Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Terapia Gersona - czy ktoś ma doświadczenia?

edytowano lipiec 2014 w Pomagajmy sobie
Poszukuję osób, które mają jakieś osobiste (w bliskiej rodzinie lub innym bliskim otoczeniu) doświadczenia z terapią Gersona. Interesuje mnie zarówno praktyczna strona tej terapii, jak i rokowania przy terminalnym stadium choroby nowotworowej. Będę wdzięczna za każdy głos.

Komentarz

  • Mojej kolezanki znajomi stosowali, oraz


    Katarzyno odezwe sie na priv.
  • Gerson, czytałam, ale osobiście, nie wiem, czy ktoś znajomy próbował. Moi najbliżsi, którzy odeszli chorując na nowotwory raczej nie mieli szans...przy nowotworach układu pokarmowego trudno jeść dużo surowizny i ziaren...
  • Katarzyno, sama wiesz, że siły organizmu ludzkiego są niepoznawalne. Na pewno są osoby, które żyją funkcjonują wbrew diagnozom....
    Wydaje mi się, że jak bywałam na onkologii, na chemioterapii, to ktoś wspominał o diecie Gersona, ale czy ją stosował konsekwentnie, nie wiem.
  • Doczytałam, że to raczej soki...Mama chorowała na raka trzustki, pod koniec prawie nic nie jadła. Inne osoby z tym samym schorzeniem, które znałam, też ewentualnie jakieś kasze, delikatne krupniki...soków, które są podstawą chyba nie...
    W ogóle przy takim wycieńczeniu, pewno trudno myśleć o sokach...ale jeśli, są możliwości, chyba można próbować.
    Przypominam sobie Panią Profesor za granicą z alergiami chyba się w ten sposób leczyła...
  • Mam ksiązki na ten temat. . Mam tez wyciskacz do soków. Moge odsprzedać lub wypozyczyć. zapraszam na priv

    Powiem tyle. Mamie po terapi dietą sokami się poprawiło. Niestety tylko na jakis czas.

    Nie stosowała jej superhiper skrupulatnie ale  konsekwentnie wyeliminowała cukier i węglowodany proste, a takze czerwone mięso.

    Pózniej usłyszala o gravioli. Niestey była w terminalnym stanie choroby i graviola nie pomogła już.
  • Ja mam znajoma Irlandke- teraz słaby kontakt bo sie przeprowadziła 200km ale miała raka trzustki z przerzutem na plucu i wątrobę -była po chemii dwukrotnej,rokowania pol roku zycia i z pomocą siostry zaczela terapie Gersona kontaktujac sie z ludźmi z USA jak ja robic- efekt jest taki,ze to było 7 lat temu;-)zyje i ma sie dobrze- po 6 miesiącach nie było zmian na wątrobie i plucu i o wiele lepszy obraz trzustki- po roku śladu po raku nie było-ona jest na diecie cały czas chyba ale po roku juz wlasnie zaczela jesc (juz nie tylko soki,suplementy czy lewatywy z kawy) ale pokarm tylko roślinny. Zaczela tez aktywnie żyć-pływać,spacerować itd,ma 53 lata.Nie znam dokładnie planu jaki miała i stosowała i dopiero po tym jak zaczela sie lepiej czuć ja poczytam o Gersonie i maz mi kupił chyba z 2-3 lata temu książkę w PL o terapii Gersona.
  • Acha bardzo restrykcyjnie tej diety przestrzegała.
  • jest jeszcze  dieta aleluja    oparta na bibli 

    Podstawy diety Alleluja

    Podstawą diety jest spożywanie około 85 proc. potraw surowych, najlepiej
    pochodzenia roślinnego. 15 proc. produktów może być np. gotowane.
    Należy unikać alkoholu, napojów zawierających kofeinę, produktów
    pochodzenia zwierzęcego, słodyczy, przetworzonych owoców i warzyw czy
    produktów mlecznych.

    Co można jeść i pić?

    Najlepiej, aby w jadłospisie znalazły się ziarna, nasiona i orzechy,
    tłuszcze roślinne oraz oczywiście warzywa i owoce surowe lub suszone. Do
    picia zaleca się napoje bezkofeinowe, ziołowe herbatki, kawy zbożowe
    czy soki warzywne i owocowe. Zamiast zwykłego mleka Malkus poleca mleko
    migdałowe, bananowe lub ryżowe. A do słodzenia miód, syrop klonowy czy
    melasę.


    Dr George H. Malkmus jest założycielem i prezesem stowarzyszenia
    Hallalujah Acres. Blisko trzydzieści lat temu zachorował na raka jelita
    grubego. Wcześniej na tę samą chorobę zapadła jego matka. Widział, co
    ona przeszła. Mimo że ufnie poddała się leczeniu zaproponowanemu przez
    współczesną medycynę, czekała ją śmierć w cierpieniu. Dr Malkmus nie
    chciał doświadczać tego samego. Rozpoczął poszukiwania na wielu polach
    naukowych. Zaryzykował. Oparł się na zaczerpniętych z Biblii wskazówkach
    zdrowotnych i zasadach racjonalnego odżywiania. Zastosował je i w kilka
    miesięcy jego choroba uległa całkowitemu wycofaniu.

  • zdaje się, ze szefiwa mojej przyjaciółki zyje juz półtora roku dłużej dzięki tej terapii, ma nowotwór wątroby z przerzutami
  • No, właśnie wielokrotnie spotkałam się z informacjami o ludziach, którzy żyją dzięki tej terapii, mimo niekorzystnych rokowań ze strony medycyny akademickiej.  Szukam konkretów. Jak najwięcej konkretów. Najchętniej z polskich realiów, bo pojenie człowieka sokiem pomarańczowym o tej porze roku w Polsce wydaje mi się nieporozumieniem.
  • spróbuję sie dowiedziec czegos
  • O rety, chyba zacznę codziennie soki robić. 
    Aż się boję pisać o osobach chorych na nowotwory w najbliższej rodzinie... 
    Dobrze, że jest nadzieja wbrew nadziei
    Pax, dzięki za to, co napisałaś.
  • Ciekawe rzeczy piszecie.
  • @ola_g - terapia Gersona to nie tylko dieta. Dieta w tej terapii jest dietą wegańską ale zawiera węglowodany (z pełnych zbóż), czyli nie jest to podobne do diety Dąbrowskiej, która zakłada maksymalne ograniczenie węgli i żywienie wyłącznie warzywami i nielicznymi niesłodkimi owocami. Oprócz żywienia warzywno-owocowo-kaszowego jest zalecenie picia soków (dosyć określonych, w tym pomarańczowego, co mi nie pasuje) i robienia lewatyw z kawy naturalnej. Poszukuję konkretów - przykładów jadłospisów i dziennej podaży soków dla polskiego pacjenta o tej porze roku oraz rzetelnych informacji o skuteczności terapii w przypadku nowotworu jelita z przerzutami.
  • to nie tylko dieta ale też lewatywy z kawy
  • Tam na początku terapii żadnych węglowodanów nie ma-potem sa wiem,ze ona na 100% same soki przez rok i lewatywy z kawy i suplementy-te z oleju lnu.
  • @Pax - chyba jesteś w błędzie. Zalecana w tej terapii "zupa Hipokratesa" zawiera dużo ziemniaków. One są wysokowęglowodanowe. Zalecana jest owsianka na wodzie. Do tego dużo owoców. To też spora dawka węglowodanów.
  • Moze i tak jest ale pisze co moja kolezanka robiła konsultując sie z lekarzem z Meksyku z Instytutu Gersona.
  • @Katarzyna Instytut Gersona jest na fb https://www.facebook.com/GersonInstitute/timeline może tam znajdziesz jakieś odpowiedzi
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.