wekowanie

Maciejka

Sezon przetworczy w pelni, wiec zapytam. Macie jakies doswiadczenia z zaprawianiem przetworow do sloikow takich starodawnych, z gumka (i chyba taka sprezyna potrzebna jeszcze?). Mam obok sklep z takimi sloikami, strasznie mi sie podobaja, tylko nie wiem co i jak, czy bezpieczne, trwale itp.

draconessa

Najlepsze sloiki!!! Mojja Babcia tylko takich uzywala...

Maciejka

Ale jak? :-/

Katarzyna

Jak gumki nie sparciałe, to działają te weki podobnie jak nowoczesne twisty. Po zapasteryzowaniu i wystudzeniu można zdjąć sprężyny i pokrywka nie powinna dać się podnieść - po tym łatwo poznać, czy się prawidłowo zassało. Jak byłam dzieckiem, to przetwory tylko w wekach robiliśmy. Potem stopniowo mama je zastępowała twistami.

Maciejka

Czyli wrzucic cos do srodka, dac gumke, zamykacze metalowe, zagotowac (w piekarniku pewnie nie wyjdzie?) i wystudzic?

Katarzyna

Ja bym spróbowała zacząć od czegoś, co można wrzucić gorące. Np. taki mus jabłkowy. Wrzucić do czystego wyparzonego słoika, dać przetartą spirytusem gumkę, na to pokrywkę wyparzoną i zamknąć sprężyną. Zostawić na kilka godzin do wystudzenia i zobaczyć, czy się zassało.

Maciejka

Dobrze, to bede dzialac w temacie. Moze cos z tego wyjdzie.
A tak jeszcze bokotematycznie spytam - na kiszenie kapusty juz pora, czy za wczesnie? Jeszcze nigdy nie robilam, ale wreszcie mam warunki, wiec chyba bym sie skusila.

Katarzyna

Za wcześnie. Przełom października i listopada jest OK.