Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!
wątek i wpis kol. Ignaca, jakoś wydał mi się na czasie, z wielu względów:
Jak byłem mały to myślałem, że to Szwedzi
zrobili, heretyki, te szramy. Potem mi ktoś uświadomił, że być to nie
może, gdyż Jasnej Góry Szwedzi akurat nie zdobyli i że to z całą
pewnością bracia Czesi, przebrzydłe heretyki. Dopiero Jan Długosz
uświadomił mi, że...
Cytat: |
Pod ten czas niektórzy z szlachty polskiej wyniszczeni marnotrawstwem i obciążeni długami, mniemając, że klasztor częstochowski na Jasnej Górze, zakonu św. Pawła Pierwszego Pustelnika, posiadał wielkie skarby i pieniądze, z tej przyczyny, że do niego z całej Polski i krain sąsiednich (...) zbiegał się lud pobożny (...) zebrawszy (...) kupę łotrzyków (...) napadli na rzeczony klasztor paulinów. A nie znalazłszy w nim spodziewanych skarbów, zawiedzeni w nadziei, ściągnęli ręce świętokradzkie do naczyń i sprzętów kościelnych, jako to kielichów, krzyżów i ozdób miejscowych. Sam nawet obraz Najchwalebniejszej Pani naszej odarli z złota i klejnotów, którymi go ludzie pobożni przyozdobili. Niezaspokojeni łupem, oblicze obrazu mieczem na wylot przebili, a deskę, do której wizerunek przylegał, połamali, tak iż zdawało się, że to nie Polacy, ale Czesi kacerze dopuścili się czynów tak srogich i bezbożnych. Po dopełnieniu takowego gwałtu, raczej skalani zbrodnią niż zbogaceni, z niewielką zdobyczą pouciekali. Długi czas mniemano, że ów gwałt popełnili czescy kacerze, mieszkający w przyległych Polsce miastach i zamkach szląskich. I już Władysław król i panowie polscy poczęli byli myśleć o wydaniu wojny Czechom, ale gdy się sprawa wydała i rzeczy wyjaśniły, karano srodze owych z szlachty polskiej złoczyńców, a wielu wtrącono do więzienia. |
Wiki podaje nawet nazwiska owych z szlachty polskiej złoczyńców:
Cytat: |
W 1430 roku sanktuarium zostało napadnięte przez grupę zawodowych przestępców dowodzonych przez polską szlachtę - Jakuba Nadobnego z Rogowa herbu Działosza, Jana Kuropatwę z Łańcuchowa herbu Szreniawa i księcia wołyńskiego Fryderyka Ostrogskiego. |
I tak się dziwię - jak to się stało, że nic o tym nie wiedziałem. Niby
Długosz to takie źródło, którego nikt nie czyta, no ale żeby aż tak?
Hm...