Sobór Trydencki w historii nie tylko Kościoła, ale i w ogóle całego świata jest wydarzeniem bezsprzecznie ogromnie ważnym. Będąc katolicką odpowiedzią na nowe, reformacyjne doktryny i pogarszający się stan „chrześcijańskiej dyscypliny" wśród społeczeństw, zajmował się kwestiami dogmatycznymi oraz gruntownie zreformował życie chrześcijańskie. Ustalono wtedy obowiązujący kanon Pisma świętego. Zajmowano się skutkami grzechu pierworodnego i katolicką doktryną o usprawiedliwieniu, sakramentami, kształtem i znaczeniem Mszy świętej, odpustami, kultem relikwii, obrazów i świętych. Ogłoszono dogmat o prawdziwej, rzeczywistej i substancjalnej obecności Chrystusa w konsekrowanych Hostii i Winie.
Dyscyplinarne dekrety dotyczyły między innymi zarządzania beneficjami, występków duchownych i sądów duchownych, święceń, obowiązku przebywania biskupów i proboszczów w ich diecezjach i parafiach. Zakonnicy i zakonnice zostali zobligowani do noszenia habitu, księża do noszenia sutanny. Powstały uchwały dotyczące planowanego indeksu ksiąg zakazanych oraz zakładania nowych w świecie katolickim seminariów duchownych. Szyki obronne Kościoła zostały uporządkowane. Nastał czas kontrataku.
Sobór Trydencki to jeden z diamentów w królewskiej koronie Kościoła. Jasno wyrażone zasady pozwoliły na ich stopniowe zakorzenienie się wśród ludzi i pomagają do dziś w osiąganiu wyżyn chrześcijańskiego życia. I ta właśnie jasność obowiązków i wymagań jest cechą charakteryzującą idealne społeczeństwa czy instytucje.
Według zaleceń Ojców Soboru św. Karol Boromeusz opracował szczegółowe wskazania dotyczące architektury sakralnej. Miała ona wzmacniać efekty religijnych ceremonii, oddziałując nawet na przygodnego „widza". Ołtarz główny, liturgiczne i artystyczne centrum świątyni, powinien zdecydowanie w niej dominować przez nieproporcjonalne poszerzenie nawy głównej i zrezygnowanie z większego wyodrębnienia prezbiterium (jego skrócenie, przybliżenie ołtarza do wiernych, usunięcie lektoriów, które umieszczone między nawą główną a prezbiterium zasłaniały je). Tabernakulum powinno być umieszczone w centralnym, dobrze widocznym miejscu prezbiterium.
Ale co łączy jasne, jednoznaczne i antyprotestanckie dekrety Soboru Trydenckiego oraz katolicką architekturę z teatrem? Otóż to, że przede wszystkim powinien on oddziaływać na wiernych — także uczniów szkól, przekazując zebrane, uściślone przez Ojców Soboru dogmaty oraz nakazy tyczące się życia chrześcijanina. Jezuici, przygotowując program swoich szkól, w „Ratio Studiorum" przyznali bardzo dużą rolę teatrowi, uważając go za bardzo efektywne narzędzie oddziaływania na lud — poprzez sztuki teatralne można wychować chrześcijanina, do tego chrześcijanina świadomego, nastawionego na to, że życie ziemskie jest tylko walką, u końca której stoi wieczna nagroda. Idąc dalej: statuty kapituły generalnej cystersów z 1601 roku określiły świątynię barokową jako „teatr liturgiczny" z ołtarzami bocznymi jako „kulisami" i ołtarzem głównym urządzonym na podobieństwo teatralnej sceny. Andrea Pozzo, jezuicki architekt, pisał, że „Kościół [potrydencki] począł popierać i propagować sztukę dynamiczną, emocjonalną, realistyczną, kreując nową przestrzeń sakralną, która fascynując, miała zarazem dominować nad wiernym w świątyni".
Zjawiskiem-fenomenem epoki potrydenckiej stał się teatr jezuicki, nierozerwalnie związany z procesem edukacyjnym i jemu podporządkowany. Szkoła nie jest więc instytucją służącą rozwojowi form scenicznych — to teatr służy rozwojowi szkoły i zwłaszcza uczniów, którzy, o czym nie wolno zapominać, byli wychowywani przez treść sztuki i swoistą katharsis, którą zapewne dane im było odczuwać. Także ci, którym nie było dane uczyć się w szkołach jezuickich, mogli korzystać z teatru prowadzonego przez współbraci Św. Ignacego: często spektakle odbywały się gościnnie na zamkach, w pałacach, na placach miejskich, rynkach czy dużych ulicach.
Jak wyglądały przedstawienia przygotowane przez kolegia — jezuickie szkoły? Cechowało je typowe dla baroku zamiłowanie do przepychu dekoracyjnego. Stosowano liczne i różnorodne rekwizyty. Umiejętnie używano efektów tworzonych przez operowanie światłem. Stosowano już wtedy maszynerię teatralną, między innymi scenę obrotową.
Istotną rolę odgrywały również taniec i muzyka. W sferze gatunkowej — co ciekawe i być może zaskakujące — nie ograniczał się teatr jezuitów do gatunków „wysokich", często wystawiano komedie, co jest dowodem, iż gatunek niejednokrotnie pogardzany i rzekomo bez walorów wychowawczych — takowymi może jednak się pochwalić.
Przykładem odpowiedniego wykorzystania gatunku komedii jest twórczość o. Lopego de Vegi. Komedia teatru jezuickiego charakteryzowała się ostrymi kryteriami w doborze treści. Środkami komicznymi formułowano zadania wychowawcze. Gatunek ten posiadał wg jezuitów właściwości katartyczne, zdolność wywoływania uczuć.
Innymi wykorzystywanymi formami dramatyczno-teatralnymi były: tragedia, dramat (pasyjny, pastoralny, paschalny, eucharystyczny, moralitetowy, biblijny, programowy, historyczny, panegiryczny, polemiczny, karnawałowo--zapustny), dialog (szkolny, pastoralny, pasyjny, paschalny, eucharystyczny, panegiryczny, umoralniający, hagiograficzny, martyrologiczny), deklamacja i akt sądowy, intermedium, widowisko (martyrologiczno-hagiograficzne, panegiryczne, polemiczne), mowa.
Szkolny teatr jezuicki należał do teatrów wielkich i wspaniałych. Podawał ważne dla dorastającej młodzieży wzory osobowe. Dominowały w nim one i zawsze zwyciężały, a moralne wybory pomagały w kształtowaniu postaw widzów, ale i aktorów. Środki teatralnego wyrazu podporządkowane były wychowywaniu. W ten sposób kontynuowano tradycję wielkich dramatów europejskich — od greckich poczynając.
Współczesny, opierający się na jezuickich metodach, teatr szkolny również podporządkowany jest procesowi edukacyjnemu (treść sztuki) oraz kształtowaniu uczniowskich postaw (przeżycia widzów i aktorów).
Spektakle szkolne wystawiane są dwa, trzy razy do roku. Są one dopracowane, spektakularne, bogate poprzez różnorodność wykorzystanych rekwizytów i kostiumów. Także dekoracje, tworzone przez uczniów i nauczycieli, wykazują związki z barokiem i propagowanym przez niego bogactwem szczegółów i przepychem.
Przedstawienia odbywają się w różnych miejscach: najczęściej to sale domów kultury, szkolna sala teatralna, zdarzało się też wystawiać fragmenty pod gołym niebem, na dziedzińcu szkoły.
Dosyć często wystawiane są komedie, mające właściwości „oczyszczające", ale i wychowawcze (środki komiczne służą jako narzędzie do formułowania zadań wychowawczych). Rzecz jasna szkolny teatr „Yorick" nie skupia się wyłącznie na komediach, wykorzystuje wiele jezuickich form. Nie jest on epigonem teatru zakonnego; jezuicka wizja teatru jest dla niego inspiracją, modelowaną ręką Bractwa Świętego Piusa X.
Uczniowie naszej szkoły nieustannie mają więc styczność z europejską kulturą, tradycją minionych wieków i wielkimi dramatopisarzami — także bezimiennymi, którym na sercu leżało dobro dusz. I to ono jest siłą napędową „Yoricka". Salus animarum suprema lex.
Natalia Lewicka-Wilczek,
nauczycielka języka polskiego (oprac. szw)
Za "Biuletynem Szkół Tradycji"
Komentarz
Szukam gimnazjum dla mojego syna (kończy V-tą klasę).
http://rodzina.szkola.pl/
lub
http://www.akwinata.edu.pl/
Chyba żenie zaglądam tam gdzie trzeba.
B-/