Słuchajcie, potrzebuję jakichś szybkich, tanich i wydajnych przepisów na zakąski/coś ciepłego/coś słodkiego itp. na studencką imprezkę (urodzinową) na ok. 20 osób. Mam ograniczony budżet i czas (kilka godzin).
Z góry dziękuję
Zrobić dip czosnkowy (np. gęsty jogurt wymieszać z solą i czosnkeim roztartym, można ogórka jeszcze w to wtarkować albo szczypiorku usiekać) i naciąć w paski do tego różnych warzyw (marchew, seler naciowy, kalarepka, papryka, ogórek zielony) do maczania. Tanie, szybkie i zdrowe.
Zakąski-jajka na twardo z jakimś dobrym sosem,krakersy z pastą serową,pomidory faszerowane ..
coś ciepłego-zapiekanka ,,na winie'',leczo z cukinii,dyni,fasolka po bretońsku(fasola z puszki jak ma być szybko) ,spaghetti ,pizza...
O nienienie makaronu nie będę robić, chyba, że towarzystwo zacznie umierać z głodu... makaron wszyscy robią (i to takie niedbałe i 'zwyczajne') mi się wydaje, a ja chcę przyszpanować
Z sałatek co roku robię tą z kurczakiem, ananasem i kukurydzą
Na inne nie mam pomysłu właśnie- zwykłej warzywnej (tej 'w kosteczkę') nie będę robić- za dużo roboty.
Zastanawiam się, czy zrobić bigos... zawsze mnie śmieszy, jak Włosi na niego reagują. Problem w tym, że mięcho drogie jak pierun.
Pizza też odpada Zbyt typowe :cool:
Fasolka po bretońsku rzeczywiście nie jest zła... ale ... ehh
Nie mam pojęcia bladego, jak się robi pomidory faszerowane- można prosić o przepis?
I wybaczcie ignorancję- ale co to właściwie jest to leczo?
Ze słodyczy, to ja zawsze robiłam mojego supertorta wg przekazywanego 'od pokoleń' przepisu. Tyle, że musiałabym dzień wcześniej upiec biszkopty, a raczej nie mam możliwości, bo musiałabym cicho siedzieć (a mam sprzątać) przez cały czas pieczenia, żeby mi się nie zawaliły...
Tak, ze sprzętów wszystko mam.
A przepis na te pory? Tzn tak krok po kroku?
Zupę pewnie znajdę w wątku dyniowym, rzeczywiście dobry pomysł, teraz jest sezon, więc cena nie jest zaporowa
Kup paczkę tostów pszennych i do tego ser pleśniowy nie duży i dżem najlepiej z czarnej porzeczki.
Sera pleśniowego symbolicznie na każdą kromkę, do piekarnika i się pieką, a potem posmarować dżemem - to jest hit naszych imprez :bigsmile:
Jest tylko jeden problem.... mój narzeczony ma nietolerancję na ser, więc pleśniowy całkowicie odpada, od razu by go wywąchał (to jest dla niego najbardziej dobijający 'zapach'). Za to z żółtym serem jest taki problem, że we Włoszech nie ma ZWYKŁEGO mięciutkiego żółtego sera- są różne markowe, dziurawe, słodkawe i ogólnie blee i drogie bardzo....
Powtórzę się z sałatką z tuńczykiem, ale moja trochę inna
sałata lodowa porwana na kawałki, do tego puszka tuńczyka w sosie własnym, ogórek kiszony, kilka pomidorków koktajlowych ( lub zwykłe, pokrojone na mniejsze kawałki ) gotowane jajo pokrojone w kostkę, zielony groszek, czosnek
jak jem sama taką sałatkę to daje starkowany czosnek ( nawet sporo, bo lubię ) jak również inni to nacieram miskę przekrojonym ząbkiem czosnku .
Sos - cóż tu się nie popiszę :shamed: dodaję tatarski ze słoiczka + kwaśna śmietana , w proporcjach 3:2, z przypraw tylko odrobinę soli.
jak mam taką szynkę w prostokątnych plastrach ( konserwowa czy jakoś tak, bo występuje pod wieloma nazwami- i fakt , że toto do najzdrowszych nie należy ze wzg na skład ) to smaruję ją sosem tatarskim ( bo został w słoiczku po sałatce , kładę szparagi ze słoiczka lub ogórka korniszona bądź kiszonego i zawjam w ruloniki.
Z ciepłych , to najlepiej jakąś jednogarnkową . Osobiście uwielbiam gulaszową na ostro . paprykę skóruję po uprzednim wsadzeniu jej do piekarnika ( mogłabyś ze skórką, ja nie jem paprykowych skórek na ciepło - od dziecka mi tak zostało ) pokroją w paseczki, kosteczkę jak tam mi się chce, do tego dwie łyżki koncentratu pomidorowego, ostra papryczka sproszkowana, czosnek, sól, pieprz osobno cebulka zeszklona , po czym jedno i drugie ląduje w jednym garze osobno obsmażam mięso , najlepiej wołowina ( to ma być zupa więc nie musi być jej zaraz "5 kilo" ) im drobniej ją się pokroi to mniej czasu ją się obrabia lekko oprószona mąką na rozgrzany tłuszcz i tak porządnie ją przysmażyć, po czym do gara z cebulą i papryką, na patelnię dodaję troszkę tłuszczu i wsypuję słodką paprykę w proszku, przesmażam leciutko i znów do gara. zalewam wodą i jakieś 10 min na ogniu zostawiam dokrajam do tego ogórka kiszonego , jak mam wodę z tych kiszonych to też jej troszkę wlewam , jak nie to jednego ogóra więcej. na sam koniec dorzucam kluseczki gnocchi i to wszystko. Zupa dość rozgrzewająca i sycąca jej .
Szybka z czerwonej kapusty- drobno ja siekasz, dodajesz kukurydze w puszcie,groszek,papryke pokrojona czerwona(chodzi o kolory) i zalewasz sosem czosnkowym- pol duzego kubka jogurtu naturalnego z dwona-trzema lyzkmai majonezu, 3 starte zabki czosnku,troszke musztardy, kropla ketchupu,sol i pieprz i mieszasz- do tego grzanki z chleba- pyszne i tanie:)
U mnie na imprezkach powodzeniem cieszyl sie kuskus marokanski : http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,87561,,Kuskus_z_wolowina,,5408526,9495.html
Robilam wg. tego przepisu (chodzi o dobór przypraw i dodatków), bo wydaje mi sie w smaku zblizony do orginalniejszego, robionego we Francji. Dodaje jeszcze troche kurczaka, zeby bylo wiecej miesa i taka duza biala rzodkiew pokrojoną na duze kawalki.
Dosc drogie, ale u nas raczej oryginalne danie. Kaszke gotuje jak w przepisie na opakowaniu, czyli sie z nia juz nie bawie.
Ja sama uwielbiam grillowane i potem marynowane cukinie i bakłażany, ale już się nie zdążą zmarynować- musiałyby z tydzień postać, a tutaj zostały tylko 2 dni.
Kuskus zrobię, ale w wersji sałatkowej, gdyż uwielbiam :bigsmile:
No to ja podrzucę wątek do góry i dodam przepis na krakersy z pastą warzywną :bigsmile:
Marchewkę, pietruszkę potrzeć na drobnych oczkach, por pokroić w drobne krążki i całość poddusić na oliwie. Dodać sól, pieprz i trochę keczupu. Tą papkę daję dzieciom na kanapki, ale świetnie sprawdza się również na krakersach jako "zagrycha".
Komentarz
Spagetti
Kanapki
jajka w roznych sosach
pieczywo:bigsmile:
coś ciepłego-zapiekanka ,,na winie'',leczo z cukinii,dyni,fasolka po bretońsku(fasola z puszki jak ma być szybko) ,spaghetti ,pizza...
coś słodkiego-galaretka z owocami
Edit: Albo najszybciej Lody ze sklepowej lodówy.
Z sałatek co roku robię tą z kurczakiem, ananasem i kukurydzą
Na inne nie mam pomysłu właśnie- zwykłej warzywnej (tej 'w kosteczkę') nie będę robić- za dużo roboty.
Zastanawiam się, czy zrobić bigos... zawsze mnie śmieszy, jak Włosi na niego reagują. Problem w tym, że mięcho drogie jak pierun.
Fasolka po bretońsku rzeczywiście nie jest zła... ale ... ehh
Nie mam pojęcia bladego, jak się robi pomidory faszerowane- można prosić o przepis?
I wybaczcie ignorancję- ale co to właściwie jest to leczo?
Ze słodyczy, to ja zawsze robiłam mojego supertorta wg przekazywanego 'od pokoleń' przepisu. Tyle, że musiałabym dzień wcześniej upiec biszkopty, a raczej nie mam możliwości, bo musiałabym cicho siedzieć (a mam sprzątać) przez cały czas pieczenia, żeby mi się nie zawaliły...
Poważnie, to jest tanie, ładne, sycące, bezmięsne (wegetariańcom można dać), łatwo wielki gar ugotować.
I zapiekankę jakąś (masz piekarnik?) Jakieś pory w beszamelu, to nie jest trudne, niedrogie też jest.
A przepis na te pory? Tzn tak krok po kroku?
Zupę pewnie znajdę w wątku dyniowym, rzeczywiście dobry pomysł, teraz jest sezon, więc cena nie jest zaporowa
Sera pleśniowego symbolicznie na każdą kromkę, do piekarnika i się pieką, a potem posmarować dżemem - to jest hit naszych imprez :bigsmile:
Do tego korniszonki i ser żółty i lecisz koreczki
Tuńczyk sałatkowy/rozdrobniony w sosie własnym
Kukurydza z puszki
Jaja
Cebula
żółty ser utarty na tarce
czosnek
majonez
sól i pieprz
pierogi, łazanki
I gdzieś tam znajdziesz przepis na tartę z pora. Ale w sumie tam też ser.
Leczo: http://www.przepis-kulinarny.pl/leczo-z-cukinii-id1990.html
sałata lodowa porwana na kawałki, do tego puszka tuńczyka w sosie własnym, ogórek kiszony, kilka pomidorków koktajlowych ( lub zwykłe, pokrojone na mniejsze kawałki ) gotowane jajo pokrojone w kostkę, zielony groszek, czosnek
jak jem sama taką sałatkę to daje starkowany czosnek ( nawet sporo, bo lubię ) jak również inni to nacieram miskę przekrojonym ząbkiem czosnku .
Sos - cóż tu się nie popiszę :shamed: dodaję tatarski ze słoiczka + kwaśna śmietana ,
w proporcjach 3:2, z przypraw tylko odrobinę soli.
jak mam taką szynkę w prostokątnych plastrach ( konserwowa czy jakoś tak, bo występuje pod wieloma nazwami- i fakt , że toto do najzdrowszych nie należy ze wzg na skład ) to smaruję ją sosem tatarskim ( bo został w słoiczku po sałatce , kładę szparagi ze słoiczka lub ogórka korniszona bądź kiszonego i zawjam w ruloniki.
Z ciepłych , to najlepiej jakąś jednogarnkową .
Osobiście uwielbiam gulaszową na ostro .
paprykę skóruję po uprzednim wsadzeniu jej do piekarnika ( mogłabyś ze skórką, ja nie jem paprykowych skórek na ciepło - od dziecka mi tak zostało
) pokroją w paseczki, kosteczkę jak tam mi się chce, do tego dwie łyżki koncentratu pomidorowego, ostra papryczka sproszkowana, czosnek, sól, pieprz
osobno cebulka zeszklona , po czym jedno i drugie ląduje w jednym garze
osobno obsmażam mięso , najlepiej wołowina ( to ma być zupa więc nie musi być jej zaraz "5 kilo" ) im drobniej ją się pokroi to mniej czasu ją się obrabia lekko oprószona mąką na rozgrzany tłuszcz i tak porządnie ją przysmażyć, po czym do gara z cebulą i papryką, na patelnię dodaję troszkę tłuszczu i wsypuję słodką paprykę w proszku, przesmażam leciutko i znów do gara.
zalewam wodą i jakieś 10 min na ogniu zostawiam
dokrajam do tego ogórka kiszonego , jak mam wodę z tych kiszonych to też jej troszkę wlewam , jak nie to jednego ogóra więcej.
na sam koniec dorzucam kluseczki gnocchi i to wszystko.
Zupa dość rozgrzewająca i sycąca jej .
ugotowane, pokrojone w kostkę ziemniaki i pokrojona cykoria (w sporą kostkę). Majonez, sól i czosnek ile wlezie:bigsmile:
http://ugotuj.to/przepisy_kulinarne/2,87561,,Kuskus_z_wolowina,,5408526,9495.html
Robilam wg. tego przepisu (chodzi o dobór przypraw i dodatków), bo wydaje mi sie w smaku zblizony do orginalniejszego, robionego we Francji. Dodaje jeszcze troche kurczaka, zeby bylo wiecej miesa i taka duza biala rzodkiew pokrojoną na duze kawalki.
Dosc drogie, ale u nas raczej oryginalne danie. Kaszke gotuje jak w przepisie na opakowaniu, czyli sie z nia juz nie bawie.
Kuskus zrobię, ale w wersji sałatkowej, gdyż uwielbiam :bigsmile:
Marchewkę, pietruszkę potrzeć na drobnych oczkach, por pokroić w drobne krążki i całość poddusić na oliwie. Dodać sól, pieprz i trochę keczupu. Tą papkę daję dzieciom na kanapki, ale świetnie sprawdza się również na krakersach jako "zagrycha".
to wszystko zjedzą, Milagro nie martw się:bigsmile:
http://mainhg.demotywatory.pl/uploads/1260096425_by_emaicqs_500.jpg
http://studentpotrafi.pl//uimages/services/studentpotrafi/i18n/pl_PL//201109/1317243631_by_NightWish_500.jpg?1317243634