Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Cytryna, mąka i dieta rozdzielna.

edytowano lutego 2014 w Kuchnia
Trzy w jednym.
Przecież nie będę zakładać trzech kuchennych wątków na raz. 
;;)

1. Gdzieś ostatnio czytałam o sposobie na wykorzystanie całej cytryny - czyli owoc myjemy, mrozimy, ścieramy na tarce, posypujemy, co nam się podoba, zjadamy. Hmmm...? Używam cytryn, ale jako soku, ewentualnie odrobinę startej żółtej skórki jako dodatek smakowy. A całą...?
2. Jak długo mąka zachowuje swoje wartości odżywcze wszelakie? Ile warta jest mąka po miesiącu, po roku, później...? Ostatnio ktoś mówił mi, że wartościowa jest zaledwie miesiąc.
3. I dieta rozdzielna. Po chłopsku - jest coś warta...? :)

Dziękuję uprzejmie za odpowiedzi. :)

Komentarz

  • 1.Nie robiłabym tak - chemia w skórce.
    2.Nie mam zdania, używam starej.
    3.Nie.

    :-B
  • :D
    Dziękuję.
    Mam podobnie. :)
    Ale chcę wiedzieć więcej. :P 
    (Czytam w internetach, ale co od zaufanych, to od zaufanych. :P )
  • 1. Jak Katia
    2. Są różne teorie. Niektórzy twierdzą, że najlepsza świeża, a inni, że wręcz przeciwnie - co najmniej miesiąc powinna odstać przed użyciem. Ja nie mam zdania.
    3. Pewne argumenty przemawiają za, szczególnie za niełączeniem cukru z tłuszczem. Ale nie mam na ten temat sprecyzowanego zdania.
  • Ta cytryna mnie całkowicie przekonuje.
    Co do mąki - kupuję duże opakowania. Zdarzało się, że leżała do całkowitego zużycia ponad rok...
    O diecie opowiadała mi dzisiaj moja młoda, ciężarna przyjaciółka (@Katarzyna - wiesz kto :) ). Zainteresowała mnie. :)
  • Moja kolezanka od lat stosuje ta diete i jest szczupla. Ale ona w ogole malo co je ;)
  • @Maciejka - po diecie w-o jem mniej, ale bardzo mało...? To mi nie grozi... :D
  • trę skórkę cytryny często (no może średnio często) do mięsa i ryb,nigdy o chemii nie myślałam,hmmm.Mąkę używam aż się skończy,też się nie zastanawiałam nad tym ile czasu jest zdatna a ile nie.Wiem jedno : jak jeździłam w lecie na wieś będąc małą dziewczynką jechałam samochodem prawie pustym a wracałam naładowanym po brzegi,między innymi mąką. I tą mąkę się używało do następnego lata czyli przynajmniej 10 miesięcy.Jakby była niezdatna to juz moja Babcia by ją wyczuła!
    :)
  • Całą cytrynę (w dwóch połówkach) po uprzednim wyszorowaniu i sparzeniu wkładam w doopkę kurczakowi przed pieczeniem.
    Zwierz nabiera delikatności, sos aromatu i ogólnie danie staje sie wykwintne. A jak jeszcze świeżą gałązkę rozmarynu dodać... mghrm....


  • Dokładnie coś takiego czytałam, tylko nie wiem, czy na tym blogu, czy innym i się zastanawiam...  
    :-B
  • Co do cytryny ( i wszelkich cytrusów), to na temat skórki mam takie samo zdanie, jak Katia. Zwykle myję porządnie cytrynę przed wyciśnięciem i ręcę po wyciśnięciu, a i tak zostaje na nich coś takiego, co ciężko zmyć. Czytałam kiedyś artykuł o plantacjach bananów chyba - było tam zdjęcie pracownika w masce gazowej, szykującego owe banany na eksport. Podejrzewam, że z cytrusami jest podobnie, dlatego nigdy nie dodaję do ciast żadnych skórek. 

    Co do mąki, to słyszałam (ale już nie pamiętam źródła), że mąka pełnoziarnista po zmieleniu powinna być zużyta w ciągu dwóch tygodni, potem jełczeje. Termin przydatności do spożycia na mąkach kupowanych w sklepie przeczyłby temu. Ale może inaczej rzecz się ma z samodzielnie zmielonym ziarnem w domu, a inaczej z gotową mąką sklepową (może tam dosypują czegoś przeciw jełczeniu, wcale bym się nie zdziwiła). Chociaż, dawniej do młyna z ziarnem przecież nie jeżdżono raz-dwa w miesiącu, tylko zdecydowanie rzadziej.
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.