Gabi miała już na próbę odpięty respirator. Radziła sobie całkiem dobrze. Zobaczę dzisiaj czy nie podpięli go znowu. Dostaje silne leki na ustabilizowanie pracy serca. Wczoraj gdy przy niej byłam, otworzyła oczka, rozejrzała się, zaczęła płakać i się szarpać. Personel od razu się nią zajął a mnie wyprosili. Wiem, że to dla jej dobra, ale i tak poszłam sobie popłakać.
Nie powinno tak być, że w trudnym dla dziecka czasie rodzic jest wypraszany. Kiedy to się zmieni! To co robią to tylko dla ich dobra, bo ani dziecko ani rodzic nie zyskują. Przepraszam może nie powinnam tak pisać... Przytulam Cię mocno mocno. Wiem co przeżywasz. I płaczę razem z Tobą. A o Gabrysi pamiętam +
Młoda jest znowu pod respiratorem. Nie poradziła sobie wczoraj. Zbiera się też płyn w lewym płucu. Jeszcze trochę i będą to drenować, czyli kolejny zabieg...
Niestety, drenaż opłucnej był konieczny. Ściągnięto sporo płynu. Oby się nie zaczął gromadzić znowu. Z powodu tego zabiegu nie próbowali jej odłączać od respiratora.
Komentarz
Dostaje silne leki na ustabilizowanie pracy serca.
Wczoraj gdy przy niej byłam, otworzyła oczka, rozejrzała się, zaczęła płakać i się szarpać. Personel od razu się nią zajął a mnie wyprosili.
Wiem, że to dla jej dobra, ale i tak poszłam sobie popłakać.
To co robią to tylko dla ich dobra, bo ani dziecko ani rodzic nie zyskują. Przepraszam może nie powinnam tak pisać...
Przytulam Cię mocno mocno. Wiem co przeżywasz. I płaczę razem z Tobą. A o Gabrysi pamiętam +
+++
Zbiera się też płyn w lewym płucu. Jeszcze trochę i będą to drenować, czyli kolejny zabieg...
+
Oby się nie zaczął gromadzić znowu.
Z powodu tego zabiegu nie próbowali jej odłączać od respiratora.