Zgodnie ze zwyczajem pojawi się na świątecznym stole wiele kalorycznych dań obfitujących w tłuszcze nasycone i rafinowane cukry, takich jak kiełbasy, wędliny, majonezy, pasztety, mazurki, ciasta i inne lukrowane desery.
Już samo wielkanocne śniadanie to średnio ok. 2000 kcal.
Może warto pokusić się o lżejszą i zdrowszą wersją świątecznego menu.
Znalazłam kilka przepisów na świąteczne potrawy w wersji light, Może ktoś również skorzysta.
Żurek
2 litry wody,
0,5 kg ziemniaków,
0,5 l zakwasu do żurku (z butelki),
marchewka,
pietruszka,
2-3 suszone grzybki,
opakowanie kiełbasek sojowych,
majeranek suszony (2 łyżeczki),
4 liście laurowe,
6 ziarenek ziela angielskiego,
chrzan ze słoika,
2 łyżeczki soli,
½ łyżeczki pieprzu.
Sposób przygotowania:
Gotujemy osoloną wodę z grzybami. W międzyczasie obieramy warzywa, kroimy je w kostkę i wrzucamy do garnka – woda powinna zakryć warzywa. Dodajemy ziele angielskie i liście laurowe. Zostawiamy na gazie przez 15 minut, aż ziemniaki się ugotują, a potem dolewamy zakwas z butelki i dodajemy pokrojone w kawałki kiełbaski sojowe; całość gotujemy. Doprawiamy do smaku majerankiem, solą, pieprzem i dodajemy 3-4 czubate łyżki chrzanu. Opcjonalnie można dodać również śmietanę sojową do smaku (aby się nie zważyła, należy rozmieszać ją w osobnej miseczce z niewielką ilością gorącej zupy i stopniowo dodawać do garnka).
Pasztet z soczewicy
500 g soczewicy czerwonej,
1 marchewka,
2 jajka lub 3 łyżki mielonego siemienia lnianego,
1 cebula,
4 ząbki czosnku,
pieprz mielony,
1 łyżeczka soli,
2 cm korzenia świeżego imbiru, startego.
Cebulkę dusimy na oleju rzepakowym, po ok. 2 minutach dodajemy startą marchew i imbir, dusimy przez kolejne 2 minuty. Przekładamy wszystko do garnka, dodajemy soczewicę i zalewamy wrzątkiem tak, aby pokryć całość wodą. Doprawiamy i gotujemy do miękkości (ok. 15 minut). Dodajemy rozgnieciony czosnek. Wszystko razem miksujemy i studzimy. Dodajemy jajka lub siemię lniane i mieszamy. Przekładamy do foremki wyłożonej papierem do pieczenia. Zapiekamy w 160⁰C przez 30 minut.
Majonez wegański (bez jaj)
kilka ugotowanych ziemniaków,
1 szklanka oleju,
1 łyżeczka musztardy,
1 łyżka soku z cytryny,
sól, pieprz biały do smaku.
Sposób przygotowania:
Ugotowane, lekko ciepłe ziemniaki, musztardę i sok z cytryny ucieramy mikserem na gładką masę. Nie przestając miksować, dodajemy powoli, małymi porcjami, olej. Gdy majonez osiągnie prawidłową gęstość, doprawiamy solą i pieprzem. Przechowujemy w lodówce.
Śledzie pod pierzynką z buraczkami
5-6 filetów śledziowych,
4-5 ogórków kiszonych,
3 ugotowane buraki,
1 duża cebula,
majonez wegański,
4 jajka,
pieprz,
szczypiorek
Śledzie moczymy w wodzie, a następnie kroimy w kostkę i układamy na dnie naczynia. Smarujemy je warstwą majonezu wegańskiego i posypujemy mielonym pieprzem. Cebulę obieramy i drobno kroimy, układamy ją jako kolejną warstwę. Ogórki kiszone kroimy w kostkę i układamy na warstwie cebuli. Całość ponownie smarujemy majonezem i posypujemy pieprzem. Buraki gotujemy, po wystudzeniu ścieramy je na tarce o grubych oczkach, a po odciśnięciu z nich soku układamy je w naczyniu. Ponownie smarujemy majonezem i posypujemy pieprzem. Wierzch sałatki posypujemy startymi na drobnych oczkach tarki jajkami i posiekanym szczypiorkiem. Sałatkę wstawiamy do lodówki na minimum godzinę.
Ciasto marchewkowe
2 szklanki marchewki drobno utartej,
2 szklanki mąki razowej pszennej,
pół szklanki gorącej wody,
⅓ szklanki oleju (np. z orzechów włoskich lub rzepakowego),
1 łyżeczka cynamonu,
1 łyżeczka imbiru,
1 łyżeczka sody,
pestki dyni,
pół szklanki fig zalanych wrzątkiem na 30 minut,
2 łyżki zmielonego siemienia lnianego.
Figi miksujemy w blenderze, łączymy z olejem, dodajemy utartą marchewkę, wodę, mąkę, siemię lniane, sodę, przyprawy i miksujemy (w razie potrzeby dolewamy trochę wody). Powstałą masę wkładamy łyżką do wysmarowanej olejem blaszki i pieczemy w temp 200⁰C przez 30-40 minut.
I jeszcze jedno pyszne ciasto marchewkowe bez cukru i mąki:
Komentarz
zy gdybym chciała robić pasztet z mięsa, konieczne tam są jajka? Fela nie może jajek, glutenu i mleka. Zastanawiam się nad delikatnym pasztetem np. z piersi indyka z warzywami
U nas kolejne wegańskie święta Żadna ideologia, po prostu od miesięcy bardzo wielu zostaliśmy na Poście Daniela i jego II-gim etapie. W święta jednakże jemy jajka i rarytasy czyli : majonez na przykład
Nie, teściowa mi dała fajny przepis. Samo mięcho i przyprawy .
Podam, bo potem zapomnę:
1kg boczku, 60 dag uda indyka, 30 dag wątróbki kurzej i 50 dag łopatki.
Boczek, udziec i łopatkę obkładasz liśćmi laurowymi i zielem angielskim i wkładasz do pieca na 1,2 godz.
Wątróbkę wrzucasz na patelnię i zalewasz wodą, dużo wody, zagotowujesz, wylewasz wodę, potem znów zalewasz świeżą wodą, zagotowujesz i wylewasz wodę.
Studzisz wszystko, kroisz na kawałki i mielisz. Potem doprawiasz cząbrem, majerankiem i pieprzem.
Teściowa doradzała, żeby na koniec wlać ten tłuszcz z pieczenia, bo inaczej będzie suchy ten pasztet.
Kalorycznie wychodzi masakara , ale dobry, dobry . Poczyniłam tydzień temu, zamrozilam, jeden kawałek zjadliśmy.
A przed pieczeniem i gotowaniem myjesz mięso, ale to oczywista oczywistość!
Zrobiłam wczoraj pasztet z soczewicy - wyszedł bardzo dobry!