Co też niniejszym czynię:
"
Witam!
Bardzo długo się zastanawiałam, nad napisaniem tego
maila, choć nie wiem czy jest to dobre, ale przynajmniej będę miała
poczucie tego, że uczyniłam wszystko co było możliwe, aby pewne rzeczy w
moim życiu uległy zmianie.
Jestem samotną mamą z dwójką
dzieciaków,i od prawie roku staram się wrócić do pracy , zacząć pracę -
niestety brak wykształcenia,plus to ze nie mam z kim zostawić dzieci,
sprawia że o tą pracę jest mi bardzo trudno,a życie wymaga,wymaga tego
bym pracowała, dzieci wymagają itd , jestem zmęczona ciągłym strachem o
kolejny dzień,zmęczona proszeniem o pomoc,i taką beznadziejnością która
sprawia że coraz bardziej wycofuję się z życia, oddalam od ludzi, choć
za nimi bardzo tęsknię, depresją itd.Dzieci są moim błogosławieństwem i
to one za dają sens memu życiu i sprawiają że pomimo wszystko wciąż
walczę i stąd ten mój mail. Mam możliwość podjęcia dodatkowej pracy , ale mam za sobą zbyt
długą przerwę,wiele rzeczy już nie potrafię , nie pamiętam jak zrobić, i
choć z boku można by pomyśleć ze jest to łatwe, mam na myśli
dekoratorstwo cukiernicze , to jednak wymaga to pewnej wiedzy,
umiejętności - od roku szukam kursu takiego bezpłatnego - niestety
ciągle są jakieś przeszkody , albo mam zły status, tz. nie jestem osobą
pracującą, albo nie jestem z rejonu na którym odbywa się kurs, albo
informacje o kursie są nieaktualne itd.i tak jedynie co mi pozostało to
skorzystanie z płatnego kursu, niestety pracodawca który oferuje mi
prace, nie zgodził się na sfinansowanie tegoż kursu - ( oferuję mi tylko
pracę na czarno - ale to OK )bardzo chcę zrobić ten kurs,znam siebie i
wiem że jest to jedyna rzecz w której byłam dobra,nie którzy tutaj może
pamiętają jak gotowałam,bo był czas gdy byłam w innej sytuacji, kiedy to
nie musiałam prosić, byłam niezależna,a moje gotowanie było na całkiem
przyzwoitym poziomie ...http://www.kandulski.pl/strona,27.html w połowie października odbędzie się kurs, który mi najbardziej
odpowiada , obecnie są zapisy,niestety nie stać mnie na niego ale gdyby
mi ktoś pomógł, pomógł z tym kursem, to mogłabym podjąć pracę, może moje
życie , zaczęło by toczy się przyzwoitym torem, bo póki co przeraża
mnie zima,boję się jej.
Przepraszam, za tego maila, ale tak trudno
człowiekowi zrobić kolejny krok , gdy jest sam,dlatego jęsli ktoś z was
mógłby mi pomóc, to będę z całego serca wdzięczna.
Pozdrawiam z całego serca "
Komentarz
----------------------------------------
my Ciebie również...
Sama bym poszla na taki kurs...
... gdybym miala kase
e: link w poście wyżej jedt do konkursu
uJa o widzisz, tam jest jakis konkurs???
bo ja tylko cene zobaczylam i poszlam
a teraz pomyślałam również o Tobie ( o sobie też myślę ale chyba mi się nie chce)
tylko musisz się spieszyć bo to do jutra trzeba zrobić
powodzenia
edit: a ja ceny nie widziałam i dalej nie widzę idę szukać
Ty takie rzeczy potrafisz zrobić że ja widząc zdjęcie ślinotoku dostaję i koszule muszę zmieniać...
Kiedyś, gdy jeszcze pracowałam w szkole, był taka nauczycielka, której... ząb wypadł. Jedynka! NO wygladała katastroficznie, a tu trzeba do uczniów iść. Poprosiła dyrekcję o wsparcie finansowe (taka pozyczka, bo trudna sytuacja, a tu nagle wieksza kase trzeba wydać). Dostała i... zab dalej nie był zrobiony. Potem prosiła nauczycieli..... i az do zakończenia pracy w tej szkole.
">