Jak w temacie. Zakładam, że moje mleko się nie skończy póki się bbędę karmić. Ale do którego miesiąca życia dziecka można nie dawać mu nic innego? Jestem egoistką-chcę jechać na wakacje za dwa-trzy miesiące i nie chce mi się bawić w jakieś kaszki, owocki itd. Teraz ma 4 mies.
Komentarz
Z córką 9 moies. !!! Tylko na mleku.
Zaczęłam wprowadzać coś innego do jadłopisu bo mi pediatra powiediał ze jeżeli dziecko nie je nic innego to trudno mu się uodpornić na gluten, itd...
Polecam chociaż te 9 miesięcy! Jaka wygoda dla matki i dziecka!
I tak od 9 do 13 miesiąca życia dziewczynka żyła na samym cycku znów. I teraz (18miesięcy) nie je dużo, a dużo pije od mamusi. Żyje nadal, chodzi, bawi się, gada.
Mój drugi syn tak miał. Po 7mcu cos powoli zaczęłam wprowadzać, pojadl ze 2 tyg i do 10 mca tylko na mleku moim spowrotem.
:-*
Mleka sklepowe są zanieczyszczone chemią (np. do mycia pojemników, w których jest przechowywane i transportowane). Znalazłam też w jednym ze źródeł, że pasteryzacja powoduje zmiany w białku mleka takie, że mleko staje się gorzej przyswajalne= alergizujące - potwierdziłam eksperymentalnie na moich dzieciach.
Polecam serdecznie - jak macie dostęp do prawdziwej krowy i prawdziwego mleka - można spokojnie podawać. Ważne by to była cały czas ta sama krowa, bo flora bakteryjna wtedy zostaje "oswojona" i nie wywołuje przykrych objawów w postaci biegunek.
Jesli Cie niepokoi jej waga, to oczywiscie pogadaj najlepiej z zaufanym lekarzem. Ale nie musi byc to wcalale niepokojacy objaw. Moj syn (bardzo dobrze jedzacy) jest od zawsze na granicy niedowagi, corka na granicy nadwagi. Lekarz na to: taka ich uroda, jest rownowaga w przyrodzie )