Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

sposób na mole

edytowano lutego 2012 w Pomagajmy sobie

Poproszę o sprawdzony sposób na mole(odzieżowe). Najlepiej eco. Wszystkie  sztuczne zawieszki odpadają, nienawidzę ich zapachu.

Komentarz

  • Wytrzepać, wywiesić...wyprać, wyprasować gorącym żelazkiem. Przeglądać rzeczy. Absolutnie nie trzymać nieupranych.
  • http://www.jezioro.com.pl/flora/okaz.html?id=731
    Nie pamietam, czy zapach drazni ludzki nos. Pamietam z dzieciństwa, ze walało się toto po szafach. Eko-jak najbardziej!
    ;)
  • na jutro mam zaplanowane wymycie wszystkich półek w ogromniastej szafie, bo one chyba w takim kurzu się lęgną, powkładam mydło na półki.
  • @balum skad to wziąć?

     

  • Kupowało sie na targach, obok czosnku i żurku... Nie wiem, czy jeszcze bywa....
  • Gigi one w ogóle chyba nie lubią zapachów. A może natrzyj szafki jakimś mleczkiem do drewna Pronto albo innym takim jakimś terpentynowatym, co by Wam nie szkodziło, a te stwory przeganiało :bz
  • Balum, a to nie roślina bagno takie?
  • I jeszcze sa takie papierki żółte , bezzapachowe. Skuteczne na wszystkie postacie mola, ale to niestety chemia.
  • Roslina. Jakis typ rozmarynu.Nie wnikałam. ;;)
  • Właśnie są takie lepy. Przyczepiasz to to do drzwiczek szafy i one bidaki się przyczepiają...chemia fakt. Dla nich śmiertelna.
  • Te przylepne sa na spożywcze. Ja znam takie :
    http://sklepddd.ii.pl/shopping/produkt-na-szkodniki-281.htm
  • dzieki, te papierki  sobie sprawię, szkoda szmat
  • każdy  ostry zapach  np  lawendy
  • edytowano lutego 2012
    O nieee, nie kupujcie tych przylepnych papierków- one mają silne 'molowe' hormony i jak ich używałam, to od zaczęły się zlatywać mole z całej okolicy  :-O (na pewno z zewnątrz, bo widziałam je po zewnętrznej stronie szyby). Lep zapełnił się w 2 dni (a zbyt tani nie jest- przynajmniej u nas), a mole dalej były.

    Rozwiązaniem było wyczyszczenie wszystkiego i trzymanie w szczelnie zamkniętych pojemnikach (płatki, ciastka, czekolada, mąka, ryż). Oprócz tego trzymam w szafkach suche pikantne papryczki- podobno odstraszają- wrzucam je też do pojemników z mąką. Jak do tej pory mole nie wróciły.

    Za to te odzieżowe niestety mam- pojechałam kiedyś na 2 tyg do Polski i po powrocie znalazłam moją wełnianą poduszkę pełną tego świństwa. A tak w ogóle to nawet nie były mole (ale 'działają' na tej samej zasadzie), tylko takie kudłate obrzydliwe larwy (malutkie). Dorosłe osobniki wyglądają tak niewinnie:
    image
     Poduszkę wyprałam, wydezynfekowałam, ale nie mam odwagi już na niej spać (zapakowałam ją w worek próżniowy i tak sobie leży).

    No i zastanawiam się też, jak to dziadostwo wytępić.


    Oprócz w/w 'posiadam' również korniki oraz ich pasożyty 'scleroderma domesticum':
    image

    które to perfidne bestie przy braku moli wyłażą i gryzą mnie tak, że wychodzą mi olbrzymie opuchnięte, boleśnie swędzące czerwone plamy 
    image

    Jedyny sposób, żeby je wyeliminować, to pozbycie się korników- a to jest strasznie trudne. 
    Przez kilka ostatnich miesięcy miałam spokój (zimą ich nie ma), a wczoraj jednego dopadłam na poduszce ;(

    No to się wyżaliłam...
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.