Co polecacie na katar sienny? Wydaje sie, ze moj syn wlasnie na to cierpi od trzech dni. On ma alergie na siersc i pylki drzew, ale ona byla dotychczas raczej na papierze, bo objawow dotychczas nie bylo, mimo iz mieszkamy na wsi, a odczyny w badaniach byly duze. W tym roku objawilo sie i to dosc silnie. Nie wyglada to na przeziebieniowy katar, ale na sienny. Mojego meza dopada co kilka lat, ale przeczekuje.
Syn domaga sie natychmiast jakiegos remedium, bo on lubi szybkie rozwiazania. Juz sie dorwal wczoraj do kropli do nosa, choc akurat tego typu krople moga narobic duzo szkody sluzowce nosa, jesli sa uzywane regularnie.
Pewnie powinien isc do alergologa, ale poniewaz i tak nie moze byc odczulany (zbyt wiele alergenow - mozna kompletnie rozregulowac sobie uklad odpornosciowy), wiec na razie moze jeszcze poczekamy.
Macie jakies swoje sprawdzone sposoby czy preparaty. Czy jest cos do nosa, co mozna stosowac objawowo, a co nie wysusza i nie uszkadza sluzowki przy przedluzonym stosowaniu.
No i co moge mu dac doustnie? Zyrtec? Rutyne do uszczelnienia sluzowki, wapno?
To juz duzy chlop. Ma 19 lat. Mezowi tez w tym wieku zaczal sie katar sienny. Doslownie sienny, bo zaczelo sie, jak pracowal w Anglii przy sianie.
Prosze o porady.
Komentarz
Ja mam taki swój zestaw, który podaje przy pierwszych objawach przeziębienia, który świetnie działa i który potrafi często zdusić nawet katar w zarodku. To jest kapsułka sproszkowanego liścia oliwki (działa przeciwzapalnie), dwie tabletki HY-C Solgara (rutyna, hesperydyna i 600mg wit. C o przedłużonym działaniu) oraz dwie tabletki wapnia po 200 mg. To na początek, potem daję po jedne.
Myślicie, że to przy alergii też ma sens.
Dziękuję za rady, dziewczyny!