Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

"Demograficzna zima"

edytowano luty 2008 w Ogólna
http://www.demographicwinter.com/DWTrailer1.4Large.flv

"Postępujący na skalę globalną spadek liczby urodzeń jest najpotężniejszą siłą wpływającą na los narodów i przyszłość społeczeństwa XXI wieku." - mówi w nowym filmie dokumentalnym "Demograficzna zima", demograf Philip Longman.

Film, w którym wypowiada się grono wybitnych ekspertów pokazuje, że globalny spadek urodzeń, jeśli mu stanowczo nie zapobiegniemy, wywoła dewastujące skutki socjalne, polityczne i ekonomiczne. Problem jest tym większy, że ignorują go media głównego nurtu. Ze względu na polityczną niepoprawność jedynego rozwiązania - odbudowania siły rodziny jako podstawowej jednostki społeczeństwa. Film zobaczą ludzie wierzący w mit przeludnienia oraz mit rodziny jako wyłącznie umowy społecznej.

"Demograficzna zima" uzmysławia, że rodzina w swej tradycyjnej formie jest niezbędna do przetrwania narodów i ludzkości jako takiej.

Źródło

Komentarz

  • Wydało się. Macie tajny plan zaludnienia ziemi Bednarkami. :devil:
  • Yenna: ale one też z Bednarków...
  • [cite] małgorzata:[/cite]
    [cite] Yenna:[/cite]Mogą , mogą ale jak trafią na taki egzemplarz jak mój to nie będzie takie proste.:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    Dla mężczyzny nazwisko to chyba istotna sprawa.:bigsmile:

    na własnym przykładzie stwierdzam, że pierwsza i podstawowa

    Tak, potwierdzam. To bardzo ważna sprawa.

    Swoją drogą - moja Ala gdzieś wyszperała książkę pt. "Przedślubnik". Spróbujcie ją sobie zorganizować i jeśli Wam się spodoba - dać do poczytania swoim córkom, które planują ślub :)
  • Yenna: przykładowe odwołanie znajdziesz tutaj.

    Generalnie - pomaga "zrozumieć" emocjonalnie i - trochę - duchowo to wszystko, co się dzieje w sercu/głowie młodej kobiety, która z panny ma się stać żoną. Pomaga to oswoić...

    Ala wypowiadała się o tym pozytywnie, sam przeczytałem... Wiesz - po trosze to "amerykański poradnik" ;), ale pozytywnie go odebrałem.
  • Ja z rozpędu zmieniłam nazwisko, jakoś wydawało mi się lepszym rozwiązaniem, żebyśmy mieli wszyscy takie samo. Ale czasami żałuję, miałam już napisany nwiosek o zmianę (tzn zrobienia podwójnego), ale jakiegoś dokumentu mi brakowało i w końcu odpuściłam. Ta zmiana nazwiska to trochę taka zdrada, dlaczego mam nosić nazwosko mojego teścia a nie mojego ojca? Z drugiej strony niby dlaczego dzieci miałayby miec po ojcu, może powinny mieć dwa, ale potem które zostawić? Uff, chyba dobrze zrobiłam, że mamy wszyscy takie samo:wink: Poza tym nazwisko męża jest bardzo oryginalne - w całej Polsce noszą go 32 osoby, a moje ponad 700...
  • Zawsze mnie intrygowało, co się stanie, jeżeli córka pani dwojga-nazwisk wyjdzie za mąż. Czy będzie miała wtedy trzy nazwiska? :crazy:

    Uważam, że są tylko dwie opcje. Albo nosimy jedno nazwisko, albo przyzwalamy na dowolną liczbę członów. Inaczej jest dyskryminacja, faszyzm i homofobia.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.