Jest rzeczą zrozumiałą, że chrześcijanie – jak inni ludzie – chcą od czasu do czasu zażywać sami lub ze swymi rodzinami rozrywki w postaci filmów, muzyki czy książek. Z drugiej strony, nie jest żadną tajemnicą, że poruszając się po polu kultury popularnej wchodzimy na specyficzny teren, gdzie oprócz wartości artystycznych istotna jest płaszczyzna moralna. Jak odróżnić w bogatej ofercie filmów, książek i utworów muzycznych to, co może nas budować, od tego, co może nas poważnie osłabiać, ranić, a nawet niszczyć? W tym tekście postaram się zawrzeć kilka podstawowych rad, zasad i wskazówek, które mogą się przydać w żmudnym procesie odsiewania dzieł wartościowych i użytecznych.
więcej...
Komentarz