Ma ktoś jakieś sprawdzone sposoby? Naturalne i tanie?
Wiem, że tych toksyn i pasożytów mamy sporo w ciele, a gotowe specyfiki ze sklepów ze zdrową żywnością kosztują masę kasy.
Kiedyś piliśmy sok z Noni, ale drogie to i paskudne. Poza tym trzeba 3 miesięcy systematycznego picia, żeby "zjadło" pasożyty.
A na wiosnę przydałoby się wyczyścić ze złogów