Jest tak:
Malzenstwo mieszka od ponad 50 lat w mieszkaniu ktore 15 lat temu stało się własnością siostry.
Nie mogą się wymeldować i zameldować w nowym budynku bo nie mogą odebrać nowego budynku bo od 10 lat toczy się sprawa administracyjna...ale siostra pomimo wszystko postanowiła ich wymeldować.
Urząd meldunkowy zalecił napisać "zastrzeżenie" pisemne, że jest to jedyne miejsce zamieszkania ..więc małżeństwo napisało takie zastrzezenie ..ale próbuje ustalić co jeszcze mogą zrobić. Jak ich jednak wymeldują a oni nie mają się gdzie zameldować to co dalej ?
Nie sądzę, takie wymeldowania "robi się" na drodze administracyjnej- czyli wniosek, opinia, decyzja. W sądzie- być może odwołanie się od decyzji administracyjnej. czyli pewnie najpierw wymeldowanie a potem dochodzenie swego. Tak myslę.
Dlaczego tej siostrze zależy na wymeldowaniu ich? chce sprzedać mieszkanie?
Wymeldowanie- nie jest jednoznaczne z tym, ze małżeństwo będzie musiało się wyprowadzić, do tego potrzebna jest eksmisja.
Co do eksmisji - nie wiem, dokładnie kto decyduje, droga chyba jest długa. Rozumiem, ze to małżeństwo mieszka "u siostry" nie w tym drugim miejscu? Podobno teraz jest tak, ze są eksmisje na bruk, gmina nie musi zapewnić lokalu socjalnego, nawet, tylko łóżko.
Czy duże są szkody dla codziennego życia? Dla dorosłych- chyba nie.
Dla dzieci, a konkretnie dla rodziców dzieci bez meldunku- spore szkody psychiczne
Zapytałam o te powody, bo może siostra chciała się ich pozbyć tylko z opłat..wtedy zgłasza się w ADM (czy spółdzielni), ze ktoś taki nie przebywa pod tym adresem- wtedy nie płaci się za śmieci czy windę za tę osobę.
Tak mieszkają u siostry bo próby zamieszkania w nowym miejscu kończą się donosem i kontrolą urzedową a ostatecznie karą za mieszkanie w nieodebranym budynku.
Co to znaczy że gmina ma zapewnić łóżko? ..gdzie to łóżko ?..ale żenada! darowali by sobie..
te szkody psychiczne to chyba w każdej okoliczności
porabany ten cały system ..jakby na to nie patrzeć
[cite] apowojek (Agatka):[/cite]Zapytałam o te powody, bo może siostra chciała się ich pozbyć tylko z opłat..wtedy zgłasza się w ADM (czy spółdzielni), ze ktoś taki nie przebywa pod tym adresem- wtedy nie płaci się za śmieci czy windę za tę osobę.
nie to nie chodzi o opłaty ..nie ponosi ona zadnych kosztów..nigdy nie ponosiła
mieszkanie to przybudówka do domu jednorodzinnego ..własciwie nadająca się do rozbiórki ..
generalnie to już jej własnośc, więc moze robić co chce
[cite] asiao:[/cite]Tak mieszkają u siostry bo próby zamieszkania w nowym miejscu kończą się donosem i kontrolą urzedową a ostatecznie karą za mieszkanie w nieodebranym budynku.
Co to znaczy że gmina ma zapewnić łóżko? ..gdzie to łóżko ?..ale żenada! darowali by sobie..
te szkody psychiczne to chyba w każdej okoliczności
porabany ten cały system ..jakby na to nie patrzeć
Łóżko..w noclegowni
System porąbany, meldunku mieć nie trzeba..ale jak się go nie ma to patrzą jak na pzrestępcę
Komentarz
http://www2.mswia.gov.pl/portal.php?serwis=pl&dzial=57&id=1686
Malzenstwo mieszka od ponad 50 lat w mieszkaniu ktore 15 lat temu stało się własnością siostry.
Nie mogą się wymeldować i zameldować w nowym budynku bo nie mogą odebrać nowego budynku bo od 10 lat toczy się sprawa administracyjna...ale siostra pomimo wszystko postanowiła ich wymeldować.
Urząd meldunkowy zalecił napisać "zastrzeżenie" pisemne, że jest to jedyne miejsce zamieszkania ..więc małżeństwo napisało takie zastrzezenie ..ale próbuje ustalić co jeszcze mogą zrobić. Jak ich jednak wymeldują a oni nie mają się gdzie zameldować to co dalej ?
Jeśli będą się jakoś przeciwstawiać, będzie postępowanie administracyjne, a jak to nie pomoże - zostaje wnieść sprawę do sądu.
Takie sprawy sądowe zapewne długo trwają ...
Wymeldowanie- nie jest jednoznaczne z tym, ze małżeństwo będzie musiało się wyprowadzić, do tego potrzebna jest eksmisja.
Kto decyduje o eksmisji ?
Dlaczego siostrze zależy ?... to bardzo długa, skomplikowana i zła historia ...
Czy duże są szkody dla codziennego życia? Dla dorosłych- chyba nie.
Dla dzieci, a konkretnie dla rodziców dzieci bez meldunku- spore szkody psychiczne
Co to znaczy że gmina ma zapewnić łóżko? ..gdzie to łóżko ?..ale żenada! darowali by sobie..
te szkody psychiczne to chyba w każdej okoliczności
porabany ten cały system ..jakby na to nie patrzeć
nie to nie chodzi o opłaty ..nie ponosi ona zadnych kosztów..nigdy nie ponosiła
mieszkanie to przybudówka do domu jednorodzinnego ..własciwie nadająca się do rozbiórki ..
generalnie to już jej własnośc, więc moze robić co chce
Łóżko..w noclegowni
System porąbany, meldunku mieć nie trzeba..ale jak się go nie ma to patrzą jak na pzrestępcę
no my zobaczymy co z przytoczonego przypadku wyniknie