nasz najstarszy syn prawie non stop ma na ustach tzw zimno, opryszczkę czasem jednocześnie na dolnej i górnej wardze, co mu się zaleczy kilka dni i znowu nowe. Zmiany jak dla mnie duże bo tak ze 6-7 mm, nawet do 1cm, okrągłe. Wczoraj patrzyłam i myślę sobie o jakie ładne usta dziś widzę już czerwone pęcherzykowe plamy na górze i na dole nowe...
Poza tym ok, zdrowy, prawie wcale nie choruje, nawet jak inne dzieci chorują, więc to chyba nie odporność. Chorował na przełomie roku mocniej, chyba pierwszy raz od roku albo i lepiej. Ale bez antybiotyku.
Czy coś można z tym zrobić czy ten typ tak ma? Ja mu tylko smaruję jakimś alantanem bo wydaje mi się, że natłuszczone szybciej się goi.
Komentarz