Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Crowdsourcing, HIV, nauka dystrybuowana i gry komputerowe.

edytowano październik 2013 w Polecamy
wielce ciekawy wątek kolegi Piankowego z rebelki.

wpis początkowy:

"

Był kiedyś taki serial Stargate:Universe.

W
serialu genialny ale leniwy matematyk Eli Wallace siedział w domu,
pomagał w opiece swojej mamy, pielęgniarki zarażonej HIV przez jakiegoś
narkomana, który ją dźgnął na służbie. Oprócz tego nic nie robił oprócz
nawalanie w gierki komputerowe.

Pewnego dnia zaczął grać w grę o
nazwie 'Prometheus'. Aby ją ukończyć musiał rozwiązać pewną zagadkę
matematyczną. Rozwiązał, po czym u drzwi jego stanęli przedstawiciele
Stagate Command w celu zrekrutowania go do zespołu, który dzięki
rozwiązanej przez niego zagadce będzie mógł wyruszyć w podróż w
wszechświat przez rzeczone Gwiezdne Wrota. No i polecieli.

Okazuje się, że zycie potrafi zadziwić nawet scenarzystów.

Panowie
naukowcy w świecie realnym już od dziesięciu lat pracują nad
rozwiązaniem zagadki białka M-PMV. Nie znam się na detalach ale jak
rozumiem chodzi o enzym, który odgrywa kluczową rolę w rozwoju wirusów
takich jak HIV. Naukowcy rady nie dali. Superkomputery też miały problem
gdyż pomimo ogromnych możliwości obliczeniowych nie posiadają
wrodzonego ludziom talentu oceny niesparametryzowanych struktur
przestrzennych.

Zdesperowany biolog z University of Washington
wrzucił model trójwymiarowy enzymu do gry Foldit opartej na
rozwiązywaniu trójwymiarowych zagadek. Gra pozwala na czatowanie i
współpracę graczy.

I co się okazuje? Okazuje się, że gracze rozgryźli strukturę tego enzymu nie w 10 lat a w....10 dni.

Fucking amazing if you ask me.

Okazuje się, że to odkrycie może być kluczem do skutecznego leczenia zakażonych HIV.

Już
kiedyś pisałem tutaj na forum o crowdsourcingu w kontekście odkryć
naukowych. Tamten trend powoli staje się coraz to widoczniejszy w
postaci różnych dystrybuowanych geograficznie porjektów badawczych. Ale
to jest o ile mi wiadomo pierwszy przykład gdzie nie tylko mamy do
czynienia z distributed science ale z distributed science w oparciu o
gry i tzw. 'nieświadomych agentów'.

Ciekawe czy będziemy częściej słyszeć o takich inicjatywach. Mam nadzieję, że tak.

http://www.zmescience.com/research/studies/gamers-solve-decade-old-hiv-puzzle-in-ten-days/

P.S. To jest suchar ale IMHO wielce ciekawy. Nius pochodzi z 2011 roku."


http://rebelya.pl/forum/watek/68806/

Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.