Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Pytanie o książkę

edytowano listopad 2012 w Pomagajmy sobie
Szanowne forowiczki i forowicze!

Pytam czy ktoś ma albo oglądał książkę "Nauka – to lubię" której autorem jest Tomasz Rożek? A jeśli tak, to czy książka jest OK? Pytam pod kątem bardzo dociekliwego 5,5 latka który jakoś dwa tygodnie temu oznajmił mi, gdy zaczęliśmy rozmowę o planetach i gwiazdach, że Jowisz jest największą planetą. Gdy spytałem skąd to wie: "z książki" (ma taką encyklopedię i chłonie)

Komentarz

  • edytowano listopad 2012
    Nie to żebym była czepialska.... ale takie dziecięce geniusze to norma w tym wieku :P

    a książki nie znam :D

  • Polecam do czytania dla dziecka: image

    (wiem, wiem, że to OT)
  • Savia: nie wiem, ten 5 i pół latek odrabia już lekcje za starszego brata, który ich sam nie umie zrobić.
  • Hmmm.... moja 4 latka ciagle pomagała 7 latkowi w zadaniach zerówkowicza. Mam nieodparte odczucie, że młodsze szybciej chłona przy starszych. Choć z drugiej strony... pierwszego też mieliśmy "wywrotowca" - pierwszą książkę jaką przestudiował w zerówce to encyklopedia lotnictwa. ;)


  • Problem jest gdy jest pokusa "wychowywać geniusza", wtedy gdzieś mimochodem nadymamy nasze dziecko. Tu trzeba dużego wyczucia.

    Myśmy najstarszego trochę tym niszczyli i... odpuściliśmy. Całe szczęście. Stawiamy na duchowość, a reszta sama idzie.

  • Szanowne forowiczki i forowicze!

    Pytam czy ktoś ma albo oglądał książkę "Nauka – to lubię" której autorem jest Tomasz Rożek? A jeśli tak, to czy książka jest OK? Pytam pod kątem bardzo dociekliwego 5,5 latka który jakoś dwa tygodnie temu oznajmił mi, gdy zaczęliśmy rozmowę o planetach i gwiazdach, że Jowisz jest największą planetą. Gdy spytałem skąd to wie: "z książki" (ma taką encyklopedię i chłonie)
    No... książki nie znam ale razem ze znajomymi jesteśmy jego fanami... zapytaj syna o ewolucję... najlepiej przed i po... założę się, żę będzie wiedział sporo więcej.
  • Savia: nie wiem, ten 5 i pół latek odrabia już lekcje za starszego brata, który ich sam nie umie zrobić.
    Greg, a może akcent trzeba położyć na starszego?

    No nie wiem, to są moje obawy... te genialne dzieci potem jakieś bufoniaste się robią, bo są "lepsiejsze"... U najstarszego i tej zdolniejszej córy widzę zbyt duże skupienie na sobie, jakąś nadwrażliwość na własnym punkcie jak by im ego nieco przerosło. Przy takich codziennych pierdołach akurat ich łatwiej "zranić", "urazić".
  • odpowiadając na pytanie Greg, nie znam, nie czytałam 
    ;)

  • @Taw: tym razem nie kumam Twojego przesłania
  • @savia: owszem, starszy jest naukowo bardziej problematyczny.
  • @Taw: tym razem nie kumam Twojego przesłania
    Namiętnie ze znajomymi (okazało się kiedyś że niezależnie) piszemy do niego maile odnośnie artykułów w GN na temat ewolucji. Znając życie to jak książka jest dajmy na to o wpływie dżdżownicy kalifornijskiej na uprawy kukurydzy no to połowa będzie na temat ewolucji, a druga połowa o wielkim wybuchu.
  • Chcemy kupić pod choinkę chłopakom - ale jeszcze nie czytałam, tylko przeglądałam w księgarni. Rożka zna bliżej mój mąż - napisz do niego, czasami współpracują. Fajne ma dzieci. Z sympatii do tej rodziny kupię.
  • Taw: co polecasz w zamian?
  • Nasi chłopcy bardzo lubią jeszcze tę książkę:) Babcia po fizyce też bardzo poleca.

    http://www.empik.com/maly-inzynier-nauka-i-zabawa-bednarek-elzbieta-nowopolski-krzysztof,p1044668597,ksiazka-p
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.