Na gorączkę u dzieci lepszy ibuprofen
Ibuprofen lepiej niż paracetamol łagodzi gorączkę dzieci - twierdzą brytyjscy naukowcy.
Przeprowadzone przez naukowców z Bristolu badania obejmowały 156 dzieci w wieku od 6 miesięcy do 6 lat. Okazało się, że ibuprofen szybciej redukuje temperaturę niż paracetamol. Naukowcy z Uniwersity of Bristol poddali badaniom dzieci z temperaturą między 37,8 a 41 stopni Celsjusza.
Pismo "The British Medical Journal" podaje, że podawanie leków jeden po drugim może być pomocne, co polecają już niektórzy lekarze, ale eksperci się temu przeciwstawiają. Według nich połączenie leków może doprowadzić do przedawkowania.
Gorączka występuje bardzo często u dzieci, przydarza się 7 na 10 dzieci w wieku przedszkolnym. Jest często reakcją organizmu na lekkie niedomagania, bywa też sygnałem cięższych chorób, jak choćby zapalenie płuc.
W ubiegłym roku brytyjski instytut zajmujący się problemami zdrowia (NICE) na zbicie gorączki u dzieci polecał stosowanie zarówno ibuprofenu jak i paracetamolu. Nie rekomendowano jednak zażywania ich razem.
- Lekarzom, pielęgniarkom, aptekarzom i rodzicom powinno się doradzać, by w problemach z gorączką u dzieci podawali ibuprofen jako pierwszy lek - powiedział dr Alastair Hay z bristolskiego uniwersytetu. Według niego jeżeli symptomy choroby trwają dłużej niż 24 godz. lepiej jest stosować jeden lek po drugim, niż tylko ten sam lek. - Oczywiście rodzice powinni uważać, by nie przekraczać rekomendowanych dawek - dodał dr Hay.
Ten sam lekarz twierdzi, że zalecenia instytutu NICE powinny zweryfikowane nowymi badaniami. Z kolei dr Anthony Harnden z University of Oxford w tym samym piśmie ostrzega przed łączeniem obu specyfików. - Podawanie paracetamolu i ibuprofenu może być bardziej szkodliwe niż używanie tylko jednego leku - ostrzega.
Rzecznik instytutu NICE twierdzi, że sprawa używania antygorączkowych leków powinna być poddana dodatkowym badaniom. - Każdą nową publikację należy zestawić z badaniami niezależnych ekspertów, jako część procesu wiodącego do zmian w oficjalnych zaleceniach - twierdzi rzecznik NICE.
Stanowisko instytutu popiera prof. Steve Fields, przewodniczący Royal College of General Practitioners. - Nie ma na razie żadnych powodów do zmiany oficjalnej opinii - powiedział prof. Fields. - Jednak badania naukowców z Bristolu pokazują, że używanie ibuprofenu we wstępnej fazie gorączki może być wskazane i nawet w połączeniu z paracetamolem może dawać pozytywne efekty.
gazeta.pl
Komentarz
Co więcej wg. mojej lekarki najczęściej popełniamy błąd przy chorobach wirusowych zbijając natychmiast temperaturę, która ma za zadanie zwalczyć wirusa (białko rozkłada się w wysokiej temperaturze i po infekcji). Twierdzi ona, że należy się cieszyć gdy jest temperatura, bo znaczy to, że organizm walczy. Temperatury nie należy w ogóle zbijać dopóki nie przekroczy ona 39st., a wtedy bardzo łagodnie tak do 38st. W przeciwnym razie infekcja przeradza się w bakteryjną a lekarz najczęściej przepisuje antybiotyk. Oczywiście chodzi o sytuację normalną, a nie przemęczone serce czy przewlekłe gorączki.
Natomiast co do paracetamolu i ibuprofenu też raczej wolę ibuprofen ze względu na skojarzone działanie przeciwzapalne, przy dłuższych problemach lekarze u nas radzą stosować zamiennie. Jednak zawsze wydawało mi się, że to paracetamol jest skuteczniejszy przy naprawdę wysokiej gorączce, ibuprofen działa skutecznie do 39,5. Widocznie jednak każdy reaguje inaczej.
Ale też jakoś przestali chorować, więc dużym doświadczeniem nie mogę się pochwalić.
A po co Wy stosujecie środki pzreciwgorączkowe. To jakaś nowoczesna moda jest. Ja tam nie daję nic pzreciw gorączce, chyba że skrajna sytuacja, ale takiej nie miałam.
U mnie albo wcale albo do 40 gorączkują.
Od zawsze słyszałam, że wysoka gorączka powyżej 39 jest niebezpieczna dla dziecka
Jeden z.moich synów b wysoko gorączkowal
Pamiętam ze.tylko czopki.mu zbijaly gorączkę
Teraz rzadko mi chorują
Kończy się na przeziebieniach
Na szczęście
Ale jakoś b się denerwowalam przy tych goracZkach