Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

zatrucie pokarmowe ? w ciazy.

edytowano styczeń 2014 w Pomagajmy sobie
Kochani,
help!
Wczoraj bylismy u znajomych na kolacji i chyba nam nie posluzylo:(
Maz cala noc niestrawnosc i lekka biegunka.

Ja myslalam,ze u mnie ok,ale zwymiotowalam 1 raz o 6.
I od tego momentu jeszcze kilka razy (teraz glownie ślina i zolc).
Co robić???Jak nastroić ten zoladek do normalnej pracy??

Komentarz

  • Czuje sie wywolana do odpowiedzi. Dwa razy mnie strulo po jedzeniu w pewnym miejscu z pewnym towarzystwem. Za pierwszym razem nawet sie nie czailam i wymiotowalam cala noc, przezylam. U mnie caly I trymestr a i wiecej, to jedno wielkie rzyganko.
    za drugim razem bylo mi wstyd i meczac sie bardzo-strawilam. Jelita do teraz mi tego podarowac nie moga...
    Wniosek jeden- im predzej pozbedziesz sie winowajcyy, tym lepiej. Ja zeby nie pasc pilam czarna herbate z cukrem. Nie powodowala zgagi u mnie, a cukier trzymal mnie przy zycziu.
    no i zycze Ci, zebys miala tak jak ja- po pozbyciu sie z organizmiu paskudztwa w ciagu 12h wracalo moje standardowe, ciazowe rzyganko:-D
  • @chabrowa - nawadniać się i uzupełniać elektrolity (ja polecam nieodmiennie domowy kompot z jabłek). I czekać cierpliwie, aż przejdzie. Jakbyś czuła, że nigdy nie przejdzie albo, że umierasz, to do lekarza.
  • @Katarzyna

    sluchaj mi tu lekarz dal mi tu jakieś cos,co ma w składzie - aktywowany kompleks biopolimerow, celuloze,pektyny,lignin(?) i cos,co nazywa sie gemiceluloz.
    I po spozycu tego sytuacja wyglądala tak- ulga i spokój na 2h,potem napilam sie cieplej wody-wizyta w toalecie.
    Kolejna saszetka - tym razem spalam ok 3 h bez sensacji,ale bardzo chce mi sie pic i po wypiciu 1/2 szkl wody-znów to samo.

    Czy mam czekac,aż ustaną wymioty całkowicie?Bo mi sie chce pic.I jesc.
    I tak sie zastanawiam-moze to juz teraz z glodu,co?
  • edytowano styczeń 2014
    A i trochę brzuch momentami twardnieje-Maluchowi nie grozi nic,co??

    edit:i teraz pojawilo sie 37,5,ale moze to normalne przy takim rzyganiu-wybaczcie za dosadnosc.
  • edytowano styczeń 2014
    @chabrowa - nie pij dużo na raz. Po małym łyczku co 5-10 minut. Dużo na raz pobudza odruch wymiotny. Twardnienie brzucha może być przy wzmożonej perystaltyce. Jeśli przy tym nie boli Cie dół brzucha jak na miesiączkę albo krzyż, to bym się nie przejmowała.
  • Nie boli.

    A temperatura?
    @Katarzyna wzielam sie za cieply kompot z jablek i domowy kisiel na jablkach.
    Na razie spokój.
  • Temperatura nie duża. Nie przejmowałabym się nią, jeśli nie będzie rosła powyżej 83,5.
    Może to nie zatrucie tylko wirus?
  • Są u nas akurat rodzice - im nic nie jest. Tylko ja i maz bylismy wczoraj u znajomych,ale u nich tez cisza i spokój.

    Dzięki Ci Katarzyno za wszystko!Jak cos - będę woląc.
    Kompot jest przepyszny!
  • Temperatura nie duża. Nie przejmowałabym się nią, jeśli nie będzie rosła powyżej 83,5.
    a ja bym się przejęła... :D
  • ;)

    @ola_g i @Dorotak.

    czarna herbata przy mdlosciach -never.Juz wizualizuje sobie ten mega rzyg...to taki uraz z dzieciństwa.

    Dobra,a jakby nie daj Boże,wlazlo powyżej 38,5 to co? Apap?Lekarz?

    Wypilam 3 Male szklaneczki kompotu i mala miseczka z domowym kisielem tez przyjęta.
    Na razie spokój,tylko w brzuchu zaczelo burczeć...
  • No ja dzwonilam-na razie lekarka bez paniki.
    Jakby nie mijalo,to będę myśleć..
    Ale mam nadzieje,ze nie będzie powodu...

    Brrrr-jak ja nie lubię klopotow zoladkowych...
  • Nie,nie,nie - u mnie dużo za wczesnie jeszcze...
  • @chabrowa, nadal Cię męczy? W sensie wymioty i nic nie jesz?
  • Jem kisiel i kleik.Ale po troszeczku.
    Tylko zmeczona jestem bardzo i mam to 37,7 :(
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.