Nagrane w Sanktuarium w Kaliszu przy obrazie Świętej Rodziny.
Ładne słowa wszystko super ale ... czy naprawdę, Naprawdę, NAPRAWDĘ (?) nie było lepszego miejsca na ulokowanie zespołu.
Na kracie którą tam kilkukrotnie widać jest mała tabliczka (w pewnym momencie utworu widać jej fragment) na której jest napisane tak jasno, że jaśniej się już nie da, że tu jest najświętszy sakrament zatem UKLĘKNIJ.....
Ja sie dołączam do wielbicieli tego utworu. Dla mnie on ma szczególne znaczenie pierwszy raz go słuchałam w szpitalu przy jednym z poważniejszych kryzysów zdrowotnych Jerza i nawet puściłam ją lekarzowi on też się zachwycił.
Słowa napisała siostra Bożena Anna Flak nazaretanka: Kiedy miała osiemnaście lat napisała prosty wiersz z pytaniami do św. Józefa, po latach wróciła do niego, by dopisać odpowiedzi na te pytania. Tak powstały słowa hymnu na X Kongres Józefologiczny, a Jakub Tomalak skomponował muzykę. O dorastaniu wśród Józefów, tworzeniu poezji o św. Józefie i dla niego opowiada nazaretanka Siostra Bożena Anna Flak.....Proszę jeszcze o kilka słów na temat tekstów napisanych przez Siostrę: „Hymnu” i „Rozmowy ze Świętym Józefem”. Prośba o napisanie Hymnu na Międzynarodowy Kongres Józefologiczny zaskoczyła mnie i przeraziła. Po pierwsze dlatego, że nigdy do tej pory hymnów nie pisałam, po drugie ze względu na wagę wydarzenia. Zgodziłam się wiedząc, że Świętemu Józefowi Kaliskiemu odmówić nie mogę. „Na kiedy tekst jest potrzebny?”. „Na wczoraj” – odpowiedział ksiądz Leszek Szkopek, informując jednocześnie, że muzykę do Hymnu napisze kompozytor z Kalisza, pan Jakub Tomalak. Najwięcej czasu zajęło mi osobiste, duchowe przygotowanie do zadania, którego się podjęłam. Wczytywałam się na nowo i powoli w encyklikę „Redemptoris Custos”. Prosiłam na modlitwie Świętego Józefa o to, aby On sam poprowadził moje pióro i w ten sposób „użył” go dla większej chwały naszego Pana i dla poznania wielkich dzieł Jego, w tym także tajemnicy Najświętszej Rodziny. Przyszła mi myśl, aby napisać kilka różnych tekstów, dać je wszystkie organizatorom Kongresu i kompozytorowi „do wyboru”. Myśl ta ucieszyła mnie, zachęcała do „rozpisania się” i do swobodnego próbowania. W ciągu dwóch tygodni napisałam sześć różnych „utworów pod muzykę”, zawierających regularne strofy i refren. Wtedy też przypomniałam sobie prościutki wierszyk o Świętym Józefie, który „złożyłam”, gdy miałam 18 lat, tuż po wstąpieniu do nazaretanek. Trzy zrymowane zwrotki miał ten wierszyk, każda zaczynała się od słów: „Powiedz, co czułeś Święty Józefie”. Pytania stawiane Józefowi, który dzień po dniu patrzył na Boga Człowieka, chował Go, karmił i uczył. Same pytania. Co by było gdyby, zaczęłam się zastanawiać, co gdyby tym młodzieńczo bezradnym pytaniom dopisać … odpowiedź? Odpowiedź zdobytą w trudzie mojego własnego życia, odpowiedź zdobytą na kolanach…. „Jest taka miłość która godzi ogień z wodą/ I wolność taka co własnej woli zamyka drogę/ Jest taka radość która pulsuje milczeniem/ I pewność taka co się upewnia niezrozumieniem”. Dopisałam odpowiedź w imieniu Józefa. Tak powstała „Rozmowa ze Świętym Józefem”- utwór, który w doskonałym wykonaniu chóru akademickiego z Kalisza, posłużył do zaprezentowania płyty pana Jakuba Tomalaka: „Nowa Pieśń”. Hymnem natomiast został tekst zatytułowany: „Tylko stań przy nas”.Ze strony:http://oldpage.diecezja.kalisz.pl/opiekun/304/Każdy św. Józef jest Kaliski.htm
Rozumiem, że niejaki BXVI się tak tylko wielokrotnie i upierdliwe czepiał co do poszanowania przestrzeni sakralnej. Maruda jeden. ----------------------------
Komentarz
Powiedz, co czułeś, Józefie święty
w godzinę twego zwiastowania,
kiedy Bóg odebrał Ci wszystko,
i wszystko dał Ci w zamian.
Jest taka miłość,
która godzi ogień z wodą,
i wolność taka,
co dla swej woli zamyka drogę.
Jest taka radość,
która pulsuje milczeniem,
i pewność taka,
co się upewnia nierozumieniem.
Powiedz, co czułeś, Józefie święty
gdy uszy twe ciągle słyszały,
jak synem cieśli był nazywany
Król Chwały nieskończonej.
Jest taka miłość …
Powiedz, co czułeś, Józefie święty,
gdyś siadał wraz z Miriam przy stole
i zwykłym chlebem Jezusa karmił -
Chleb Żywy wszech pokoleń.
Jest taka miłość …
maj 5
Podziękuj
Niezwykłe słowa, kto jest autorem?
Słowa napisała siostra Bożena Anna Flak nazaretanka:
Kiedy miała osiemnaście lat napisała prosty
wiersz z pytaniami do św. Józefa, po latach wróciła do niego, by
dopisać odpowiedzi na te pytania. Tak powstały słowa hymnu na X
Kongres Józefologiczny, a Jakub Tomalak skomponował muzykę. O
dorastaniu wśród Józefów, tworzeniu poezji o św. Józefie i dla niego
opowiada nazaretanka Siostra Bożena Anna Flak.....Proszę
jeszcze o kilka słów na temat tekstów napisanych przez Siostrę:
„Hymnu” i „Rozmowy ze Świętym Józefem”.
Prośba
o napisanie Hymnu na Międzynarodowy Kongres Józefologiczny
zaskoczyła mnie i przeraziła. Po pierwsze dlatego, że nigdy do tej
pory hymnów nie pisałam, po drugie ze względu na wagę wydarzenia.
Zgodziłam się wiedząc, że Świętemu Józefowi Kaliskiemu odmówić nie
mogę. „Na kiedy tekst jest potrzebny?”. „Na wczoraj” – odpowiedział
ksiądz Leszek Szkopek, informując jednocześnie, że muzykę do Hymnu
napisze kompozytor z Kalisza, pan Jakub Tomalak. Najwięcej czasu
zajęło mi osobiste, duchowe przygotowanie do zadania, którego się
podjęłam. Wczytywałam się na nowo i powoli w encyklikę „Redemptoris
Custos”. Prosiłam na modlitwie Świętego Józefa o to, aby On sam
poprowadził moje pióro i w ten sposób „użył” go dla większej chwały
naszego Pana i dla poznania wielkich dzieł Jego, w tym także
tajemnicy Najświętszej Rodziny. Przyszła mi myśl, aby napisać kilka
różnych tekstów, dać je wszystkie organizatorom Kongresu
i kompozytorowi „do wyboru”. Myśl ta ucieszyła mnie, zachęcała do
„rozpisania się” i do swobodnego próbowania. W ciągu dwóch tygodni
napisałam sześć różnych „utworów pod muzykę”, zawierających
regularne strofy i refren. Wtedy też przypomniałam sobie prościutki
wierszyk o Świętym Józefie, który „złożyłam”, gdy miałam 18 lat, tuż
po wstąpieniu do nazaretanek. Trzy zrymowane zwrotki miał ten
wierszyk, każda zaczynała się od słów: „Powiedz, co czułeś Święty
Józefie”. Pytania stawiane Józefowi, który dzień po dniu patrzył na
Boga Człowieka, chował Go, karmił i uczył. Same pytania. Co by było
gdyby, zaczęłam się zastanawiać, co gdyby tym młodzieńczo bezradnym
pytaniom dopisać … odpowiedź? Odpowiedź zdobytą w trudzie mojego
własnego życia, odpowiedź zdobytą na kolanach…. „Jest taka miłość
która godzi ogień z wodą/ I wolność taka co własnej woli zamyka
drogę/ Jest taka radość która pulsuje milczeniem/ I pewność taka co
się upewnia niezrozumieniem”. Dopisałam odpowiedź w imieniu
Józefa. Tak powstała „Rozmowa ze Świętym Józefem”-
utwór, który w doskonałym wykonaniu chóru akademickiego z Kalisza,
posłużył do zaprezentowania płyty pana Jakuba Tomalaka: „Nowa
Pieśń”. Hymnem natomiast został tekst zatytułowany: „Tylko
stań przy nas”.Ze strony: http://oldpage.diecezja.kalisz.pl/opiekun/304/Każdy św. Józef jest Kaliski.htm
----------------
czekają na Ciebie Greg....a Ty znowu się spóźniłeś...
3:-O
czepiał co do poszanowania przestrzeni sakralnej. Maruda jeden.
----------------------------
myślę, że nic nie rozumiesz marudo...
B-)
edit:zgubiła "u" od up