1. Zależy od głębokości, płaci się za metr bieżący, do tego dochodzi pompa i inne dodatki.
2. Zależy od głębokości, jeżeli więcej niż 30 mb, to tak.
3. Nie. To znaczy być może na każdym, ale nie na każdym byłoby to opłacalne. Specjaliści mają mapy, z których można wywnioskować, jaka jest lokalna sytuacja.
@Adalbert, przy naszym zużyciu wody nie mam wątpliwości, że to jest opłacalna inwestycja, że w miarę szybko powinna się zwrócić. Tyle, że póki co to tylko rozważanie teoretyczne .
Nie ma zwykłej głębokości, to zależy od miejscowych warunków.
Koszty są różne, trzeba pytać w firmach, w okolicach Wawy trzeba chyba liczyć ok. 300/mb. Do tego, jeśli schodzisz poniżej 30 m, koszty operatu wodnoprawnego i projektu.
I nie jest tak, że za wodę się nie płaci, za powierzchniowe i podskórne nie, ale z głębinowej -- jak najbardziej. Tyle że koszt jest wiele razy mniejszy niż z wodociągu.
Autopoprawka: woda ze studni jest bezpłatna przy poborze do 5 m3 na dobę na wasne potrzeby bytowe i dla gospodarstwa rolnego. Opłaty obowiązują przy wyższym zużyciu i przy działalności gospodarczej.
Komentarz
2. Zależy od głębokości, jeżeli więcej niż 30 mb, to tak.
3. Nie. To znaczy być może na każdym, ale nie na każdym byłoby to opłacalne. Specjaliści mają mapy, z których można wywnioskować, jaka jest lokalna sytuacja.
I ile kosztuje metr bieżący?
kolejna korzyść - nie musisz płacić za wodę
Tyle, że póki co to tylko rozważanie teoretyczne .
Koszty są różne, trzeba pytać w firmach, w okolicach Wawy trzeba chyba liczyć ok. 300/mb. Do tego, jeśli schodzisz poniżej 30 m, koszty operatu wodnoprawnego i projektu.
Ale firma może być z daleka, warto porównać ceny.