Na marginesie wpisu Jadwigi o rodzinnej modlitwie w salonie, chciałbym zapytać, czy macie u siebie jakieś szczególne miejsce, które ma do modlitwy zachęcać. Chodzi mi o pewnego rodzaju "ołtarzyk", gdzie znajdzie się święty obraz, krucyfiks, czy jakieś figury.
W nowym domu chcielibyśmy stworzyć takie miejsce właśnie w salonie i ciekaw jestem, jak to zrobili inni.
Komentarz
W zależności od okresu liturgicznego mamy dodatki na kredensie pod ikonami np. krucyfiks w Wielkim Poście lub obrazek Maryji w jej święta i w maju. Teraz jest mały Baranek, symbolizujący zmartwychwstałego.
Kiedyś zapalaliśmy świeczkę podczas modlity, ale ze względu na różne doświadczenia z dziećmi zawiesiliśmy ten obyczaj na kilka następnych lat.
W naszej sypialni krzyżyk św. Franciszka z Asyżu (ikonka). przed którym mój mąż się co wieczór kłania przed położeniem się spać.
W pokoju wypoczynkowym mamy nad drzwiami Pana Jezusa św. Faustyny, papieży JPII i Benedykta. Nad pianinem big obraz św. Cecylii grającej na organach, po prababci:))
Jest też obrazek św. Teresy z Lisieux pod którym napisałam po francusku starodawnym piórem z obsadką:' "O słodka mała św. Tereso, Ty kochałaś rodzinę; módl się do dobrego Boga za moimi dziećmi".
W naszym już domu planujemy takie miejsce w pokoju dziennym, który nie należałby do nikogo. Po to, by schodzić się na modlitwę, a ikony by towarzyszyły nam w ciągu dnia.
krzyż + obrazek Matki Trzykroć Przedziwnej + obrazek Ojca Założyciela "wyrastające" z podstawki. Są też same tylko obrazki MTA w ramce kształtu szensztackich sanktuariów.
Ja dodałam do tego obrazek bł.Jana Pawła, świeczki i kwiaty. Tuż obok jest Pismo Święte, modlitewniki, różańce.
Polecam tworzenie "miejsc świętych". Nasz Założyciel powiedział:
"Weźcie obraz Matki Bożej i dajcie jej honorowe miejsce w waszym domu. To miejsce stanie się miniaturą sanktuarium, gdzie ten łaskami słynący obraz dowiedzie mocy swojego działania poprzez stworzenie świętej rodziny i formowanie świętych członków jej rodziny".
(o. Kentenich, List z Santa Maria, 15 kwietnia 1948)