Moi chłopcy okropnie kaszlali więc postanowiliśmy pojechać z nimi do lekarza,po osłuchaniu lekarz powiedział że to oskrzela... i przepisał antybiotyk o którym nic nie słyszałam tzn jego nazwa jest mi zupełnie obca i nie wiem podawać czy nie?
Lidia, nazwę znam, ktoś tam z rodziny brał, antybiotyk jak antybiotyk, każdy przetrzebi florę bakteryjną i tym samym osłabi odporność. Oskrzela ma każdy, a czy u twoich są w tak poważnym stanie, że trzeba brać antybiotyk, to już Ci nie powiemy... Gorączkują? Osłabieni są? Jak masz gdzieś w otoczeniu lekarza, który niechętnie antybole przepisuje, to warto by było skonsultować.
Chodziło mi o to czy ktoś z Was podawał ten lek swoim dzieciom i czy jest w miarę bezpieczny? pozostałe moje dzieci bezantybiotykowe są więc nie mam doświadczenia.........
JA dostałam antybiotyk na zapalenie oskrzeli jak moja córeczka była mała, też od przypadkowej lekarki, wykupiułam, ale ją obserwowałam, nie miała gorączki i na drugi dzień było lepiej z kaszlem, to nie dałam i sama wyzdrowiała, ale trzeba antybiotyk mieć pod ręką, zapalenie oskrzeli może szybko sie pogorszyć, nie namawiam do niesłuchania się lekarzy, ale niektórzy na wyrost wypisują antybiotyk, widzisz dzieci i pewnie czujesz, czy sa mocno chore...
No więc tak... To jest to samo co częściej przepisywany amotaks czyli amoksycylina, jeśli chcesz to z czymś skojarzyć. Hiconcil jest w mniejszej dawce na ml, więc wygodniej u małych dzieci podawać. Tak naprawdę w zapalniu oskrzeli nie trzeba antybiotyku wg wytycznych. 95% to wirusy. Ja w ogóle nie uzywam określenia zapalenie oskrzeli, bo jak już padnie to rodzice koniecznie, ale to KONIECZNIE chcą antybiotyk. Tak się utarło. Ja ani sobie ani dziecku nie piszę na oskrzela. Jeżeli zwłaszcza u małych dzieci się nie poprawia po kilku dniach, bądź stan ogólny mi się nie podoba, to piszę właśnie ten. Nie osłuchiwałam twoich dzieci, więc się nie wypowiem, czy to nie to kilka procent właśnie, kiedy jednak warto.
Komentarz
To jest amoksycylina, tylko pod inną nazwą.
To jest to samo co częściej przepisywany amotaks czyli amoksycylina, jeśli chcesz to z czymś skojarzyć. Hiconcil jest w mniejszej dawce na ml, więc wygodniej u małych dzieci podawać.
Tak naprawdę w zapalniu oskrzeli nie trzeba antybiotyku wg wytycznych. 95% to wirusy. Ja w ogóle nie uzywam określenia zapalenie oskrzeli, bo jak już padnie to rodzice koniecznie, ale to KONIECZNIE chcą antybiotyk. Tak się utarło. Ja ani sobie ani dziecku nie piszę na oskrzela. Jeżeli zwłaszcza u małych dzieci się nie poprawia po kilku dniach, bądź stan ogólny mi się nie podoba, to piszę właśnie ten. Nie osłuchiwałam twoich dzieci, więc się nie wypowiem, czy to nie to kilka procent właśnie, kiedy jednak warto.
Mam zawsze w apteczce Berodual i Mucosolvan - i w zależności czy świszczą czy nie to podaję albo oba albo sam Mucosolvan.
I ponaklejaj im rozgnieciony czosnek na koszulki, dobrze natrzyj wnętrze stóp olejkiem eukaliptusowym, załóż ciepłe skarpetki i będzie dobrze.