Potrzebuje rady w sprawie roz: wywalilam stare krzaki z ogrodu, kupilam nowe, ale jakos nie mam smialosci ich jeszcze sadzic. Czy nie za zimno jeszcze? A moze nie, bo u nas nie ma juz mrozu? Bede wdzieczna za wszelkie porady
No nie przesadzajcie z tym "zna się". Na fiołkach i owszem oraz na pelargoniach. Odrobinę na storczykach. Ale guru w każdej kwiatowej kwestii nie jestem
Wywalilam je, bo byly juz bardzo zdziczale, wypuszczaly pelno dzikich pedow w calym ogrodzie. To byly takie roze na wysokim pienku, u gory (teoretycznie) kula z kwiatami. Nie wiem, czy to wina mojej zlej pielegnacji, czy po prosu za stare juz byly ( mialy gdzies z 40 lat).
Komentarz
ja tam się wiedzą ogrodniczą posiłkuję tutaj:
http://www.floraforum.eu/floraforum/index.php