Wiem ze jest tu duzo osob baaardzo wierzacych dlatego postanowilam tu napisac.
Moja babcia jest w szpitalu. Stan jest gorzej niz zly. W ciagu miesiaca cztery operacje glowy. Wlasnie kilkadziesiat minut temu zakonczyla sie ta czwarta. Lekarze mowia ze tylko cud moze tu pomoc.
Babcia jest nam tu bardzo potrzebna.
sama urodzila 4 dzieci, ma 8 wnuczat i 6 prawnukow.
Jest osoba bardzo wierzaca i bardzo praktykujaca.
Dla nas jest bardzo wazna to poprostu dobry czlowiek ktory scalal cala rodzine i nadawal jej sens.
Prosze Was jesli to dla Was nie problem pomodlcie sie w intencji mojej babci.
Chocby o to zeby juz zadne inne inwazyjne zabiegi nie byly konieczne i zeby zwyczajnie, po ludzku nie cierpiala!
Dziekuje.
Komentarz
Potem znajomy ksiądz mi powiedział, że jeśli miała takie pragnienie, przystępowała regularnie do spoweidzi i komunii i żyła wiarą to w niebezpieczeństwie śmierci wszystkie grzechy jej są odpuszczone nawet jeśli nie była w stanie ich wyznać. Zmarła 3h później
Nie wiem czy otrzymala ten sakrament bede musiala zapytac ciocie.
Ja nie mogąc dodzwonić sie do Kapelana, wysłałam Mu smsa. Odpisał.
Za Babcie+++