Drogie Mamy jak już jest takowy wątek to mnie przenieście proszę, ale nie mam siły i nerwów szukać...:) wczoraj ugotowałam zupkę warzywną na kości domowego zwierza i nie wstawiłam jej na noc do lodówki bo za ciepła. wstawiłam rano. wyciągam teraz i patrzę a ona mi kwaśnieć zaczyna. Żal wyrzucać wielkiego gara zupy, może się da ją uratować???? macie jakieś sposoby żeby wam nie kisła albo jak powstrzymać kiśnięcie????
Komentarz
Albo dodała startych kiszonych ogórków i uznała za ogórkową
MSPANC.
ech-dziś sam ryż,