Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Blender

edytowano grudzień 2011 w Kuchnia
Mam pytanie do użytkowników - czy rozdrabnia lepiej niż taka zwykła końcówka mocowana do miksera?
1136197.jpeg

Zastanawiam się, czy nie będzie to zbędny wydatek
«1

Komentarz

  • blender a nie bledner;)

    Jak dla mnie bardzo wygodne, bo wszędzie można go schować i rozdrabnia chyba tak samo.. chociaż nie wiem czy nie lepiej :)
  • poprawiłam, błąd się wkradł :wink:
  • Ja nie wiem, czy zwykłym robotem da radę wykonać taki sam nacisk (przy tym samym wysiłku). Ja osobiście musiałam kupić blender, bo robot, jak się okazało- kupiłam bez tej końcówki. Na początku złościłam się na siebie, że mogłam zaoszczędzić, ale teraz tak naprawdę jestem zadowolona.
    Moja mama też kupiła sobie blender, choć już miała mikser ze wszystkimi możliwymi końcówkami i też sobie chwali.
  • Bledner to podstawa... najlepiej mocny z regulacją obrotów(więcej zostaje w misce).
  • W jakiej misce :shocked:
    Mnie nawet z wysokiego i wąskiego naczynia czasem wylatuje i muszę ręką zakrywać...
  • To zależy do czego używasz. Jak do miksowania zup, warzyw, strączków na pasty, to wystarczy taka końcówka. Jak chcesz robić mleczka, np. z migdałów, to raczej blender kielichowy.
  • Aniu D. zrobiłam dzisiaj napój z natki i soku z cytryny - porażka jakaś wyszła.
    A że mama proponowała pod choinkę blender to może skorzystać?
  • A ja przez długi czas broniłam się przed blenderem, bo stwierdziłam że jak mam taką końcówkę do miksera to po co drugie urządzenie.
    Ale, na szczęście końcówkę szlak harcerski trafił i Mąż mój dostał blender na urodziny (od swojej mamy)
    Błogosławię teściową za każdym razem jak używam blendera. Żadna końcówka tak dobrze nie rozdrabnia jak on - moja nowa miłość:cool:

    Dzieci już patrzeć nie mogą na pasty i zupy krem :tongue:
  • Mama_asia, a co się nie udało? Smak niedobry? Nie wiem, jakie proporcje, na początek nie dawałabym za dużo cytryny, bo całość będzie b. kwaśna. Troszkę na smak, potem można dodać. można sobie trochę dosłodzić, ja dzieciom daję trochę miodu. Dla mnie pyszne, jak napój z kiwi. A, nie warto dawać grubych ogonków natki, bo one są gorzkawe.
  • Namorowa - a jaki masz blender?
    taki:
    Cuisinart+CSB-76+Smart+Stick+Hand+Blender_white.jpg

    czy taki:
    electrolux-powermix-silent-esb-4400.jpg

    Na początku myślałam o tym pierwszym, ale Ania D. podsunęła pomysł z tym drugim.
    Aniu D. - myślałam, że uda się bardziej zmiksować - robiłam tą zwykłą końcówką do miksera i wyszła jakaś katastrofa - ciągnące się farfocle - ble:sad:
  • Na truskawki świeże to na pewno lepszy drugi, przy pierwszym mamy pełno kropek na szafkach kuchennych.
  • Aniu D. a czy mogłabyś polecić jakiś sprawdzony model?
  • Mam w stylu tego pierwszego.
    Za dużo razy musiałabym przelewać zupę do takiego jak ten drugi żeby ją zmiksować :)
    A tak to siup do garnka i gotowe :)
  • ja tez mam jak ten pierwszy i bardzo sobie chwalę :smile:
  • Mam oba :cool:, ale jednak pierwszy bardziej praktyczny. Ten drugi jest czescia maszyny kuchennej, wielkiej i zawalistej.
  • Temat stary, ale wyciągam bo musimy sobie zakupić - ktoś coś by polecił?
    Warto inwestować w bezprzewodowy?
    Widzę, że niektóre mają funkcję ubijania piany - to działa, warto poszukać z taką funkcją?
  • Ja mam oba typy i tęczy i kielichowy. One po prostu do innych rzeczy są stworzone i tak jak kielichowy do zupy mało praktyczny tak do wszelkiego rodzaju koktajli nieoceniony. Kielichowy zastępuje u mnie trochę sokowirówkę bo wrzucam w niego całe owoce i dostaję mus. W ręcznym ważna jest regulacja obrotów i takie cuś do siekania :) oba sprzęty dostałam 10 lat temu, oba brauna, oba niezawodne :)
  • OlaodPawła: silvercrest ręczny ma fantastyczny stosunek jakości do ceny i dużą moc 600W.
    Sprawdź czy nie ma na allegro
  • edytowano czerwiec 2014
    Ja mam Zelmera Nerro - bardzo fajny, solidny i ma dużą moc (700 W). Sporo używam - nawet migdały na mleko zmielił.
  • edytowano październik 2014
    Muszę kupić blender kielichowy trwały i mocny. Taki którym bez problemu zrobię mleko roślinne, zmiksuje gładko jaglankę, sezam na pastę, daktyle na mus itp.
    Wymyśliłam, że kupię najtańszy blender gastronomiczny
    http://allegro.pl/mikser-blender-reczny-ramie-158-mm-waring-i4719072090.html
    Co doradzacie? Dobry będzie?
  • edytowano październik 2014
    Właśnie się zastanawiam czy nie przesadzam. Solidny blender kielichowy jest mi naprawdę potrzebny. Do intensywnego codziennego używania i najlepiej do końca życia. Dlatego pomyślałam o najprostszym urządzeniu gastronomicznym. Miałam Boscha 800W ale co mi po tej mocy jak sprzęgło kiepskie odpina się, kielich z zewnątrz piękny stalowy a w środku plastik który wyrobił się od wysokich obrotów noża. Blaszka z guzikami z satynowej stali odkleiła się odsłaniając klejącą się plastikową powierzchnię. Zbytnio się przegrzewał i niespodziewanie wyłączał aż do ostygnięcia. Kosztował coś koło 200 zł i wytrzymał 4 lata.
  • Ja mam brauna od 4 lat z przechodem, jak nowy.  tylko wkłąd do bitej śmietany się połamał głupio. Ale blender super.
  • Różnych blenderów używaliśmy (markowych) wszystkie po jakimś czasie nawaliły. Teraz kupiliśmy no nameowy w carrefour (kosztował 4 razy mniej a działa tak samo. Ciekawe jak długo?
  • w poniedziałek ma być w lidlu blender

    http://www.lidl.pl/pl/oferta.htm?action=showDetail&id=24318

    używa go ktoś? sprawdza się?

    Osobiście zawsze byłam zadwolona ze sprzętów z lidla, ale ostanio kupiłam maszynkę do tarcia warzyw i troche sie zawiodłam.
  • Kitek, moim zdaniem nie warto. Zwłaszcza na więcej osób, niż dwie. ;)
    Miałam kiedyś taką nakładkę na malakser, ale to porażka była. Za dużo mycia, trudno doczyścić w środku...
    Lepszy jest zwykły blender - wkładasz do dowolnego naczynia/miski/garnka i miksujesz.
    A tu musisz przechowywać wielki rupoł, który zawala pół szafki a do tego jest niepraktyczny i droższy od zwykłego blendera...
  • edytowano listopad 2014
    I, gdyby ktoś mnie pytał o zdanie ;), to wolę osobno mikser do ubijania śmietany czy białek niż blender z końcówką ubijającą. Teściowa ma taki z kilkoma końcówkami, jakiś wypaśny i ubijanie białek do ciasta jej blenderem to porażka jakaś! Można zakwitnąć przy tej pracy ;)

    Czyli podsumowując: mikser+blender bez bajerów to zestaw idealny.
  • Teraz ja muszę kupić, który dziś pierwszy w rankingu?
  • @Skatarzyna, ostatnio miałam ten dylemat. Sporo czasu mi zajęło grzebanie w necie, może dzięki temu chociaż i Ty skorzystasz. Zamówiłam Bosch Ergomixx 66150. Moim zdaniem powinien się sprawdzić, ale przekonam się dopiero po imieninach ;) Najtaniej znalazłam w oleole.pl
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.