Muszę dziś wieczorem przerobić 20 kg truskawek na dżemy. Do tej pory robiłam niestety niezbyt zdrowo - fixy żelujące i cukier. Cukru nie używamy już wcale, zamieniliśmy na ksylitol. Przy takiej ilości dżemów, które zjadamy, ksylitol jest baaardzo nieekonomiczny do przetworów. Zastanawiam się nad daktylami jako słodzikiem. Kupiłam też agar.
Proszę o szczegółową instrukcję postępowania, żeby uzyskać szybko dużo dżemu. Dziś wieczorem muszę ze wszystkim zdążyć, bo od jutra wyjazdy, egzaminy dzieci i jak wrócimy to o truskawkach pomarzyć będzie można. Odpada wiec wielogodzinne smażenie tradycyjnych dżemów. Przepis musi być równie szybki jak z tymi wstrętnymi żelfixami.
Komentarz
Jak sie nie chce cukru, to sa rozne syropy slodzace (np. z agawy, ale z daktyli tez widzialam), nie wiem jak zachowuje sie stewia. Jest bardzo wydajna, ale posmak tez bardzo wyczuwalny. U nas sie nie przyjela.
Co do wychładzania - wg TCM gotowanie na prądzie, a nie żywym ogniu (choćby ze spalania gazu) też powoduje, że żywność ma właściwości wychładzające. To tak na marginesie.