Pić wodę z cytryną i miętą. Dodawać do sosu tzatziki (jogurt grecki, starty i odciśnięty ogórek i czosnek). Ewentualnie zrobić angielski sos miętowy do mięsa, ale to chyba dla amatorów, bo we mnie budzi odruch ucieczki.
Mozna robic mietownice: zagotuj wode, wylacz gaz, daj troche zielska , przykryj pokrywka i poczekaj az wystygnie. W taki sam sposob dodaje do kompotow (ostatnio rabarbarowego) - juz po zagotowaniu wody.
czesto robie sieczke z roznych ziol i dodaje do sosu do mararonu, miesa, salat itp.
Wiesz co? ale nie dasz rady w calosci ten rabarbar do ciasta wrzucic, zawsze jakies odpady zostaja. Ja wlasnie na tych odpadach + mieta na koncu gotuje ten kompot.
Komentarz
Herbatkę miętową mocno posłodzoną mniam!
Zaparzyć w imbryczku i dużo, dużo cukru i pić .
e:nikt nie zauważył "petentów na upał"? )
@Maciejka nie ma pospiechu, mam jeszcze full rzeczy do przeczytania w sieci .
Aj no widzisz mi ta miętowa słodzona herbatka smakowała, ale też do czasu, piliśmy codziennie i pewnego dnia, nie już wystarczy .
Ale smakowała .
Ale o mięcie zapomniałam.....
I jeszcze zrobilam ok. 60 szt. z mięsem i 31 szt. ze szpinakiem i serem.
Bez mięty....