Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Bęben Djemba - pożyczę :)

edytowano październik 2011 w Pomagajmy sobie
Nie chciałby ktoś (najlepiej z Warszawy) pożyczyć bębna?
W sensie jest duży i nie mam gdzie go trzymać, a właśnie do mnie wrócił - a ja grać w kamienicy nie mogę i tak stać będzie. Tylko trzeba go naciągnąć :bigsmile:
Więc może komuś akurat djemba potrzeba? Wypożyczyć mogę.

O takie coś:
6458934_1.jpg

Kupiony we Francji za 149E
Ma wartość sentymentalną, ale mąż nie chce go widzieć w domu

Komentarz

  • Ha - nam djembe rok temu trzy letni Szymek kupił na allegro :wink:
  • Haku, pytaj neonów :cool:
  • ja bym uderzyła też do "duchaczy ":wink:
  • Fajny bębenek! Mogłabym przechować ale obawiam się, czy byłby bezpieczny w towarzystwie moich dzieci...
  • @Katarzyno, obawiam się, że bęben by wytrzymał, ale Ty raczej nie:bigsmile:
    jak się uczyłam grać, sąsiedzi przestali nam mówić "dzień dobry" w windzie.
  • My taki mamy a i owszem, jak mój mąż zaczyna na nim grać moje nienarodzone jeszcze (:dc:) dzięcię zaczyna niesamowicie fikać w brzuchu..

    Często też zabierany jest z nami na różne wyjazdy gdyż, ekipa w której się obracamy jest bardzo djambowa :ad:

    Szczególne w tym roku jak zjechali się z Afryki i biesiadowali na Warmii i Mazurach 3 miesiące :ad:
  • AB - możemy się dogadać :dw:
    O ile to zniesiesz
  • Proszę mnie wpisać na listę chętnych :)
  • @Haku - moi się właśnie na warsztaty z takiego bębna zapisali. Ja bym zniosła. Z sąsiadów nikogo nie ma do 17.00. Bardzie się o bęben martwię.
  • Ja tam wypożyczyć mogę - w poprzednim miejscu stał i robił za stolik do paprotki :ag:
  • Ups. Nie mamy paprotki...
  • Ja miałam, ale zginęła śmiercią tragiczną :cry:
    Bęben żeśmy odebrali, ale mąż nie zgodził się go wnieść do domu i drugi dzień biedaczek leży w aucie (a takie mrozy...) więc naprawdę szybko chce go wypożyczyć...
  • Koniecznie wyjmij męża z bagażnika!
  • @Haku - możesz jutro u mnie zostawić, jak się dzieci nie boisz. I od razu będziesz ulubioną ciocią :wink:
  • [cite] Maciek:[/cite]Koniecznie wyjmij męża z bagażnika!

    :bj:

    Dobrze, że mam blisko łazienkę
  • Ok, to jutro bęben u Was wyląduje.
    Mam gdzieś do niego po francusku zeszyt z rytmami, zaraz odgrzebię
  • Zaplułam się jak poseł entomolog!

    :crazy:
  • [cite] Kerima:[/cite]Haku, pytaj neonów :cool:
    Czyli nas:cool:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.