Pogrzebałam w sieci i trafiłam na taki trop (tu chodziło o odśnieżanie):
"Napisz po prostu Wezwanie do udostepnienia numeru polisy OC Spółdzielni oraz dobrowolne przyznanie się jej do spowodowania wypadku przez nieodśnieżoną drogę/schody. Opisz w tym wezwaniu całą sytuację oraz wspomnij, że masz dwóch świadków ( tylko danych nie podawaj). Poproś o przesłanie tych danych w ciągu 14 dni ( Spółdzielnia tyle sobie da czasu urzędowego, choć to nie reguła) na twój adres zamieszkania. Jednak szczerze powiedziawszy, znając charakter Spółdzielni jako takich, bedą "schody". Wtedy pozostaje porada prawna lub od razu sprawa sądowa o ustalenie winnego wypadku. Pamiętaj, aby pisma wyslać za potwierdzeniem odbioru.
Ode mnie jeszcze tak rada - zbieraj wszystkie dokumenty, faktury związane z Twoją złamaną nogą. Pamiętajmy, że z OC możemy dostać pieniądze nie tylko za sam uszczerbek na zdrowiu, ale również wszystkie jego konsekwencje.
Mieliśmy kiedyś do czynienie z odszkodowaniem ze spóldzielni.
Spadł nam na dach samochodu kawał ( czapa ) takiego zlodowaciałego śniegu.
My tego nie widzieliśmy, zobaczyliśmy tylko te kawały zlodowaciałego śniegu na samochodzie i wokół.
Parkingowy powiedział kiedy mniej więcej - o której - się to stało.
Porobiłam od razu zdjęcia. Wezwaliśmy policję, spisali co i jak.
Myśmy później napisali pismo, opisując całe zdarzenie, dopisując że obowiązkiem spółdzielni jest odśnieżanie dachów itp, załączyliśmy zdjęcia.
Po kilku dniach przyszedł rzeczoznawca z ich - spóldzielni - ubezpieczalni, porobił dodatkowe zdjecia, zrobił opis, coś tam pospisywał , podaliśmy dane, nr konta i po ok tyg przyszły pieniądze.
Poproś teściową o zrobienie zdjęć jak to wygląda, łącznie ze zdjeciem " z wsadzoną nogą " w te kałuże, aby było widac jej głębokośc. Może niech jeszcze zrobi zdjęcia potem, kiedy juz kałuża wyschnie , będzie widać dokładniej głębokość.
Napisz pismo tak jak myśmy napisali, opisz co i jak , załącz zdjęcia , dokumenty od lekarza i.... nie odpuszczaj
Ja osobiście zanosiłam pisma do spółdzielni, prosząc o pieczęć na kopii.
To wystarczyło.
Mąż podpowiada, że spółdzielnia - właściciel- musi zadbać o otoczenie, w taki sposób aby nie dochodziło do wypadków - zminimalizować wszelkie niebezpieczeństwo
Zimą odsnieżać chodniki - jesli ktoś złamie nogę na nieodśnieżonym chodniku, ma prawo do odszkodowania, podobnie jak złamie nogę na nieodśnieżonym chodniku biegnącym wzdłuż prywatnej posesji ( odszkodowanie płaci właściciel posesji ).
Podobnie jak z nieodśnieżaniem dachu, spadający śnieg może kogoś zranić bądź zniszczyć mienie .
Jesli jest jakaś bardzo śliska powierzchnia powinno być w widocznym miejscu ostrzeżenie !
Jakaś porządna wycieraczka lub coś w tym stylu .
To podobnie jak np. w markecie.
każde miejsce mokre ( po sprzątaniu, jak ktoś rozleje ) jest oznaczone takim "stojakiem" na którym pisze, zeby uważać na śliską powierzchnię .
Jeśli ktoś się "rozjedzie" kiedy taki stojak stoi w miejscu mokrego raczej nie dostanie odszkodowania, bo było niejako to miejsce zabezpieczone i tym stojakiem i ostrzeżeniem.,
jeśli zaś takiego stojaka nie ma, nikt nie zabezpieczył tego miejsca nie ostrzegł o niebezpieczeństwie, można śmiało uderzać o odszkodowanie.
Tylko na wszystko trzeba mieć dowody - zdjęcia, czasem świadków.
Komentarz
"Napisz po prostu Wezwanie do udostepnienia numeru polisy OC Spółdzielni
oraz dobrowolne przyznanie się jej do spowodowania wypadku przez
nieodśnieżoną drogę/schody. Opisz w tym wezwaniu całą sytuację oraz
wspomnij, że masz dwóch świadków ( tylko danych nie podawaj). Poproś o
przesłanie tych danych w ciągu 14 dni ( Spółdzielnia tyle sobie da czasu
urzędowego, choć to nie reguła) na twój adres zamieszkania. Jednak
szczerze powiedziawszy, znając charakter Spółdzielni jako takich, bedą
"schody". Wtedy pozostaje porada prawna lub od razu sprawa sądowa o
ustalenie winnego wypadku. Pamiętaj, aby pisma wyslać za potwierdzeniem
odbioru.
Ode mnie jeszcze tak rada - zbieraj wszystkie dokumenty, faktury
związane z Twoją złamaną nogą. Pamiętajmy, że z OC możemy dostać
pieniądze nie tylko za sam uszczerbek na zdrowiu, ale również wszystkie
jego konsekwencje.
Na dole strony jest kilka wątków dotyczących odszkodowania od SM.
W razie czego tam podpytaj.