Jak niewiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.

Spioch

„Jeśli ktoś na waszej ziemi prowadzi działalność, której celem jest wywołanie wobec was nienawiści, to nie powinniście się na to godzić” – powiedział w wywiadzie dla „Historia Do Rzeczy” Norman Finkelstein.

http://www.pch24.pl/finkelstein--o-polskim-antysemityzmie-mowi-sie-dla-pieniedzy,18813,i.html

Spioch

Z cyklu paradoksy historii: Trzeba było zawrzeć sojusz w 1939 z Hitlerem. Po napaści na ZSSR polskich Żydów odesłalibyśmy na Ukrainę i Białoruś. Zachowalibyśmy się tak jak cała Europa: Francuzi, Węgrzy, Holendrzy , Słowacy. Dzisiaj mówiono by o białoruskich i ukraińskich obozach zagłady.
My jednak zachowaliśmy się inaczej. Postawiliśmy się Niemcom a za holocaust i tak jesteśmy odpowiedzialni.

Aga

Sa uczciwi badacze, ktorzy w badaniach poszukuja prawdy i NF do takich nalezy. A ze zna srodowisko i nie ma tego polskiego kompleksu "co powie zagraniczna prasa", to nie bedzie klaskal na "Idzie". Sa tez badacze, ktorzy sa wspolczesna wersja sowieckiego genetyka i wybadaja najwieksze absurdy, byle dostac poklask. I powiem szczerze, jezeli do tej drugiej grupy zalicza sie zydowski "badacz" z Ameryki, to jestem w stanie to jakos ogarnac rozumem. Po pierwsze kasa, misiu, kasa. Po drugie, ow badacz dobrze wie, jak zachowywali sie jego dziadkowie, kiedy w Europie mordowano ich kuzynow. Zna sprawe np. okretu S. Louis. Wie, jak bylo z wizami. Wie tez dobrze, jak zareagowano np. na slowa Karskiego, kiedy zaglada juz sie dokonywala. Wie, kto radzil nie marnowac potencjalu pilotow na bombardowanie szlakow kolejowych do Auschwitz. I pewnie, ze kasa wazna, ale tez ciezko z ta wiedza spojrzec w lustro przy goleniu. Nie mam jednak slow dla Polakow, ktorzy urzadzaja plucie, pluciu przyklaskuja badz na plucie nie reaguja, kiedy owo plucie (a za nim coraz silniejsze zadania finansowe, bo przeciez plucie nie jest sztuka dla sztuki i nikt nie pluje charytatywnie) dotyczy ich, ich gniazda, ich rodzin i przyjaciol.