Byłam dziś na USG. 30tc, wszystkie parametry w normie, Hela wygląda na okaz zdrowia i urody. Tyle że stwierdzili obniżoną ilość wód płodowych - AFI 5,5.
Lekarz uznał że to nisko, że na tym etapie powinno być min. 10, wysłał od razu na zwolnienie, kazał leżeć, pić do 3 litrów wody dziennie i za tydzień powtórka badania.
Czy to rzeczywiście tak źle i czy mam się przejmować?
(
@Katarzyna: Kasiu, jeśli zajrzysz na ten wątek to bardzo mi się przyda Twoje zdroworozsądkowe podejście i wiedza)
Komentarz
A @Katarzyna gdzieś zniknęła.