Holendrzy zawsze byli awangardzie: pierwsi zalegalizowali prostytucję, miękkie narkotyki i eutanazję. Tym razem wyprzedzili Europę w zupełnie innej dziedzinie: radni drugiego co do wielkości miasta Holandii i jednego z największych portów świata wybrali na burmistrza Ahmeda Aboutaleba - imigranta z Maroka.
Zawisza: Wyborcza opisuje arabskiego i islamskiego burmistrza Rotterdamu. To zwrotny punkt w historii społecznej Europy. Kiedyś będzie się o tym czytać w arabskojęzycznych podręcznikach w rozdziale pod tytułem: "Ostatni wiek społeczeństw postchrześcijańskich i państw przedkalifackich".
Komentarz