Czy łapówka jest grzechem?
Łapówka w systemie kapitalistycznym powinna być zalegalizowana ponieważ jest działaniem jak najbardziej wolnorynkowym. Nabywam szeroko pojęte dobra, jestem skuteczniejszy od konkurencji w dostępie do rynku pracy, mam szerszy dostęp do usług np zdrowotnych itd. W systemie socjalistycznym niestety już tak być nie może ponieważ osoba lub system ograniczający mój dostęp do wybranych dóbr ma wpisane w soje działanie równouprawnienie w korzystaniu z konfitur. Jednak jest to stan fikcyjny stwarzający dużo więcej sytuacji do "wziątki" dlatego też mamy to co mamy czyli gospodarkę pseudo kapitalistyczną.
Komentarz
hmm, może gdyby była zalegalizowana to by ten podatek płacił?
osoba która dostaje łapówkę dostaje ją za to co i tak powinna zrobic np. lekarz za to, że się postara przy operacji albo za to, że będzie tak miły i wytłumaczy pacjentowi, co mu dolega - to też mi się nie podoba...
Zalegalizować = Rozgrzeszyć ?
Rafał, logicznie patrząc jaka łapówka? Kto niby i niby komu ma ją dawać? Zakładając że kapitalizm równa się "wolność gospodarcza" a jedyna składka przeznaczona jest na utrzymanie "drużyny".
K
Co zrobić jeśli wybór jest: łapówka albo bankructwo, bo nie dostanę papieru na czas, sąd nie rozstrzygnie itp? A jestem np. odpowiedzialny za pracowników?
to trochę jak z wychowywaniem dzieci, jak zapłacisz dziecku za to by posprzątało pokój, to ono nie będzie potem chciało robi tego za darmo
- dając łapówki uczy się łapówkobiorców takiego mechanizmu działania, że [potem bez łapówki palcem nie kiwną
to takie kółko zamknięte, ale trzeba to przerwac, a kto ma to zrobic jak nie ludzie dla których prawda, obowiązek, uczciwośc nie są obojętne? nawet jeśli mieliby za to "pójście pod prąd" słono zapłacic
Nawet w takowej wolności odbywają się przetargi kto wygrywa?. Jeżeli wręczam kasę znajomemu panu z zaopatrzenia aby to moje towary były użytkowane w danej firmie to właściwie zawieram z nim spółkę i zapewniam udział w zyskach a to już jest forma kapitalistyczna na wskroś.
@Joanna
>>to trochę jak z wychowywaniem dzieci, jak zapłacisz dziecku za to by posprzątało pokój, to ono nie będzie potem chciało robi tego za darmo
- dając łapówki uczy się łapówkobiorców takiego mechanizmu działania, że [potem bez łapówki palcem nie kiwną <<
Ale taki stan już jest i nikogo nie trzeba uczyć zgodzę się że można oduczać.
i owszem jak w rodzinie pół na pół