Daj se spokój ...... Zapytam męża jak doczyścić jak tylko wróci myślę, że jednak do tej pory ktoś się wypowie. podejrzewam, że wystarczy ocet albo odkamieniacz....Ale nie chcę nic mówić bo się nie znam. W każdym razie z tym calgonem to trochę jak z pedigree.
Ale jak wstawiacie takie puste pranie - tzn tylko woda w pralce? To ona nie skacze po całej łazience? U nas nawet jak jest nie do końca doładowana, to skacze jak szalona
Acha, też nie gotuję, bo jakoś pralka średnio znosiła te temperatury, już nie pamiętam, co się działo, czy przeciekała, czy jak...ale jak przyszedł pan od gwarancji pralki, to poradził, żeby raczej nie gotować...to dawno było...nie pamiętam dokładnie. Pościele i bieliznę bawełnianą piorę na 60 stopni, koszule męskie i inne delikatne na 40 stopni...
Spóźniłam się , ale mój powiedział, że najlepiej kupić preparat do czyszczenia pralek. Ocet mi odradził- sorry, że ja doradziłam nie znając się. Od czasu do czasu dobrze jest puścić jakieś gotowanie - pościele , ścierki , ręczniki. Ja gotuję dosyć często takie rzeczy. Filtry to swoją drogą trzeba czyścić co jakiś czas.
Cuchnący szlamik w poprzedniej pralce przepierałam kwaskiem cytrynowym.
A propos pralek - właśnie skończyłam godzinną walkę z odblokowaniem pralki. Okazało się że jest jakaś blokada przed dziećmi (coby dzieci ustawień nie zmieniały w trakcie prania). Problem w tym, że tę blokadę włączył mój 4letni syn PRZEDE MNĄ ) przez przypadek oczywiście, ot, zaintrygowało go że się świeci to coś ponaciskał, a ja dzisiaj się do pralki dostać nie mogłam. Chyba się starzeję )
Spóźniłam się , ale mój powiedział, że najlepiej kupić preparat do czyszczenia pralek. Ocet mi odradził- sorry, że ja doradziłam nie znając się. Od czasu do czasu dobrze jest puścić jakieś gotowanie - pościele , ścierki , ręczniki. Ja gotuję dosyć często takie rzeczy. Filtry to swoją drogą trzeba czyścić co jakiś czas.
Mój m. zdecydowanie odradza preparaty do czyszczenia pralek Szczególnie, jak ktoś ma starą pralkę, bo może to skończyć się dziurami w bębnie. Z resztą się zgadza.
Wiesz, żeby dobrze doradzić to trzeba by było zobaczyć. Bo na odległość i to za pomocą forum , gdzie ja mogłam coś źle przekazać jemu to wiadomo.... Najlepiej jak Ojejuju wezwie pana od pralek ( spoko to na pewno nie będzie mój mąż ) można też sobie poczytać forum elektroda. Pan od pralek jaki by nie był na pewno nie zjedzie nikogo za brak używania calgonu.
Mój też za daleko. Po za tym nie zamierzam nikomu na forum wchodzić w drogę. No i na dodatek jak coś pokręcę i napiszę źle to pretensje będą do mojego, dlatego myślę, że najlepiej jak Ojejuju się przejdzie sama a jak nie ma w okolicy to przedzwoni i zapyta fachowca, podając szczegóły.
ja mimo wszystko korzystam z gotowych przeparatów 2/3 razy w roku. ale powiedzcie lepiej jak wyczyścić plastik, który służy do wsypywania/ wlewania proszku / płynu? mój się wyciąga, ale i tak nie mogę tego domyć - a tam w środku jest taaaaki szlam - zwłaszcza w tym na płyn do płukania...
Mam pytanie trochę obok tematu: moja pralka (beko) NIE MA filtru. Nie wiem, czy to wada fabryczna (odkryłam to, rzecz jasna, pogwarancyjnie), czy taka nowoczesność :-??
Ale zauważyłam, że od jakiegoś czasu czuć z pralki stęchlizną Okropnie śmierdzi
Co na to? Ma ktoś taki problem?
Ja miałam tak kiedyś w mieszkaniu studenckim. Mój sposób nieekologiczny i radykalny, ale skuteczny: wlać do pralki sporą ilość (ja wlewałam tak 1/3-1/4 szklanki) "domestosa"* i włączyć na pranie 90 stopni. Wszystko co żyje w pralce i wężach zostanie wytępione - a pewnie to jakieś grzyby pachną. U nas po płukaniu pralka była zupełnie czysta, wiec nie szkodziło to ubraniom pranym później.
Ekologicznego sposobu niestety nie znam.
*my używaliśmy Biedronkowego i działał świetnie, generalnie każdy który "zabija bakterie i grzyby" będzie ok
pluma,masz niestety rację.Kwasek cytrynowy usunął trochę szlamiku,a plamy na gumowym kołnierzu sporo rozjaśnił,ale trudno to uznać za wyczyszczone.
Możesz podać nazwę/zródło tego preparaty,który używasz?
kupowałam ogólnodostępny ostatnio, ale te nie sa super skuteczne. najlepszy jaki miałam był kupiony w zakładzie gdzie naprawiają pralki- nazwy nie pamiętam. opakowanie w kształcie puszki do coli, kosztował 2 kilka zł - po nim nie zostawały plamy pleśni na kołnierzu, po sklepowych niestety pralka jest niedomyta. wybiorę się po niego to napisze nazwę, albo zadzwonię do zakładu w pn.
A gdyby wziąć i kwasek cytrynowy i sodkę - nie za dużo będzie grzybków w barszczu? Fajnie, że znalazłam te porady, bo nasza pralka ma już ok. 15 l. i jeszcze nie była czyszczona. Pożyteczne Forum, pożyteczne.
Komentarz
Daj se spokój ......
Zapytam męża jak doczyścić jak tylko wróci myślę, że jednak do tej pory ktoś się wypowie.
podejrzewam, że wystarczy ocet albo odkamieniacz....Ale nie chcę nic mówić bo się nie znam. W każdym razie z tym calgonem to trochę jak z pedigree.
Ocet odradził mi pan, który naprawia pralki, ponoć może zniszczyć pralkę...
Pewnie tak dlatego spytam męża.
Ale jak wstawiacie takie puste pranie - tzn tylko woda w pralce? To ona nie skacze po całej łazience? U nas nawet jak jest nie do końca doładowana, to skacze jak szalona
Acha, też nie gotuję, bo jakoś pralka średnio znosiła te temperatury, już nie pamiętam, co się działo, czy przeciekała, czy jak...ale jak przyszedł pan od gwarancji pralki, to poradził, żeby raczej nie gotować...to dawno było...nie pamiętam dokładnie. Pościele i bieliznę bawełnianą piorę na 60 stopni, koszule męskie i inne delikatne na 40 stopni...
Bea, w temacie uczuleń, mnie czasem podrażnia proszek do prania, wtedy jakieś podkoszulki, bluzeczki piorę w płatkach mydlanych
a albo w ręku
b albo w pralce wlewam do bębna rozpuszczone płatki
c płyny do płukania mają czasem zapach dla mnie nie do zniesienia
Od czasu do czasu dobrze jest puścić jakieś gotowanie - pościele , ścierki , ręczniki.
Ja gotuję dosyć często takie rzeczy. Filtry to swoją drogą trzeba czyścić co jakiś czas.
A propos pralek - właśnie skończyłam godzinną walkę z odblokowaniem pralki. Okazało się że jest jakaś blokada przed dziećmi (coby dzieci ustawień nie zmieniały w trakcie prania).
Problem w tym, że tę blokadę włączył mój 4letni syn PRZEDE MNĄ
)
przez przypadek oczywiście, ot, zaintrygowało go że się świeci to coś ponaciskał, a ja dzisiaj się do pralki dostać nie mogłam.
Chyba się starzeję
)
Najlepiej jak Ojejuju wezwie pana od pralek ( spoko to na pewno nie będzie mój mąż ) można też sobie poczytać forum elektroda. Pan od pralek jaki by nie był na pewno nie zjedzie nikogo za brak używania calgonu.
Ekologicznego sposobu niestety nie znam.
*my używaliśmy Biedronkowego i działał świetnie, generalnie każdy który "zabija bakterie i grzyby" będzie ok
Fajnie, że znalazłam te porady, bo nasza pralka ma już ok. 15 l. i jeszcze nie była czyszczona.
Pożyteczne Forum, pożyteczne.