› ›

Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Zaloguj się Rejestracja

Jak pomóc sobie w czasie zawału

DaddyPigDaddyPig
edytowano marzec 2008 w Polecamy

Komentarz

  • DaddyPigDaddyPig
    Czyli jednak mam nie kaszleć. A co zamiast tego?
  • TorquemadaTorquemada
    Dzwonić po pogotowie. A najlepiej sięgnąć po automatyczny defibrylator.
  • DaddyPigDaddyPig
    Defibrylatory są na stacjach Orlenu, a ja zazwyczaj tankuję na Statoilu. :cool:
  • TawTaw
    Moze wydaje sie to wam infantylne ale lepszy kaszel niz zgon.
    Nie martwisz się że wyjdziesz na głupka? :crazy:
  • argentoargento
    [cite] Tomasz i Ewa:[/cite] to i tak lapiduchy przyjada tylko po to aby stwierdzic zgon i zarobic na sprzedarzy informacji jakims cmentarnym hienom.

    T

    Tomek jak zwykle Twój styl to wszystkich w koło obrazić...

    Nie wszyscy są tacy więc nie uogólniaj...

    A kiedyś ten "łapiduch" być może Ciebie uratuje...dla dobra ludzkości i nas wszystkich...AMEN... :wink:
  • argentoargento
    No teraz to była manipulacja Ewo Twojego męża...

    Wykasował swój wpis do którego ja się odniosłem...

    Ale w moim wpisie jest jego cytat...tego on usunąć nie może...

    A Ty piszesz nie czepiajcie się do słów...

    Ale jakich słów???

    To Twój Tomek pisał o lekarzach z pogotowia łapiduchy...

    Tak nie powinno się pisać a potem usuwać wpisów...

    Przykre ale to jego sprawa...
  • BambiduBambidu
    [cite] argento1967:[/cite]No teraz to była manipulacja Ewo Twojego męża...

    Wykasował swój wpis do którego ja się odniosłem...

    Ale w moim wpisie jest jego cytat...tego on usunąć nie może...

    A Ty piszesz nie czepiajcie się do słów...

    Ale jakich słów???

    To Twój Tomek pisał o lekarzach z pogotowia łapiduchy...

    Tak nie powinno się pisać a potem usuwać wpisów...

    Przykre ale to jego sprawa...
    Dziwne, ale u mnie nic nie wykasował, ma jakiś specjalny filtr na ciebie? :bigsmile:
  • argentoargento
    Sprawdź Basiu wcześniej przed wpisem Bolki...jest tylko kropka...

    Więc chyba ja mam rację...ale nie ważne...grunt że gość się dobrze bawi...:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
  • TawTaw
    To Twój Tomek pisał o lekarzach z pogotowia łapiduchy...
    To bardzo niesprawiedliwe co napisał Tomek i dziwię się jemu skąd takie poglądy. Napiszę zatem coś pozytywnego o lekarzach: Nie wszyscy są tacy, w naszym miasteczku znam przynajmniej jednego z powołania.
  • BambiduBambidu
    [cite] argento1967:[/cite]Sprawdź Basiu wcześniej przed wpisem Bolki...jest tylko kropka...

    Więc chyba ja mam rację...ale nie ważne...grunt że gość się dobrze bawi...:bigsmile::bigsmile::bigsmile:
    Nie to Ty sprawdź. Kropka była (inna sprawa że nie rozumiem zbytnio jej znaczenia).
    A łapiduchy były wcześniej.
    Ja znam kilku rzetelnych lekarzy.
    Znam też innych :sad:
  • argentoargento
    Dziękuję i przepraszam...:wink:
  • TawTaw
    Kropka była (inna sprawa że nie rozumiem zbytnio jej znaczenia).
    Koniec i kropka.
    Co wy dzieci nie macie ;)
  • DaddyPigDaddyPig
    My? Dzieci? Chyba nie doczytałeś - to jest forum dla wielodzietnych inaczej :tongue:
  • DaddyPigDaddyPig
    Przez ostatnie tygodnie cierpię na chroniczny kaszel i regularnie podczas jazdy zabezpieczam się przed zawałem. Drzewa i ciężarówki jak do tej pory nie zostały naruszone :cool:
  • BambiduBambidu
    A ja od jakichś 3 tygodni mam dość upartego wirusa i ciągle kaszlę. Prowadząc też. No i zawału na razie nie miałam. Może to jednak skuteczna profilaktyka?:wink::tongue:
  • DaddyPigDaddyPig
    Trzeba było zakaszleć :bigsmile:
  • BambiduBambidu
    Było kaszleć!
    :bigsmile:
  • BambiduBambidu
    No to jak szaliki zdejmujesz to i z kaszlem w razie co dasz radę prowadzić.:wink:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.