A marchew, buraczki i inne korzeniowe najlepiej zadołować w skrzyni z suchym piaskiem. W średnio chłodnej piwnicy przetrzymają tak nawet całą zimę, nie gnijąc, nie puszczając ogonów i nie więdnąc.
Takie jaśniejsze przebarwienia ma każda dynia w miejscu w którym przylegała do ziemi (jeżeli o nie chodzi) i nie wpływa to na przechowywanie. W zeszłym roku trzymałam na korytarzu blokowym olbrzymia dynię do od listopada do maja.
Taja, u mnie Hokkaido trzymane w piwnicy leżą do czerwca. Blokowa, ciepła piwnica. Zimne i mokre nie nadają się do przechowywania dyni. Dynie powinny być podsuszone, czyli na początku trzymane w cieple. Potem mogą iść do piwnicy. Nie powinny leżeć jedna na drugiej, każda ma być luzem. I co jakieś 2 tyg warto patrzeć na dynie i wyłapywać te, które zaczynają dostawać plamek. Najwięcej dyń psuje się do grudnie, potem już mało ich "odpada"
Jarzyny w lodówce fajnie się przechowują w pojemnikach wyłożonych papierowymi ręcznikami, nie podchodzą wodą i nie pleśnieją, a nawet jak coś chlapnie to łatwo wychwycić i zmienić ręcznik na suchy.
Ola_g, <..od wielu lat wszystkie korzeniowe i ziemniaki przechowuję w lodówce, w rozwiązanych siatkach foliowych albo luzem...>
Weź pod uwagę, że większość warzyw (zwłaszcza nowalijek) nawożonych jest azotem i im hojniej były podsypywane, tym większe prawdopodobieństwo nagromadzenia się w nich azotanów.
Gdy warzywa zamkniemy w torebkach foliowych w lodówce, z azotanów mogą powstać groźne nitrozoaminy, zwiększające ryzyko zachorowania na raka śluzówki żołądka. Jest to szczególnie niebezpieczne dla dzieci.
Niektórzy dziurawią foliowe torby, aby zwiększyć dopływ tlenu i spowolnić reakcję.
Komentarz
A marchew, buraczki i inne korzeniowe najlepiej zadołować w skrzyni z suchym piaskiem. W średnio chłodnej piwnicy przetrzymają tak nawet całą zimę, nie gnijąc, nie puszczając ogonów i nie więdnąc.
Sposób babciowy ale bardzo skuteczny.
A marchew, buraczki i inne korzeniowe najlepiej zadołować w skrzyni z suchym piaskiem
A skąd wziąć piasek? :-?
A co z krótkim przechowywaniem korzeniowych i ziemniaków - macie jakiś patent?
skąd masz?
u mnie tylko w eko sklepach znalazłam - za jakies masakryczne pieniadze:(
E
polecialam sprawdzić specjalnie.
może w przyszłym tyg tez beda