Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Mokra sciana

edytowano lipca 2012 w Pomagajmy sobie
Sasiadow z trzeciego pietra pekla rura, woda poleciala w dol, az do garazow, my na parterze tez troche podmoklismy. W zasadzie nie wiedzielismy o tym, ale byl u nas wczoraj pan z takim miernikiem wilgotnosci i powiedzial, ze w jednym miejscu sciana jest mokra (norma to 30, my mamy tam 130, jednostki mokrosci nie znam ;) ), jest to ok 1m kwadratowy, moze troche mniej. Na razie nic nie widac, mokrej plamy tez nie ma, ale pan zaczal mnie straszyc, ze jak sie nic z tym nie zrobi, to moze wyjsc grzyb (ponoc u jednego sasiada wyszedl). Akurat w tym miejscu sciana jest gipsowa, a gips ponoc bardzo chlonie wode i zle schnie.
No i teraz pytanie: pozwolic sobie rozwalac sciane (oni musza mi zdjac kawalek tapety, wsuszyc, zaszpachlowac, pomalowac), czy nie? Nic nas to nie bedzie kosztowalo, bo wszystko pokrywa ubezpieczenie, ale nie mam ochoty na kolejny remont, ludzi w domu, brud.

Komentarz

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.