Belgowie potrafią, a my??

Nieznany

Protesty w Belgii. 100 tysięcy osób na ulicach Brukseli przeciw planom oszczędnościowym

Protesty mają potrwać do 15 grudnia. Na ten dzień zapowiedziano
strajk generalny. Protestujący sprzeciwiają się planom rządowym
dotyczących m.in. podniesienia wieku emerytalnego z 65 do 67 lat,
począwszy od 2030 roku. Nie podoba się im również, że od 2015 r. płace i
świadczenia społeczne nie mają być jak co roku indeksowane, co
przyczyni się do wzrostu kosztów utrzymania. Manifestujący są też
przeciwni planom przewidującym niższe dodatki na dziecko, droższą
edukację i opiekę nad dziećmi, a także droższy transport publiczny i
wyższe ceny energii.

Według organizatorów w czwartkowej demonstracji udział wzięło ponad
120 tys. ludzi, a według źródeł w policji, na które powołuje się
dziennik Le Soir, było ich ponad 100 tys.

Wielu demonstrantów przyjechało z północy i południa kraju. Byli to
pracownicy m.in. takich firm jak Delhaize, Picanol, bpost, Techspace
Aero, główni dokerzy, (pracownicy portowi), czy też hutnicy. Oprócz nich
udział w demonstracji wzięli przedstawiciele innych zawodów, w tym
także członkowie partii opozycyjnej.

http://prawo.money.pl/aktualnosci/wiadomosci/artykul/protesty-w-belgii-100-tysiecy-osob-na,55,0,1653815.html

Belgów jest ponad trzy razy mniej niż Polaków.

palusia

Hmmm, obstawiam, że nawet jak by i 2 mln Polaków wyszło na ulice, to

A/główne media by o tym nie wspomniały,
B/Tusk i tak ma wszystkich w nosie, więc niewiele by to pomogło,
C/polscy politycy nie patrzą na to, co będzie za 20 lat, bo wtedy się już ich kadencja skończy,
D/ łatwiej wyjechać stąd, niż uwierzyć, że kiedyś coś się zmieni

PawelK

Nas wyhodowano na baranki i wmuszono myślenie, że jak ktoś protestuje to znaczy że sobie nie radzi i jest nieudacznikiem. Protestować jest wstyd. Bo wiadomo, ze generalnie robią to tylko te prymitywy od rydzyka.

Joanna i Bronisław

A jak tam w Belgii z przyrostem naturalnym? Muzułmanie pewnie się starają.

BabUska

„Gdzie są Polacy? Panie Boże!”

„Myślę o tym, czy to jest ten sam mój kraj, w którym się urodziłem? Myślę o moich kolegach poległych i wstyd mi, gdy myślę o tym, jak bardzo pragnęliśmy Wolnej Polski. Każdy był gotów dać głowę za Nią i wielu dało. Dzisiaj widzę Ją sponiewieraną, ośmieszoną, jak jakąś ulicznicę, którą każdy może znieważać! Gdzie są Polacy? Panie Boże!” 

- napisał na Facebooku po wyborach gen. bryg. Janusz Brochwicz-Lewiński, "Gryf", żołnierz Batalionu "Parasol' i dowódca obrony słynnego pałacyku Michla.
- -
Proszę o wybaczenie, Panie Generale.

PawelOdOli

Belgia to nie kraj, a Belgowie to nie naród. Spytajcie Francuzów.

Spioch

Dla Francuza mieszkać w Belgii to wstyd

a swoją drogę demokraci powiedzą, że nawet gdyby milion maszerował to i tak mniej niż liczba oddanych głosów na rządzących... (logicznie to mają rację)

Joanna i Bronisław

Dwudziestu manifestujących - nielegalna demonstracja.
Milion - garstka ekstremistów.

BabUska

joanna_91, <38,5 mln - 380 tysięcy --> będzie tyle??>

Nie widać na horyzoncie męża stanu, który wie, co należy zrobić i uniesie odpowiedzialność. 

Sądzę, że nie zbiorą ludzi pod hasłami, jakie wysunął Kaczyński, bo to są hasełka,  typu obrona demokracji.

Klarcia

Swego czasu rozmawiałam z ludźmi mieszkającymi w Belgii - byli w Carlsbergu - mówiłam im, że niech się cieszą, iż nie mają rządu (wtedy nie mieli), bo jak ten się ukonstytuuje, to zaraz im się do kieszeni dobiorą. Nie wierzyli mi - a jednak wyszło na: a mówiła Klarcia.

PS: Cieszę się, że forum wróciło, w zmienionej formie (nie ma nawet podziękowań), ale jest.

babka4

forum wróciło ale po angielsku, nic tu znaleźć nie umiem ;(