Witaj, nieznajomy!

Wygląda na to, że jesteś tutaj nowy. Jeśli chcesz wziąć udział, należy kliknąć jeden z tych przycisków!

Najlepiej szukać małżonka w podobnych rodzinach, jak własna

edytowano październik 2008 w Ogólna
Niektórzy psychologowie twierdzą, że najlepiej dobrane pary to te, w których obie strony w dzieciństwie zajmowały tę samą pozycję w rodzeństwie. Według tej hipotezy, świetną parą będzie dwójka najstarszego rodzeństwa, ale już "starszy brat" i "młodsza siostra" będą mieć problemy z rozwiązywaniem konfliktów.

Więcej na stronie eDziecko.pl

Czy Wasi małżonkowie pasują do tej reguły?

Komentarz

  • Mój mąż jest najstarszy, a ja najmłodsza :wink:
  • My jesteśmy najstarsi. Ja z trójki, mąż z siódemki rodzeństwa.

    Patrząc na nasze najmłodsze rodzeństwo stwierdzamy, że gdyby dobrali sobie małżonków też najmłodszych musieliby poszukać: sprzątaczek, nianiek do dzieci i kucharek.
    Albo ewentualnie wydorośleć :bigsmile::bigsmile::bigsmile:
  • Jestem ta starsza, a mąż ten młodszy. W małżeństwie, choć wciąż ja jestem starsza a on młodszy, nie mamy problemu z odkrywaniem, że małżeństwo to nie rodzeństwo. Męskość męża dodała mu lat, mnie ujęła lat moja kobiecość :wink: I jest gut.

    Takie stwierdzenia psychologów są zabawne, ale nie determinujące przecież...
  • [cite] Kinga:[/cite]Takie stwierdzenia psychologów są zabawne, ale nie determinujące przecież...
    Kingo :wink: jak możesz tak się wyrażać o mądrościach kapłanów obowiązującej religii.
  • Aj waj, kwestia jedynaków, którzy tworzą rodziny wielodzietne to temat na oddzielne rozważania :wink:
  • Ja jestem jedynaczką, a mąż najstarszy - z piątki. I też przez jakiś czas był jedynakiem, bo rodzeństwo pojawiło się dopiero po 6 latach.
  • Ja najstarsza jedynaczka, mąż najmłodszy, ale tylko z dwójki:bigsmile:
  • Ja najmlodsza z czworki a maz najmlodszy z dwojki.
  • Ja starsza z dwójki, mąż młodszy z dwójki.
  • My jesteśmy oboje pierworodni.....ale dobierać się powinno chyba wg podobnej hierarchi wartości :).....z psychologii z tego co wiem, lepiej mieć męża, który był najstarszy z rodzeństwa, a żonę najmłodszą, bo mąż jest wtedy szczytowo odpowiedzialny, a żona ma mniejsze tendencje do rządzenia :-)))))))......

    a tak w ogóle podobno ważne jest w jakim wieku się pozna męża......:) ja poznałam męża mając 13 lat więc tak naprawdę jako nieukształtowana nastolatka - wychowaliśmy się razem od podstaw :-)
  • No cóż, ja starsza siostra z nas dwóch, Piotr najstarszy z czwóreczki. Z tym, że Piotr miał już pierwszego brata po roku - ja siostrę po latach dziewięciu.
    K
  • [cite] sylwia1974:[/cite]z psychologii z tego co wiem, lepiej mieć męża, który był najstarszy z rodzeństwa, a żonę najmłodszą, bo mąż jest wtedy szczytowo odpowiedzialny, a żona ma mniejsze tendencje do rządzenia :-)))))))......
    Coś w tym jest... :wink:
Aby napisać komentarz, musisz się zalogować lub zarejestrować.