Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Odbiorą matce dziecko, bo nosi za nim tornister?

edytowano luty 2008 w Polityka
W Piotrkowie Trybunalskim rozpoczął się bezprecedensowy proces o odebranie matce dziecka. Powód? Kobieta jest nadopiekuńcza - pisze dzisiaj dziennik "Polska".

Rodzina S. mieszka na przedmieściach Piotrkowa. Kuratorka, która się nią opiekuje, twierdzi, że matka jest chorobliwie nadopiekuńcza w stosunku do 13-letniego syna. Kobieta codziennie odprowadza chłopca do szkoły, nosi za nim tornister i zabrania kontaktu z rówieśnikami. Chłopak znosi drwiny kolegów bez słowa - donosi "Polska".

Problemy w rodzinie S. zaczęły się osiem lat temu. Wówczas ojciec-alkoholik stał się agresywny. Matka całą miłość przelała na dziecko, a rodziną trafiła pod opiekę kuratora - pisze "Polska". Niedawno kuratorka zwróciła się do sądu o zmianę zarządzeń opiekuńczych. Chłopiec może trafić do rodziny zastępczej.

Komentarz

  • :confused:
    Miałem takiego kolegę w podstawówce. Poszedł na studia. Na naszejklasie wygladalo ze ma sie dobrze.
  • [cite] Taw:[/cite]:confused:
    Na naszejklasie wygladalo ze ma sie dobrze.

    Zaskakujące, prawda?
  • I trudno powiedzieć, kogo bardziej żal - synka czy mamuski...
    Ale dodam, że osobiście znam również kobiety w taki sam sposób upupione przez matkę, oczywiście samotne.
  • Jasne, to poza dyskusją.
  • Bolka, przypomnialas mi jeszcze jeden "przypadek" z mamą i ciocią który za niedługo będzie miał prymicję. Przez tą nadopiekuńczość zaczął uciekać do K(k)ościoła. Kiedyś całe miasteczko z niego(z mamusiek) się smialo, a on wyrosl na ludzi.
  • zwracam uwage ze nie chodzi o odebranie matce praw rodzicielskich, a odebranie dziecka i skierowanie do rodziny zastepczej - w zalozeniu aby dac czas i mozliwosc na uporzadkowanie relacji i terapie i takie tam
  • i uważasz, że to ok? :shocked:
    Mi to zdecydowanie pachnie nadgorliwością państwa w stosunku do niektórych. Rozejrzyjcie się dookoła, to nie ma już poważniejszych problemów niż nadopiekuńcza, choćby i bardzo, mama? I wszystkie przypadki lądują w rodzinach zastępczych?
    A może raczej to problem jest 'zastępczy'?
    Podejrzewam, że kolejny raz rozgryzamy i emocjonujemy się faktem prasowym, baaaardzo odległym od rzeczywistości. Cóż, dziennikarz też z czegoś żyć musi, to pisze tak by go wydrukowali... :sad:
  • Nie mamy pełnych danych w tej sprawie. Przede wszystkim co zwraca uwagę, rodzina jest już objęta nadzorem kuratora. Myślę, ze to daje do myślenia. Nie jest mowa o zdrowej w pełni funkcyjnej rodzinie, gdzie ktoś przyuważył, że matka za dzieckiem nosi plecak. Co z agrsywnym ojcem alkocholikiem?
  • Ale dziennikarz jako powód podał mamę z tornistrem...
    Też mnie ten kurator zastanowił.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.