim np.
Ja muszę Piotra czasem ochrzanić, bo jakieś g. w necie ogląda. A tych stron to od groma, już nawet nie same demotywatory, jakieś wiochy, wikary, mistrzowie. Kilkanaście zakładek ma.
Sukcesywnie usuwam i liczę mu czas, który spędza oglądając te bzdury.
A teledyski to chyba wszystkie obecnie takie? Przynajmniej do "muzyki", którą można w radiu usłyszeć lub w telewizji...
I jest już jakoś ukształtowany.
Ale cóż, trzeba pracować nad dziećmi, dorosłymi, sobą.
Czasem się tylko boję, czy podołam.
A nasza trzynastolatka...? Dobra z niej dziewczyna. Ja nie narzekam i chyba bym grzech popełniła, gdybym spróbowała. Więcej utarczek słownych jest z dziesięciolatką, ale i tu, uważam, nie jest źle, dogadać się można całkiem, całkiem...:bigsmile:
Z Dorota też tragedii nie było, tzn. jakiegoś dramatycznego odbiegania od normy, nie wierzcie jej...
Nie, dowiedziały się od koleżanki, że jest taka Ewa Farma. Chodziło mi o ten teledysk.
Prawie 11- latka- humorzasta od urodzenia, ale bardzo emocjonalna
Tylko ja normalna w całej rodzinie:cool:
ojej pyskują i są bezczelne nie tylko nastolatki...
Ale nie wiem czy to ma zw, czy nie, ale ma ostatnio problemy ze spaniem, kładzie się juz 21-21.30 a zasypia ok 23. Oczywiście jakis czas czyta, ale pózniej nie może zasnąć. Nie ogląda w ogóle telewizji, odżywia się raczej zdrowo, ma mnóstwo ruchu, wiec nie wiem do końca o co chodzi.
Jak pisałam żadnej telewizji wcześniej i in tego typu atrakcji.